Na koniec I kw. '25 rentowności 2-letnich SPW na poziomie 5,10 proc., 5-letnich: 5,35 proc., 10-letnich: 5,70 proc. - PKO BP (opinia)
Na koniec I kw. 2025 r. rentowności polskich 2-letnich obligacji ukształtują się na poziomie 5,10 proc., 5-letnich 5,35 proc., a 10-letnich 5,70 proc. - prognozują ekonomiści PKO BP. W dalszej części roku można oczekiwać utrzymania umiarkowanego trendu spadkowego
"Za niewielkim spadkiem rentowności obligacji przemawia oczekiwany przez nas powrót NBP do cyklu obniżek stóp procentowych w perspektywie przyszłego roku. Ten argument wzmocni dodatkowo kontynuacja procesu luzowania polityki pieniężnej w Europie. W naszej ocenie negatywny wpływ rosnącej podaży papierów dłużnych na lokalnym rynku pierwotnym zostanie w znacznym stopniu zneutralizowany przez solidny popyt krajowych instytucji finansowych i napływ kapitału zagranicznego" - napisano w raporcie PKO BP.
Ekonomiści wskazują, że potencjał do spadku rentowności polskich obligacji ogranicza rosnąca podaż na krajowym rynku pierwotnym.
"W 2025 r. Ministerstwo Finansów może średnio w miesiącu emitować papiery za blisko 25 mld PLN, co oznacza wzrost o prawie 10 proc. w relacji do poprzedniego roku. W I kw. resort finansów może sprzedać papiery o wartości przynajmniej 75 mld PLN, a do tego powrócić do emisji bonów skarbowych mocniej absorbując nadpłynność sektora finansowego. Proces finansowania wysokich potrzeb pożyczkowych może sprzyjać lekkiemu rozszerzeniu się asset swap spreadów, ale nie powinien odwrócić dominujących trendów. Pewien negatywny wpływ na rynek mogą też wywierać emisje papierów dłużnych finansujących potrzeby jednostek okołobudżetowych czy funduszy zarządzanych przez BGK" - napisano w raporcie.
"Emisje papierów skarbowych będą w przeważającej mierze obejmowane przez krajowe banki i fundusze inwestycyjne. W miarę spadku stóp procentowych na świecie spodziewać się można napływu kapitału inwestorów zagranicznych do Polski. Dla przykładu w 2024 r. do października napłynęło 16 mld PLN. Te dodatkowe środki będą potrzebne, bo w pierwszych trzech miesiącach kolejnego roku nie zapadają hurtowe obligacje skarbowe w PLN, a odsetki od obligacji wyniosą jedynie 2 mld PLN. Wsparciem będzie jedynie zapadalność PFR0325 na kwotę 18,5 mld PLN, z czego NBP posiada 4,5 mld PLN" - dodano.
Kluczowe znaczenie dla wycen polskich papierów będą miały trendy na rynkach bazowych.
"W I kw. 2025 r. spodziewamy się niewielkiego spadku rentowności amerykańskich i niemieckich obligacji. W świetle czekającej nas istotnej modyfikacji polityki gospodarczej Stanów Zjednoczonych trudno się jednak spodziewać, aby doszło do tego jeszcze przed oficjalnym objęciem przez D. Trumpa stanowiska prezydenta (co nastąpi 20 stycznia). Można oczekiwać, że jego program zakładający m.in. fiskalne wsparcie gospodarki (m.in. poprzez obniżki podatków), deregulację działalności gospodarczej i protekcjonizm (szczególnie w relacjach z Chinami) przyniesie wyższy wzrost gospodarczy i zadłużenie sektora publicznego, a także podwyższy ścieżkę inflacji (przemawia za tym też ograniczenie migracji)" - oceniają ekonomiści.
"Inwestorzy zdają sobie jednak z tego sprawę i dlatego rynek w pełni wycenia spadek stóp Fed w 2025 r. o zaledwie 25 pb. (Fed na grudniowym posiedzeniu sygnalizował ruch o łącznie 50 pb.), co wydaje się scenariuszem bardzo konserwatywnym. W praktyce może okazać się, że działania nowej administracji będą bardziej rozłożone w czasie i w środowisku spadającej inflacji, a także spowalniającego tempa wzrostu gospodarczego Fed zdecyduje się na nieco bardziej odważne decyzje niż wycenia to rynek. Z kolei w strefie euro EBC najprawdopodobniej na każdym kolejnym posiedzeniu będzie redukować stopy procentowe po 25 pb. osiągając w przypadku stopy depozytowej okolice 2,0 proc. w połowie 2025 r. Chociaż i ten proces został już w dużej mierze wyceniony, powinien pozytywnie wpływać na wyceny obligacji w Europie" - dodają.
Ekonomiści wskazują, że ocena kredytowa Polski pozostaje stabilna i w kolejnych kwartałach nie powinna ulec zmianie.
"Chociaż agencje ratingowe niepokoi rosnący deficyt budżetowy i dług publiczny, wierzą one w zapewnienia rządu, że do konsolidacji finansów publicznych dojdzie po 2025 r. Pozytywny wpływ na ocenę powinna mieć z kolei poprawa relacji Polski z instytucjami UE. Mając powyższe na uwadze spodziewać się można lekkiego zawężenia się spreadu pomiędzy rentownościami polskich a niemieckich obligacji" - napisano w raporcie.(PAP Biznes)
pat/ ana/