Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w sierpniu wyniósł 46,6 pkt. wobec 45,9 pkt. przed miesiącem - S&P Global
Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w sierpniu wyniósł 46,6 pkt. wobec 45,9 pkt. miesiąc wcześniej - podał S&P Global. Prognozy produkcji wśród badanych firm na nadchodzące 12 miesięcy ponownie uległy poprawie, pomimo utrzymującego się spadku nowych zamówień.
Autorzy badania piszą, że Polski PMI pozostał znacznie poniżej neutralnego progu 50 pkt., rejestrując w sierpniu wartość 46,6 pkt., co wskazuje na kolejne silne pogorszenie warunków gospodarczych w przemyśle.
Tylko dwa razy w ciągu ostatnich 14 miesięcy PMI odnotował niższą wartość.
Wzrost PMI w stosunku do lipca odzwierciedlały odczyty czterech z pięciu subindeksów, choć wszystkie komponenty, z wyjątkiem wskaźnika czasu dostaw, wciąż miały negatywny wpływ na ogólny wynik wskaźnika.
"W sierpniu nowe zamówienia otrzymane przez polskich producentów spadły piąty miesiąc z rzędu. Tempo spadku, choć słabsze niż w czerwcu i lipcu, było wciąż ogólnie szybkie. Rynki międzynarodowe nadal hamowały ogólny popyt. Nowe zamówienia eksportowe również spadły piąty miesiąc z rzędu, choć w najwolniejszym tempie od trzech miesięcy. Utrzymujący się spadek liczby nowych zamówień odzwierciedlała niższa produkcja i malejące zaległości" - napisano.
"Produkcja skurczyła się czwarty miesiąc z rzędu, a tempo spadku, mimo iż najwolniejsze od maja, pozostało wysokie. Jednocześnie poziom zaległości obniżył się czwarty miesiąc z rzędu, aczkolwiek w najwolniejszym tempie od trzech miesięcy. W sierpniu po raz szósty w 2025 r. doszło do redukcji zatrudnienia, a tempo likwidacji etatów przyspieszyło do najwyższego poziomu od maja" - dodano.
W sierpniu polscy producenci czwarty miesiąc z rzędu ograniczyli poziom zakupów środków produkcji, choć nie tak znacząco jak w lipcu. Z kolei zapasy zakupionych materiałów uszczupliły się piąty miesiąc z rzędu.
Pomimo spadku popytu na środki produkcji, terminy dostaw wydłużyły się w największym stopniu od marca 2024 roku.
Prognozy produkcji na nadchodzące 12 miesięcy ponownie uległy poprawie, pomimo utrzymującego się spadku nowych zamówień. Wskaźnik przyszłej produkcji wzrósł drugi miesiąc z rzędu do najwyższego poziomu od marca, choć optymizm biznesowy był wciąż niższy od historycznego trendu (od 2012 r.).
"Pozytywne nastroje wiązano z ożywieniem na rynkach europejskich, funduszami KPO, uzupełnianiem zapasów, nowymi produktami i inwestycjami w zespoły sprzedaży. Osłabił je jednak nieco obecny spadek popytu ze strony klientów. Presja kosztowa osłabła w sierpniu - średnie wydatki producentów spadły po raz drugi w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Należy jednak podkreślić, że tempo spadku było jedynie marginalne. Chociaż koszty operacyjne spadły, producenci po raz piąty w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy podnieśli ceny wyrobów gotowych, aczkolwiek tylko nieznacznie" - dodano.
Wskaźnik PMI waha się od 0 do 100, przy czym odczyt powyżej 50 wskazuje na ogólny wzrost w sektorze w porównaniu z poprzednim miesiącem, a poniżej 50 na ogólny spadek. (PAP Biznes)
tus/ asa/