W większości województw poprawa nastrojów firm, ale oczekiwania pesymistyczne - GUS
W większości województw nastąpiła poprawa nastrojów firm, ale oczekiwania są pesymistyczne - podał GUS.
"W porównaniu z grudniem 2024 r. w większości województw odnotowano wzrost wartości regionalnego wskaźnika ogólnego klimatu koniunktury we wszystkich analizowanych obszarach gospodarki, co może sugerować poprawę nastrojów gospodarczych wśród przedsiębiorców. Mimo to w większości województw dominowały pesymistyczne oczekiwania co do przyszłej sytuacji firm. Jednocześnie były one mniej negatywne niż w grudniu 2024 r., z wyjątkiem handlu, gdzie w 9 województwach przedsiębiorcy przewidywali przyszłość swoich firm z większym pesymizmem niż miesiąc wcześniej" - podaje GUS.
Z badania GUS wynika, że główną barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej w styczniu 2025 r. były rosnące koszty zatrudnienia.
"Szczególnie dotkliwie odczuwały je firmy budowlane – w zależności od województwa odsetek przedsiębiorstw wskazujących na ten problem wynosił od 56 proc. do ponad 77 proc." - podaje GUS.
Wśród innych istotnych trudności przedsiębiorcy często wymieniali niepewność ogólnej sytuacji gospodarczej (najbardziej odczuwaną w handlu i przetwórstwie przemysłowym) oraz wysokie obciążenia podatkowe, które najmocniej dotykały firmy budowlane i usługowe.
GUS podaje, że w styczniu 2025 r. we wszystkich województwach przedsiębiorcy przewidywali wzrost cen sprzedaży oferowanych przez nich produktów/towarów/usług. Przewagę odsetka firm spodziewających się wzrostu cen nad tymi, które prognozowały ich spadek obserwowano we wszystkich analizowanych w regionach rodzajach działalności.
Jednocześnie przedsiębiorcy z większości województw uznali, że kluczowym czynnikiem, który wpłynie na wzrost kosztów funkcjonowania firm w nadchodzących trzech miesiącach będą wydatki przeznaczone na zatrudnienie.
W budownictwie wskazało na to co najmniej 85 proc. firm w większości województw, a w przetwórstwie przemysłowym nie mniej niż 80 proc. W handlu największe znaczenie miały ceny energii i paliw, które jako główny czynnik wzrostu kosztów wskazało od 80 proc. do ponad 94 proc. przedsiębiorców, w zależności od regionu.
Dodatkowo w przeważającej części województw co najmniej połowa badanych firm zwracała uwagę na rosnące ceny komponentów i usług oraz koszty czynszu, najmu lokali i innych podobnych wydatków. (PAP Biznes)
map/ ana/