Przemysł wciąż boryka się ze słabą sytuacją w UE; dla poprawy kluczowe odbicie popytu z zagranicy (opinia, aktl.)
W styczniu produkcja przemysłowa zanotowała spadek o 0,9 proc. rdr i 0,1 proc. mdm; polski przemysł wciąż boryka się ze słabym popytem i problemami w UE - wskazują w komentarzach po danych ekonomiści. Dla poprawy wyników kluczowe będzie odbicie popytu zagranicznego.
ING (e-mail):
"Produkcja przemysłowa spadła w styczniu o 1,0 proc. rdr, zgodnie z konsensusem, po wzroście o 0,2 proc. rdr w grudniu. Ostatnie wyniki indeksów PMI dawały nieco powodów do optymizmu, ale generalnie aktywność przemysłowa pozostaje niska, do czego przyczynia się słabość eksportu związana m.in. z recesją w Niemczech. Produkcja przemysłowa pozostaje w stagnacji, a wahania rocznego tempa wzrostu wokół zera związane są efektami kalendarzowymi. Styczeń 2025 miał jeden dzień roboczy mniej niż styczeń 2024, co przyczyniło się do spadku produkcji w ujęciu rocznym.
To będzie nietypowy cykl koniunkturalny dla przemysłu, który będzie działał na jednym silniku popytu wewnętrznego, przy słabym drugim czyli eksporcie. Niestety polski przemysł coraz bardziej powiela czarny scenariusz widoczny na danych z Czech i Niemiec, na szczęście w Polsce możemy liczyć na ważne czynniki wzrostu popytu krajowego, stąd odbicia produkcji spodziewam się raczej w drugiej połowie 2025 r. w związku z ożywieniem inwestycji".
PKO BP (X):
"Przemysł pozostaje pod presją, a sektory eksportowe słabną – m. in. produkcja w motoryzacji obniżyła się o 15,1 proc. rdr. Z drugiej strony, produkcja metali wzrosła o 18,9 proc. rdr, a chemikaliów o 6,3 proc. rdr, co może sugerować odbudowę popytu w niektórych branżach. Sektor budowlany był wspierany przez efekt niskiej bazy, zyskał też na cieplejszej zimie i ożywieniu inwestycji – wzrost odnotowano we wszystkich segmentach, szczególnie w budowie budynków (+7,1 proc. rdr).
Liczymy, że ten, wg zapowiedzi, przełomowy rok przyniesie poprawę w przemyśle i budownictwie. Dekarbonizacja, inwestycje publiczne i rosnący popyt pomogą ożywić produkcję. Zagrożeniem pozostają cła (głównie dla europejskiej motoryzacji) oraz silny złoty, osłabiający rentowność eksportu. Niepewne jest także ożywienie w strefie euro".
SEBASTIAN SAJNÓG, PIE (e-mail):
"Produkcja przemysłowa spadła w styczniu o 1,0 proc., tj. zgodnie z prognozami ekonomistów. Spadek produkcji odnotowano w 14 (spośród 34) działach przemysłu. Komentarz GUS wskazuje, że aktywność firm w przetwórstwie dalej jest słaba. Dobrze radzili sobie producenci metali, a także farmaceutyków. Najsłabiej sekcja pojazdów i naczep.
Rok 2025 przyniesie stopniową poprawę aktywności w przemyśle, zarówno w Polsce, jak i w strefie euro. Wzrost konsumpcji i odbudowa popytu wewnętrznego powinny wspierać produkcję, choć tempo poprawy pozostaje niepewne. Prognozy ekonomistów ankietowanych przez Focus Economics wskazują, że średnioroczny wzrost produkcji przemysłowej w strefie euro wyniesie 2,7 proc., wobec spadku o 2,0 proc. w 2023 r. oraz o 0,6 proc. w 2024 r. Dla Polski prognozowany jest wzrost na poziomie 3,6 proc. rdr, wyraźnie powyżej 1,2 proc. rdr odnotowanych w 2024 r.
Spowolnienie w przemyśle wciąż wpływa na spadek cen producentów. Indeks PPI obniżył się w styczniu o 0,9 proc. rdr, a w największym segmencie – przetwórstwie – ceny wyrobów przemysłowych spadły o 0,7 proc. rdr. Deflacja dóbr przemysłowych trwa od lipca 2023 roku. Ogranicza ona presję inflacyjną w segmencie towarów konsumpcyjnych, choć trend ten będzie wygasał w najbliższych miesiącach".
**********
Produkcja przemysłowa w styczniu spadła o 1,0 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 2,3 proc. Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się spadku produkcji w styczniu o 1,0 proc. rdr i wzrostu w ujęciu miesiąc do miesiąca o 2,3 proc.
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, w styczniu produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 0,3 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 0,5 proc. wyższym w porównaniu z grudniem 2024 roku.
Z kolei ceny produkcji przemysłowej w styczniu 2025 r. spadły rdr o 0,9 proc., w ujęciu miesięcznym spadły o 0,1 proc. Ekonomiści w przeprowadzonej przez PAP Biznes ankiecie prognozowali, że ceny producentów w ujęciu rocznym spadły w styczniu o 0,5 proc., a w ujęciu miesięcznym wzrosły o 0,2 proc. (PAP Biznes)
pat/ gor/
