DZIEŃ NA RYNKACH: Przewaga wzrostów na Wall Street; zyskały m.in. akcje Tesli

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,13 proc. do 43.389,60 pkt.

S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,39 proc. i wyniósł 5.893,62 pkt.

Nasdaq Composite zwyżkował o 0,60 proc. do poziomu 18.791,81 pkt.

Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 rośnie o 0,15 proc. do 2.306,97 pkt.

Wskaźnik zmienności VIX spada o 3,28 proc., do 15,61 pkt.

W poniedziałek na rynku widoczne było odbicie po trudnym tygodniu, w którym wszystkie główne indeksy odnotowały spadki, korygując wcześniejsze wzrosty po wygranych przez Trumpa wyborach. Do wyprzedaży przyczyniły się także słowa szefa Fed Jerome'a Powella, który ocenił, że nie ma potrzeby śpieszyć się z kolejnymi obniżkami stóp proc.

Akcje Tesli wzrosły o 5,6 proc. po doniesieniach agencji Bloomberg, że zespół prezydenta-elekta Donalda Trumpa planuje uczynić federalne ramy regulacyjne ds. pojazdów autonomicznych najwyższym priorytetem Departamentu Transportu USA. CEO Tesli Elon Musk Musk był centralną postacią w świecie biznesu, która poparła powrót Trumpa do Białego Domu w okresie poprzedzającym wybory.

Notowania Netfliksa wzrosły o 2,8 proc., Apple o 1,3 proc., a Advanced Micro Devices o 3 proc.

Akcje firmy Nvidia zniżkowały o 1,3 proc. po tym, jak portal The Information, powołując się na źródła, podał, że chipy Blackwell tej firmy przegrzewają się, gdy są ze sobą połączone w serwerach. W środę Nvidia przedstawi wyniki finansowe za III kw.

To właśnie środowy raport będzie w centrum uwagi inwestorów w tym tygodniu.

"Jeśli na rynek nie napłyną inne istotne informacje, inwestorzy będą czekać na to, co pokaże Nvidia" - uważa Kim Forrest, dyrektor ds. inwestycji w Bokeh Capital Partners.

Poza tym, rynek czeka na raporty sprzedawców detalicznych, co da ogląd na kondycję gospodarki i wydatków konsumenckich.

Do tej pory wyniki opublikowało ok. 93 proc. spółek z S&P 500. Ponad 74 proc. z nich przebiło oczekiwania, a 62 proc. przekroczyło szacunki, jak wynika z badań FactSet.

Poza raportem Nvidii rynek będzie z uwagą śledził odczyty indeksów PMI, które opublikowane zostaną w piątek.

"Mogą one pokazać sentyment i wpływ wygranej Trumpa na świecie. Interesująca pod tym względem będzie zwłaszcza Europa" - ocenił Jim Reid, szef działu globalnej ekonomii i badań tematycznych w Deutsche Bank.

Inwestorzy oceniali najnowsze informacje dotyczące nominacji do przyszłej administracji prezydenta-elekta D. Trumpa.

"Powinien to być spokojniejszy tydzień, gdyż ostatnia fala nieustającego przepływu informacji makroekonomicznych i politycznych z USA teoretycznie zwalnia, a głównym tematem na tym froncie są potencjalne nominacje polityczne w nowej administracji Trumpa” — powiedział Jim Reid.

Nowa administracja prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa zaczyna nabierać kształtów, w zeszłym tygodniu ogłoszono nominacje na stanowiska w sektorze zdrowia i obronności, ale dwa kluczowe stanowiska dla rynków finansowych, czyli sekretarza skarbu i przedstawiciela ds. handlu, nie zostały jeszcze obsadzone.

Według narzędzia FedWatch CME, rynki wyceniają obecnie 60-proc. możliwość obniżki stóp proc. w USA o 25 pb. po grudniowym posiedzeniu banku centralnego. Do końca 2025 r. wyceniane są jedynie obniżki o 75 pb., podczas gdy kilka tygodni temu wyceniano je na ponad 100 pb.

"W obliczu nadchodzących zmian w polityce imigracyjnej, polityce taryfowej i polityce fiskalnej, przedstawiciele Fedu będą ostrożniejsi ze względu na możliwie inflacyjny wpływ tych propozycji zmian” — powiedział Thierry Wizman, globalny strateg ds. walut i stóp procentowych w Macquarie.

"Wciąż spodziewamy się, że Fed obniży stopy procentowe o 25 pb. w grudniu. Potem będzie pytanie, jak gospodarka zareaguje na administrację Trumpa, a także co Trump zrobi lub czego nie zrobi” – powiedziała Marie-Anne Allier, zarządzająca funduszami o stałym dochodzie w Carmignac, w wywiadzie dla Bloomberg TV.

Jim Baird, CIO w Plante Moran Financial Advisors, ocenił, że oznaki dobrej kondycji gospodarki mogą skłonić Fed do spowolnienia tempa cięć stóp proc. Dodał, że pytania o obniżki stóp zaostrza wpływ wyborów, w tym np. możliwość wprowadzenia ceł.

W poniedziałek kurs Liberty Energy zwyżkował o blisko 5 proc. po tym, jak prezydent-elekt Donald Trump nominował Chrisa Wrighta, który kieruje firmą świadczącą usługi szczelinowania hydraulicznego z siedzibą w Kolorado, na stanowisko szefa Departamentu Energii USA.

Notowania CVS Health zyskały ponad 5 proc. po tym, jak ubezpieczyciel zdrowotny poinformował, że doda czterech nowych członków do swojego zarządu w ramach umowy z Glenview Capital Management.

Pierwszą, od wyborów, spadkową sesję ma za sobą Disney, którego akcje straciły 1,3 proc.

Akcje Moderny wzrosły o ok. 7 proc. po tym, jak HSBC podniósł rekomendację dla akcji producenta szczepionek do „kupuj” z „trzymaj”.

W ocenie analityków JPMorgan niedawne spadki kursów akcji spółek biotechnologicznych mogą być dobrą okazją zakupową dla cierpliwych inwestorów.

Analityk Chris Schott w nocie do klientów ocenił, że wyprzedaż, częściowo wynikająca z obaw dotyczących powierzenia kierownictwa nad Departamentem Zdrowia i Opieki Społecznej Robertowi F. Kennedy'emu Jr., wydaje się przesadzona.

Mocno wzrosły notowania zajmującej się handlem kryptowalutami spółki Bakkt. Financial Times, powołując się na źródła, poinformował, że Trump Media prowadzi rozmowy w sprawie zakupu firmy.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na grudzień zwyżkują o 3,03 proc. do 69,07 USD za baryłkę, a styczniowe futures na Brent rosną o 3,17 proc. do 73,29 USD/b. (PAP Biznes)

kek/ doa/