W przyszłości akcyzę na papierosy można powiązać z dynamiką cen lub płac - Neneman, MF
W przyszłości wysokość stawki akcyzy na papierosy można powiązać z dynamiką inflacji lub średniego wynagrodzenia w gospodarce, wobec w znacznej mierze jej kwotowego charakteru obecnie - poinformował wiceminister finansów Jarosław Neneman, w trakcie seminarium w Warszawie.
"Większość akcyz, nie wszystkie, jest kwotowych. Taka jest konstrukcja akcyzy. Ma to swoje plusy dodatnie, a plus ujemny jest taki, że te stawki trzeba zmieniać, szczególnie w czasach gdy ceny, dochody rosną, więc stawki kwotowe tracą na wartości realnie" - powiedział Neneman.
"Co można zrobić na przyszłość? Stawkę akcyzy trzeba by powiązać z wynagrodzeniem średnim, z inflacją, z czymś co jest automatyczne, obiektywne. Zobaczymy co będzie za parę lat (...), ale na przyszłość mapę drogową można by było zrobić tak, że to będzie np. wzrost średniego wynagrodzenia w gospodarce np. plus 2 punkty procentowe. To wydaje się rozsądne rozwiązanie, bo z jednej strony zmniejszałoby dostępność papierosów, a z drugiej, co jest ważne dla biznesu, dawałoby poczucie pewności" - dodał.
Od 1 stycznia 2025 r. wchodzi w życie nowa tzw. mapa drogowa dla akcyzy na produkty tytoniowe, e-papierosy i wyroby nowatorskie. Nowe przepisy zwiększają skalę podwyżek tego podatku w stosunku do pierwotnej wersji mapy drogowej. W efekcie budżet ma uzyskać z tego źródła dochody o 3,5 mld zł rocznie więcej.
Znowelizowana ustawa zakłada, że w 2025 r. stawka akcyzy w części kwotowej w przypadku papierosów wzrośnie o 25 proc., w roku 2026 - o 20 proc., a w roku 2027 – o 15 proc. Część kwotowa akcyzy na tytoń do palenia zostanie podniesiona o 38 proc. w roku przyszłym, o 30 proc. w roku 2026 oraz o 22 proc. w roku 2027. (PAP Biznes)
tus/ asa/