DZIEŃ NA RYNKACH: W Europie na giełdach wzrosty indeksów
Na europejskich giełdach indeksy rosną po wstrzymaniu ceł przez prezydenta USA Donalda Trumpa na import urządzeń elektronicznych.. Na rynku walutowym USD słabnie do euro i JPY. Bitcoin kosztuje ok. 84.500 USD. Notowania złota idą w dół - informują maklerzy.
Wskaźnik Stoxx 600 Europy zyskuje 1,97 proc.
FTSE 100 rośnie o 1,61 proc.
CAC 40 idzie w górę o 2,06 proc.
DAX zyskuje 2,13 proc.
ASM International drożeje o 4,3 proc. ASML zyskuje 3,9 proc.
W Europie mocno zyskują spółki technologiczne po tym, jak z listy artykułów objętych nowymi dwustronnymi cłami ogłoszonymi przez prezydenta USA Donalda Trumpa wyłączono smartfony, komputery i inne urządzenia elektroniczne.
Z amerykańskich ceł zwolniono też twarde dyski, procesory do komputerów i mikroczipy.
Ogółem z ceł wyłączonych zostało około 20 artykułów elektroniki i technologii, które są produkowane poza Stanami Zjednoczonymi, w tym smartfony, komputery, półprzewodniki, panele słoneczne czy ekrany LCD. Stanowią one największą część towarów importowanych do USA z Chin pod względem wartości.
Decyzja w sprawie urządzeń zapadła kilka dni po tym, gdy prezydent Trump zawiesił na 90 dni ogłoszone wcześniej cła wobec większości krajów i podniósł do 145 procent cła na towary z Chin.
Po wstrzymaniu ceł USA na szereg urządzeń elektronicznych nastroje na rynkach poprawiły się po burzliwym ubiegłym tygodniu, jednak zmienność wykazuje niestabilne oznaki słabnięcia, bo Donald Trump nadal próbuje zmieniać globalne zasady w handlu, które - jak twierdzi - są niekorzystne dla USA.
Stratedzy Barclays twierdzą, że wiara inwestorów, iż prezydent USA złagodzi swoje stanowisko w sprawie ceł, jeśli rynki akcji spadną zbyt mocno - jak w ub. tygodniu - do pewnego stopnia ochroni rynki akcji.
"+Trump put+ może zapewnić dolną granicę dla rynków akcji, ale nieprzewidywalność polityki i zarządzeń w USA prawdopodobnie ograniczy wzrosty na rynkach akcji, ponieważ nerwowy rynek obligacji skarbowych i słabnący amerykański dolar podważają zaufanie inwestorów" = piszą w rynkowej nocie analitycy Barclays.
"Przy rosnącej zmienności na wszystkich kluczowych rynkach, tak naprawdę nie ma już gdzie się ukryć" - podkreślają.
W tym tygodniu uwaga inwestorów - poza dalszymi zmianami na froncie wojny celnej, skupi się na posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego.
Analitycy wskazują, że w warunkach najwyższej od pandemii i kryzysu upadku Lehman Brothers zmienności rynkowej i niepewności decyzję monetarną w czwartek poda Europejski Bank Centralny.
Zbliżające się uderzenie w europejską gospodarkę ze strony amerykańskich ceł w ocenie rynku utwierdziło Radę Prezesów EBC o konieczności dalszego cięcia stóp o 25 pb. w kwietniu (2,50 proc. obecnie, stopa depozytowa).
W dalszej części roku rynek obecnie wycenia dwie kolejne obniżki w takiej samej skali, co dałoby stopę docelowo na poziomie 1,75 proc.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 142,94 za 1 USD, wyżej o 0,4 proc.
Euro jest po 1,1378 USD, w górę o 0,2 proc.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,47 proc., niżej o 2 pb.
Bitcoin kosztuje 84.486,87 USD za token, wyżej o 1,2 proc.
Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 3.231,89 USD za uncję, niżej o 0,2 proc.
Ropa WTI na NYMEX jest po 61,34 USD za baryłkę - niżej o 0,26 proc., a Brent na ICE zniżkuje o 0,26 proc. do 64,58 USD. (PAP Biznes)
aj/ gor/