Szef unijnej dyplomacji chce rewizji układu stowarzyszeniowego między UE a Izraelem
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell chce, by na kolejnym posiedzeniu unijni ministrowie spraw zagranicznych dokonali przeglądu umowy stowarzyszeniowej między Unią Europejską a Izraelem pod kątem tego, czy izraelskie władze przestrzegają zapisów porozumienia o poszanowaniu praw człowieka.
Układ o stowarzyszeniu między UE a Izraelem wszedł w życie w czerwcu 2000 r., a jego celem jest zapewnienie ram prawnych dla współpracy gospodarczej i politycznej z tym państwem. W dokumencie zapisano, że stosunki między sygnatariuszami i wszystkie jej postanowienia "opierają się na poszanowaniu praw człowieka i zasad demokratycznych, które kierują polityką wewnętrzną i międzynarodową (stron) oraz stanowią zasadniczy element niniejszej umowy".
Na briefingu prasowym w Brukseli we wtorek rzeczniczka KE Nabila Massrali podkreśliła, że umowa stowarzyszeniowa UE z Izraelem jest bardziej kompleksowa niż z jakimkolwiek innym krajem. "To bardzo intensywne relacje we wszystkich aspektach: gospodarczym, kulturalnym, handlowym. Oczywiście umowa ma również część polityczną, w której istnieją wzajemne zobowiązania, szczególnie w kwestii praw człowieka" - powiedziała.
Massrali dodała, że z powodu ostatnich wydarzeń na Bliskim Wschodzie dwa państwa członkowskie - Irlandia i Hiszpania - zwróciły się do unijnych instytucji, w tym do węgierskiej prezydencji w Radzie UE i szefa unijnej dyplomacji - o sprawdzenie, czy strony umowy rzeczywiście wywiązują się ze zobowiązań. Borrell już zapowiedział, że chce, by temat trafił na agendę kolejnego spotkania ministrów spraw zagranicznych UE oraz - być może - posiedzenia unijnych przywódców w Brukseli.
Umowa o stowarzyszeniu to nie jedyny przykład współpracy UE z Izraelem. W 2015 r. Komisja Europejska utworzyła stanowisko koordynatora do walki z antysemityzmem, a w grudniu zeszłego roku zapowiedziała, że zamierza powołać osobnego wysłannika UE ds. walki z antysemityzmem. Stanowisko koordynatora podlegało dotąd gabinetowi komisarza UE ds. europejskiego stylu życia Margaritisowi Schinasowi. W nowej Komisji tej teki nie będzie, ale pojawiły się spekulacje, że wysłannik ds. antysemityzmu mógłby podlegać bezpośrednio szefowej KE Ursuli von der Leyen.
Rzecznik Komisji Stefan de Keersmaecker we wtorek nie chciał zdradzić szczegółów, powiedział jednak, że prace są w toku. "Walka z antysemityzmem będzie absolutnie kluczowa dla nowej Komisji. Na tym etapie nie jesteśmy jednak w stanie zdradzić, co to oznacza pod względem instytucjonalnym i jakie będą kolejne kroki w zakresie organizacyjnego podejścia do tego tematu" - powiedział.
Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)
jowi/ akl/ osz/