Pomimo ponownego "dostosowania" stóp proc. przez RPP cykl obniżek będzie kontynuowany (opinia)
RPP obniżając stopy procentowe w lipcu, ponownie określiła to jako "dostosowanie", ale biorąc pod uwagę m.in. perspektywy inflacji cykl obniżek stóp raczej będzie kontynuowany, choć dopiero od późnej jesieni - oceniają ekonomiści. Następnie w 2026 r. stopy mogą spadać po 25 pb. na kwartał.

JAKUB BOROWSKI, CREDIT AGRICOLE (EMAIL)
"Z komunikatu usunięte zostało stwierdzenie, że +obecny poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie+. Sugeruje to, że cykl obniżek stóp procentowych będzie kontynuowany.
Wydźwięk komunikatu po lipcowym posiedzeniu RPP jest w naszej ocenie nieco bardziej gołębi niż w czerwcu br. Naszym zdaniem wyniki lipcowej projekcji sygnalizują przestrzeń do dalszych stopniowych obniżek stóp procentowych w najbliższych kwartałach. Oczekujemy, że ze względu na niepewność dotyczącą kształtu polityki fiskalnej w 2026 r. oraz podwyższony poziom inflacji bazowej Rada wstrzyma się z dalszym łagodzeniem polityki pieniężnej do listopada br., kiedy to – po zapoznaniu się z wynikami listopadowej projekcji – ponownie obniży stopy procentowe o 25 pb.".
BOŚ (EMAIL)
"Zaskoczenie (...) decyzją Rady wynika z tego, że przed miesiącem podczas czerwcowej konferencji prasowej prezes NBP zdystansował się od lipcowej obniżki stóp, kiedy to wskazał m.in. na niepewność dot. polityki fiskalnej, a następnie ten konserwatywny przekaz powtórzyło kilkoro członków RPP.
Sądzimy zatem, że większość Rady zdecydowała uprzedzić (...) nadchodzący skokowy spadek inflacji w okolice celu NBP. Natomiast (...) scenariusz skokowego spadku inflacji od lipca był powszechnie oczekiwany już przed miesiącem, więc zakładaliśmy, że tę wiedzę członkowie RPP mieli, komunikując w ostatnich tygodniach intencję odsunięcia w czasie obniżki na wrzesień.
W komunikacie po posiedzeniu Rady, podobnie jak w majowym, Rada użyła określenia +dostosowanie+ stóp, co wtedy zostało zinterpretowane przez prezesa NBP jako sygnał, że Rada nie ma intencji rozpoczynania cyklu następujących po sobie obniżek stóp.
Oczekiwane przez nas utrzymanie inflacji w okolicach celu inflacyjnego NBP do końca roku i w przyszłym i kolejnym roku dale przesłanki do zakładanego przez nas sukcesywnego obniżenia stóp procentowych NBP w okolice 3,5 proc. na początku 2027 r. Kwestią otwartą jest tempo w jakim RPP zdecyduje się kontynuować proces rozluźniania polityki monetarnej. Sądzimy, że będzie to proces rozłożony w czasie, w tempie średnio 25 pb. na kwartał".
ING BS (EMAIL)
"RPP spodziewa się zatem spadku inflacji poniżej 3,5 proc., co uzasadniało dzisiejsze dostosowanie stóp NBP. Jeśli - zgodnie z naszymi prognozami - inflacja spadnie jednak w okolice 2,5 proc. już w lipcu, to będzie to uzasadniać dalsze, istotne dostosowanie stóp w dół po wakacjach.
Podsumowując, mimo, iż w świetle niedawnej narracji A. Glapińskiego dzisiejsza decyzja stanowi zaskoczenie, to jest ona uzasadniona z powodu poprawy perspektyw inflacyjnych, które naszym zdaniem w wersji prezentowanej przez NBP i tak pozostają konserwatywne. Podtrzymujemy nasz scenariusz kolejnych cięć stóp procentowych we wrześniu i listopadzie (po 25 pb.) oraz obniżek w 2026 r. W efekcie stopa docelowa powinna wynieść 4,00 proc.
Nieco więcej na temat kolejnych decyzji RPP będzie można powiedzieć po (...) konferencji prezesa oraz wywiadach członków RPP w kolejnych tygodniach. Należy jednak dodać, że komunikacja NBP jest bardzo niejasna".
MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY (EMAIL)
"Biorąc pod uwagę użyte w komunikacie wyrażenie +dostosowanie poziomu stóp+, a także wskazanie, że RPP dokonała w lipcu swego rodzaju ruchu wyprzedzającego (obniżka stóp nastąpiła w oczekiwaniu na zejście inflacji poniżej górnej granicy od celu NBP w najbliższych miesiącach), rodzi się pytanie czy Rada dokona ponownego cięcia już we wrześniu, czy zrobi pauzę do IV kwartału? Bardziej prawdopodobna wydaje się na ten moment pauza i kolejne cięcie w październiku bądź listopadzie br., ale przesądzać niczego nie można".
--------------
RPP obniżyła w środę wszystkie stopy procentowe NBP o 25 pb., w tym referencyjną do 5,00 proc., podczas gdy rynek oczekiwał utrzymania stóp na niezmienionym poziomie.
Rada podała, że zgodnie z dostępnymi prognozami inflacja CPI w najbliższych miesiącach obniży się poniżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego NBP. Biorąc to pod uwagę, w ocenie Rady uzasadnione stało się dostosowanie poziomu stóp procentowych NBP. (PAP Biznes)
tus/ osz/