Rosnąca presja na rynki finansowe pogarsza perspektywy wzrostu PKB - BNP Paribas (opinia)

Wzrost gospodarczy przyspieszy latem, ale perspektywy na drugą część 2015 r. i 2016 r. pogorszyły się ze względu na wzrost niepewności politycznej i sytuację Grecji - wynika z raportu BNP Paribas. Na początku 2016 r. spadnie tempo wzrostu inwestycji trwałych i popytu krajowego.


Większość wskaźników wyprzedzających - w opinii ekonomistów BNP - wskazuje na dalsze przyspieszenie wzrostu gospodarczego w letnich miesiącach, poza słabym PMI dla przemysłu, które - ich zdaniem - odzwierciedla wpływ wiosennego umocnienia złotego na nastroje eksporterów.

"Nie mniej jednak perspektywy wzrostu na drugą część 2015 r. i 2016 r. pogorszyły się ostatnio ze względu na rosnącą presję na polskie rynki finansowe - tak w wyniku czynników lokalnych (polityka), jak i międzynarodowych (Grecja)" - napisali w raporcie.

Odnotowali także trwające od kwietnia do połowy czerwca osłabienie się złotego o 4-5 proc. względem euro, które przypisali wpływowi czynników politycznych.

"Jednocześnie złoty umocnił się wobec dolara i pozostał na stabilnym poziomie względem franka, więc nominalny efektywny kurs złotego osłabił się tylko nieznacznie. To dosyć ważne: słabszy kurs ma relatywnie silny wpływ na konsumpcję, zwiększając koszt obsługi kredytów walutowych i ceny towarów importowanych - każda nominalna deprecjacja o 5 proc. zabiera blisko 1 pkt proc. z tempa wzrostu wydatków gospodarstw domowych" - napisali w raporcie.

"Dlatego uważamy, że słabość złotego wobec euro powinna raczej tymczasowo wspierać gospodarkę" - dodali.

Ponadto są zdania, że zwiększenie się różnicy rentowności polskich obligacji w porównaniu do niemieckich papierów dłużnych, z 200 pb notowanych kilka miesięcy wcześniej do 250 pb, może być negatywnym znakiem dla polskiego popytu krajowego. W ich opinii, w ostatnich 10 latach różnica ta była dobrym predyktorem inwestycji trwałych.

"Ostatni wzrost różnicy sugeruje spowolnienie wzrostu inwestycji do tempa wyrażanego pojedynczą cyfrą już na początku 2016 r., które nastąpi po silnej ekspansji w 2015 r." - szacują w raporcie.

Ekonomiści BNP Paribas prognozują, że w 2016 r. popytowi krajowemu zaszkodzą dalsza deprecjacja złotego, większe różnice rentowności między polskimi i bazowymi obligacjami, a także wyższe stopy procentowe. Przewidują, że dojdzie do tego niezależnie od skali rozluźnienia przez rząd polityki fiskalnej, pierwotnie wzmagającego konsumpcję.

"Wydaje się jednak, że niski jest potencjał do znacznego i długotrwałego pogorszenia warunków na rynkach finansowych kraju. Dzięki zacieśnieniu polityki fiskalnej w kilku ostatnich latach i reformie systemu emerytalnego, zadłużenie publiczne w relacji do PKB znacznie spadło (...). Powrót długu publicznego na stabilną ścieżkę powinien, w naszym przekonaniu, ograniczyć ryzyko znacznego rozszerzenia się różnic w oprocentowaniu przez co najmniej kilka kolejnych miesięcy" - napisali.

Przestrzeń do dalszej wyprzedaży złotego w najbliższych miesiącach ekonomiści BNP także ocenili jako ograniczoną, ze względu na poprawiający się bilans zewnętrzny Polski i silną konkurencyjność przemysłu kraju. (PAP)

aks/ ana/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5158 -0,52%
1 EUR 4,2586 -0,31%
1 GBP 5,1336 -0,40%
100 JPY 2,6134 1,04%
1 USD 4,1335 1,39%