Sprawa premiera nowego rządu nie jest obecnie analizowana - Morawiecki
Sprawa tego, kto będzie premierem nowego rządu, nie jest obecnie analizowana - powiedział w Polsat News premier Mateusz Morawiecki komentując pierwsze sondaże po wyborach parlamentarnych.
Morawiecki pytany, jak będzie wyglądał nowy rząd i czy on nim pokieruje, odparł, że PiS jest drużyną, a wszystkie sprawy kadrowe i ministerialne będzie rozważało kierownictwo partii.
"To nie są tematy, które dzisiaj są rozstrzygnięte czy analizowane. Dzisiaj jest wieczór wyborczy, dzisiaj się cieszymy tym, co osiągnęliśmy tą ciężką pracą, ciężką kampanią" - zaznaczył.
Premier podziękował sympatykom partii i jej działaczom, którzy wspierali kampanię w każdym zakątku Polski. Podziękował również Polakom, którzy wzięli udział w głosowaniu.
"Nawet jeśli to będzie 60 proc., czyli rekordowa w III Rzeczpospolitej frekwencja, dająca tak silny mandat nam, Prawu i Sprawiedliwości, cały czas zostaje te pozostałe 40 proc. tego społeczeństwa, które nie poszło do głosowania" - zauważył i zapewnił, że PiS jest dla wszystkich.
"Będziemy się starali przekonać wszystkich państwa, że polityka w wydaniu PiS to troska o dobro wspólne" - dodał Morawiecki.
PiS z poparciem 43,6 proc. zwyciężył w niedzielnych wyborach parlamentarnych, co oznacza możliwość samodzielnych rządów - wynika z sondażu Ipsos dla TVP, TVN i Polsat. Kolejne miejsca zajęły KO - 27,4 proc.; SLD - 11,9 proc.; PSL - 9,6 proc.; Konfederacja - 6,4 proc.
Gdyby takie wyniki potwierdziły się - to według sondażu Ipsos - PiS zdobyłby 239 mandatów w Sejmie i będzie miał bezwzględną większość. KO będzie miała 130 posłów, SLD - 43, PSL - 34, a Konfederacja - 13. Jeden mandat przypadnie innym komitetom.
Frekwencja - zgodnie z sondażem - w niedzielnych wyborach parlamentarnych wyniosła 61,1 proc.(PAP)
agzi/ mhr/ pr/