Ceny miedzi w Londynie mocno zyskują po wcześniejszym potężnym spadku
Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie mocno zyskują po spadku wcześniej do najniższego poziomu od 2023 r. Inwestorzy reagują na globalne zawirowania handlowe, co wywołuje szaleńcze reakcje na światowych rynkach - informują maklerzy.
Miedź w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniana wyżej o 1,4 proc. - po 8.900,00 USD za tonę.
Na Comex w Nowym Jorku miedź kosztuje 4,3925 USD za funt, niżej o 0,22 proc., po spadku wcześniej o 8 proc.
Na giełdzie metali SHF w Szanghaju miedź jest wyceniana po 74.440,00 juanów za tonę, niżej o 6,00 proc.
Na giełdach metali to niespokojny dzień, a inwestorzy rozpoczęli ten tydzień szaleńczo reagując na globalne zawirowania handlowe.
Cena miedzi na LME najpierw spadła do najniższego poziomu od 2023 r., a następnie zaczęła solidnie rosnąć. Metal tracił nawet 7 proc., po czym skoczył w górę o ponad 3 proc.
Surowce zostały "uwikłane" w ogarniające światowe rynki obawy w następstwie szoku wywołanego wprowadzonymi taryfami celnymi przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Do tego doszedł ostrzejszy niż się spodziewano odwet Chin na amerykańskie cła.
Analitycy wskazują, że przynajmniej na razie panika na rynkach metali zaczyna jednak wygasać.
Eksperci twierdzą, że wcześniejszy mocny spadek cen metali został wywołany przez falę inwestorów, którzy tną pozycje w celu zminimalizowania ryzyka, a niepewność na rynkach jednak nie zniknie, ponieważ Donald Trump nadal próbuje zmieniać kształt światowego handlu.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME straciła aż 586 USD do 8.780,00 USD za tonę. (PAP Biznes)
aj/ pel/