Średni czas poszukiwania nowej pracy w Polsce wyniósł w '25 prawie 4,5 miesiąca – Randstad
Średni czas poszukiwania nowej pracy w Polsce wyniósł w 2025 r. prawie 4,5 miesiąca, co stanowi rekord w historii badania od 2017 roku i oznacza wzrost o 1,5 miesiąca w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku – wynika z badania Monitor Rynku Pracy przeprowadzonego przez Instytut Badawczy Randstad.
"Najwięcej osób znalazło pracę w czasie 2–3 miesięcy (37 proc.), ale prawie 10 proc. poszukiwało jej od 7 do 12 miesięcy. Kobiety szukają pracy średnio blisko 5 miesięcy, a mężczyźni ponad 4 miesiące. Pokolenie baby boomers poszukuje pracy najdłużej – ponad 7 miesięcy, a Zetki, milenialsi i pokolenie Y – około 4 miesiące" - napisano w komentarzu do badania.
Z badania wynika, że przekonanie o dostępności pracy pozostaje względnie wysokie w kontekście szans znalezienia jakiegokolwiek zatrudnienia – prawie 30 proc. badanych uważa, że zdecydowanie znajdzie je w ciągu 6 miesięcy.
"Jednak postrzeganie szans na pracę równie dobrą lub lepszą od obecnej spadło do rekordowo niskiego poziomu (w ciągu ostatnich dwóch lat o 10 pkt. proc.). Taką perspektywę zadeklarowało z pewnością jedynie 12 proc. Polek i Polaków" - napisano w komentarzu do badania.
Kobiety i osoby z pokolenia "Z" oceniają szanse znalezienia równie dobrej lub lepszej pracy mniej optymistycznie niż reszta populacji (odpowiednio 57 proc. i 59 proc.).
"Największy optymizm deklarują inżynierowie (79 proc. z nich widzi perspektywę znalezienia nowej pracy), kierowcy (69 proc.) oraz specjaliści i top management (64 proc.), natomiast najmniejszy odsetek optymistów odnotowano wśród pracowników administracji i biur (52 proc.), mistrzów i brygadzistów (54 proc.) oraz sprzedawców i kasjerów (55 proc.)" - podał Randstad.
"W ujęciu sektorowym najwięcej szans na równie dobre lub lepsze zatrudnienie widzą pracownicy hotelarstwa i gastronomii (73 proc.), transportu i logistyki (66 proc.) oraz opieki zdrowotnej i pomocy społecznej (65 proc.), a najmniej – administracji publicznej (52 proc.), handlu (56 proc.) oraz finansów i ubezpieczeń (57 proc.)" - napisano.
Z raportu Randstad wynika, że spowolnienie rynku pracy w Polsce utrzymuje rotację na stabilnym poziomie od 2023 roku - w ostatnim półroczu pracodawcę zmieniło 19 proc. zatrudnionych, a stanowisko w obrębie firmy – 16 proc.
"Rotacja jest identyczna wśród kobiet i mężczyzn – 16 proc. Polek i Polaków zmieniło pracodawcę, a 19 proc. stanowisko. Najczęściej zmiany miejsca zatrudnienia dotyczą młodszych pokoleń – Zetki deklarują zmianę pracodawcy w 30 proc. przypadków i stanowiska w 23 proc., natomiast osoby w wieku 50–64 lata – odpowiednio 12 proc. i 10 proc." - napisano w komentarzu do badania.
"Łączną wysoką rotację odnotowano także w sektorach i na stanowiskach wymagających specjalistycznych kompetencji lub tam, gdzie relatywna wysoka jest elastyczność zatrudnienia. Najwyższy poziom rotacji dotyczy inżynierów (68 proc.), mistrzów i brygadzistów (47 proc.), specjalistów (45 proc.) oraz w branżach hotelarstwa i gastronomii (54 proc.), budownictwa (43 proc.), telekomunikacji i IT (38 proc.) oraz transportu i logistyki (38 proc.)" - dodano.
Najczęściej wskazywane powody zmiany pracy pozostają niezmienne od kilku kwartałów: wyższe wynagrodzenie u nowego pracodawcy (45 proc.), chęć rozwoju zawodowego (43 proc.) oraz korzystniejsza forma zatrudnienia (38 proc.). Najrzadziej pracownicy zmieniają pracę ze względu na lepsze benefity (10 proc.) lub "zasiedzenie" w dotychczasowej firmie (13 proc.).
Autorzy badania wskazują, że mniejsza dostępność ofert pracy sprawia, że liczba osób aktywnie poszukujących zatrudnienia pozostaje umiarkowana, choć Polki i Polacy nadal intensywnie monitorują dostępne ogłoszenia.
"45 proc. zatrudnionych regularnie przegląda oferty pracy, a 10 proc. deklaruje aktywne poszukiwanie. Pół roku temu udziały tych grup były wyższe o 2 pkt. proc. Kobiety i mężczyźni angażują się w te działania w podobnym stopniu. 45 proc. Polek i Polaków nie szuka nowej pracy aktywnie, ale rozgląda się za ofertami, a odpowiednio 10 proc. kobiet i 11 proc. mężczyzn szuka pracy aktywnie" - napisano.
Jednak wyraźne różnice w tych działaniach widać w przekroju pokoleniowym: największą gotowość do zmiany pracy deklarują milenialsi – łącznie 64 proc. z nich aktywnie szuka pracy lub rozgląda się za ofertami – oraz Zetki (62 proc.). Dla pokolenia Y i baby boomers to łącznie 52 proc. i 42 proc." - dodano.
W przypadku zajmowanych stanowisk aktywne poszukiwanie pracy i przeglądanie ofert łącznie deklarują najczęściej inżynierowie (79 proc.), sprzedawcy i kasjerzy (64 proc.) oraz pracownicy biurowi i administracyjni (55 proc.), a w ujęciu sektorowym pracownicy z branży finansów i ubezpieczeń 65 proc.), telekomunikacji i IT (62 proc.) oraz budownictwa (61 proc.).
Badanie przeprowadzano w dniach 12 sierpnia - 2 września 2025 roku, wzięła w nim udział grupa 1.000 respondentów, reprezentatywna ze względu na wiek, płeć i region zamieszkania. (PAP Biznes)
pat/ ana/