W '25 trend spadku rentowności SPW powinien być kontynuowany - PKO BP (opinia)
Na koniec 2024 r. rentowności obligacji skarbowych spadną w sektorze 2-letnim do 4,50 proc., w 5-letnim do 4,60 proc. i w 10-letnim do 5,10 proc. - prognozują ekonomiści PKO BP. Ekonomiści oczekują też kontynuacji trendu spadkowego dochodowości na krajowym rynku długu w 2025 r.
"Zakładamy, że do końca 2024 r. spadek rentowności polskich obligacji wzmocnią rosnące oczekiwania na bardziej zdecydowane od obecnych wycen rynkowych luzowanie polityki pieniężnej w Polsce i wysoki popyt ze strony krajowych instytucji finansowych. Dynamikę spadku rentowności może nieco spowolnić podwyższona inflacja i rosnące potrzeby pożyczkowe państwa wymuszające wzrost podaży na rynku pierwotnym" - napisali w kwartalnym raporcie ekonomiści.
"W kolejnych miesiącach rynek długu pośrednio wesprą obniżające się dochodowości papierów dłużnych na rynkach bazowych będące skutkiem luzowania polityki monetarnej rozpoczętego przez wiele banków centralnych na świecie, w tym również w regionie CEE" - dodano.
Jak wskazują ekonomiści, spadkowi rentowności obligacji sprzyja rosnące przekonanie rynku, że Rada Polityki Pieniężnej wkrótce wznowi cykl obniżek stóp procentowych w Polsce.
"Do pierwszej obniżki stóp mogłoby dojść na marcowym posiedzeniu Rady przy okazji publikacji projekcji inflacyjnej NBP. Od kilku tygodni wprost mówią o tym przedstawiciele RPP. Patrząc na publikowane dane makroekonomiczne i trendy globalne nie można też wykluczać wcześniejszego ruchu. Oczekujemy, że po wrześniowym wzroście do 4,9 proc. rdr inflacja w kolejnych dwóch kwartałach ustabilizuje się blisko 5 proc." - napisano.
"Oczekujemy, że marcowa projekcja makroekonomiczna NBP wskaże jej spadek w kierunku celu inflacyjnego NBP (2,5 proc.) w perspektywie 2026 r., co będzie miało kluczowe znaczenie przy podejmowaniu decyzji o obniżce stóp" - dodano.
PKO BP zaznacza, że wpływ na decyzje Rady może mieć rozpoczęty przez banki centralne proces luzowania polityki pieniężnej, który pośrednio wzmacnia złotego i dezinflację.
"Dyskusję nt. szybszych obniżek stóp ożywiłaby wyraźniejsza aprecjacja PLN w najbliższych miesiącach. Odsunięcie w czasie do I kw. 2025 r. decyzji o kolejnej obniżce stóp wynika w dużej mierze z utrzymującej się na podwyższonym poziomie inflacji oraz trwającego ożywienia gospodarczego" - napisali ekonomiści.
"Rynek wycenia w pełni spadek stopy referencyjnej NBP w marcu o 50 pb. do 5,25 proc. Naszym zdaniem oczekiwania na cięcia stóp mogą zostać wzmocnione szczególnie w odniesieniu do decyzji podejmowanych na posiedzeniach RPP po I kw. 2025 r. (rynek wycenia łączny spadek stóp w 2025 r. o 175 pb.)" - dodali.
Autorzy raportu wskazują, że optymizm na krajowym rynku długu będzie chłodzić duża podaż na rynku pierwotnym, a także uwagi agencji ratingowych podkreślające wysoką nierównowagę finansów sektora publicznego.
"Według założeń projektu ustawy budżetowej na 2025 r. potrzeby pożyczkowe netto wyniosą 367 mld PLN. Szacujemy, że aby je sfinansować Ministerstwo Finansów będzie musiało utrzymać miesięczną sprzedaż hurtowych obligacji skarbowych na poziomie blisko 25 mld PLN. W IV kw. br. odbędzie się w sumie 6-7 aukcji regularnych (łączna oferta 40-60 mld PLN) i 1-2 aukcje zamiany" - napisano.
"Oznacza to, że łączna wartość sprzedaży papierów skarbowych zbliży się do 65 mld PLN. Perspektywa utrzymującej się długoterminowo wysokiej podaży przesuwać będzie ASW w sektorze 10 lat w kierunku 100 pb. Ograniczony zasięg wzrostu spreadów wynika z faktu utrzymującego się wysokiego popytu zgłaszanego przez krajowe instytucje finansowe. W IV kw. popyt wzmocni wykup hurtowych obligacji i wypłata odsetek na łączną kwotę 43 mld PLN" - dodano.
PKO BP oczekuje ponadto, że na skutek rosnących oczekiwań na obniżki stóp procentowych w państwach rozwiniętych, a także w Polsce w kolejnych miesiącach można będzie obserwować napływ kapitału inwestorów zagranicznych, co istotnie wsparłoby rynek długu.
"W okresie od czerwca do sierpnia nierezydenci kupili hurtowe obligacje w PLN na kwotę 11 mld PLN. Naszym zdaniem prawdopodobna kontynuacja napływu kapitału zagranicznego do końca roku o kolejne 10 mld PLN pozwoliłaby objąć blisko 20 proc. papierów emitowanych na tegorocznych aukcjach regularnych" - napisano w raporcie. (PAP Biznes)
pat/ ana/