Kanada będzie chronić swój przemysł stalowy, także nakładając cła
Kanada zainwestuje w transformację swojego przemysłu stalowego i będzie chronić rynek, który jest zbyt otwarty dla importu produktów stalowych – powiedział w środę premier Kanady Mark Carney, zapowiadając ponad 1 mld dolarów rządowego wsparcia i cła importowe.
"Nasz przemysł stalowy będzie kluczowy dla konkurencyjności Kanady, naszego bezpieczeństwa i dobrobytu" - podkreślił Carney podczas konferencji prasowej w jednym z zakładów w Hamilton w prowincji Ontario, gdzie przemysł stalowy jest tak istotny, że miasto jest nazywane „Steeltown” (stalowe miasto). Szef kanadyjskiego rządu dodał, że Kanada chce tak zmienić przemysł, by nie polegał na eksporcie do USA i stał się odporny na globalne zmiany. Podkreślił, że „będziemy dla siebie najlepszym klientem”, choć jednocześnie Kanada będzie poszukiwać nowych rynków zbytu w Europie i Azji.
Po zapowiedzianym w czerwcu br. przeglądzie kanadyjskich ceł rząd zdecydował ograniczyć import zagranicznej stali – poinformował Carney. Import stali z krajów, z którymi Kanada nie ma umów o wolnym handlu, zostanie ograniczony do połowy wielkości importu z 2024 r., a na import powyżej tego poziomu zostaną nałożone 50 proc. cła. Dla krajów, z którymi Kanada ma umowy o wolnym handlu, kontyngent importowy został określony na 100 proc. importu z 2024 r., a powyżej tego poziomu importu cła będą wynosić 50 proc. Jednocześnie wprowadzane jest 25 proc. cło na import stali spoza USA, która zawiera stal chińską. Zasady importu w ramach CUSMA, czyli porozumienia handlowego między Kanadą, USA i Meksykiem, pozostaną bez zmian.
Dodatkowo trwa przegląd regulacji tak, by na terenie Kanady pierwszeństwo mieli dostawcy kanadyjskiej stali, a także aluminium. Planowane przez rząd wielkie projekty infrastrukturalne mają wspierać kanadyjski przemysł.
Carney podkreślił, że Kanada zamierza przeprowadzić głęboką transformację przemysłu stalowego. Stąd 70 mln dolarów kanadyjskich na m.in. szkolenia pracowników. Ponadto federalny fundusz na rzecz innowacji otrzyma 1 mld dolarów na wsparcie dla firm, które chcą poprawić swoją konkurencyjność i rozpocząć produkcję dotychczas niedostępną w swojej ofercie.
Jednocześnie utworzony na początku roku program wsparcia dla przedsiębiorstw dotkniętych amerykańskimi cłami zostanie tak zmieniony, by m.in. niskooprocentowane pożyczki stały się dostępne dla mniejszych firm.
Pytany o stan negocjacji z USA Carney powiedział, że cały czas trwają i tej umowy jeszcze nie mamy na stole.
W ub. czwartek prezydent USA Donald Trump zapowiedział w liście do premiera Kanady nałożenie 35 proc. ceł, a potem oświadczył, że list to „porozumienie”. Carney pytany we wtorek przez dziennikarzy o komentarz mówił, że nie ma zbyt wielu dowodów na to, że umowy zawierane przez USA z innymi krajami mogą całkowicie wykluczać cła.
W poniedziałek Carney rozmawiał z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Napisał potem na platformie X, że rozmowa dotyczyła nowego strategicznego partnerstwa UE – Kanada i następnych kroków w stronę pogłębienia współpracy w polityce przemysłowej, minerałach krytycznych, handlu cyfrowym i czystych technologiach. (PAP)
lach/ mms/ gor/
