Profil:
Zabka Group SAGrupa Żabka nie widzi zapaści w popycie konsumenckim (opis)
Grupa Żabka nie widzi zapaści w popycie konsumenckim, co mogły sugerować dane GUS o sprzedaży detalicznej za wrzesień – poinformowali przedstawiciele grupy podczas telekonferencji. Nie obserwuje istotnych zmian w pozytywnym trendzie LFL w październiku.
„Dane GUS nie są odzwierciedlone w naszych wynikach. Nie widzimy zapaści konsumenta, obserwujemy stały wzrost popytu na nasze produkty. LFL rośnie nie tylko wartościowo, ale i wolumenowo, a my rośniemy szybciej niż rynek” – powiedział Tomasz Blicharski, Chief Strategy & Development Officer.
"Obserwujemy przez 9 miesięcy tego roku i również w ostatnim kwartale poprawiającą się sytuację gospodarstw domowych. Płace realne rosną, co przekłada się na pozytywne odczucia konsumentów: zaufanie i nastroje konsumentów w kontekście ich sytuacji finansowej" - powiedział Blicharski.
Jak wskazał, powołując się na dane Nielsena, detaliczny rynek spożywczy w III kwartale wzrósł wolumenowo i wartościowo.
"Trzeci kwartał w ubiegłym roku rynkowo, ale i dla nas był lepszy niż poprzednie kwartały. Szczególnie wrzesień w ubiegłym roku charakteryzował się wysokimi temperaturami i niskimi opadami, co wpłynęło na wzrost bazy dla nas. Być może rynkowo też miało to wpływ" - powiedział.
Z przedstawionych w prezentacji danych Nielsena wynika, że w okresie trzech kwartałów 2024 roku detaliczny rynek spożywczy wzrósł o 5,4 proc., z czego za 3,6 proc. odpowiadała cena, a 1,8 proc. wolumen. W samym trzecim kwartale rynek zakupów spożywczych wzrósł o 4,2 proc. rdr.
Zdaniem spółki, dynamika wolumenu sprzedaży obliczana przez firmę Nielsen odzwierciedla rzeczywistą liczbę sprzedanych opakowań, podczas gdy GUS posługuje się wskaźnikiem szacowanym, korygując dynamikę sprzedaży o wskaźnik inflacji.
"Nielsen patrzy na cały rynek, na dane paragonowe, ale na produkty, które mają kody EAN, czyli de facto produkty pakowane. Dla Żabki to ponad 95 proc. sprzedawanych produktów. Śledzimy te dane, bo według nas są dokładniejsze niż inne źródła" - powiedział Tomasz Blicharski.
Z danych Nielsena wynika, że w okresie I-III kw. 2024 roku Żabka zwiększyła udziały w rynku o 1,2 p.p.
Przychody Grupy Żabka wyniosły w III kwartale 2024 r. 6,578 mld zł wobec 5,594 mld zł przed rokiem (wzrost o 17,6 proc. rdr). Narastająco, po trzech kwartałach 2024 roku Grupa Żabka ma 17,726 mld zł przychodów, co oznacza wzrost o 20 proc. rdr.
Sprzedaż LFL w grupie wzrosła w III kw. 6 proc. wobec 12,7 proc. wzrostu w analogicznym okresie 2023 roku. Narastająco, po trzech kwartałach 2024 roku wzrost LFL wyniósł 8,6 proc., co oznacza spadek o 2,2 p.p.
Blicharski, pytany o sprzedaż LFL w październiku, odpowiedział: „Wydaje się, że nie ma istotnych zmian w pozytywnym trendzie widocznym ostatnio”.
Grupa podtrzymała cel wzrostu LFL w 2024 roku na poziomie 7,5-9 proc.
Żabka podtrzymała też, że zgodnie z celami z IPO dąży do poprawy skorygowanej marży EBITDA do poziomu górnej granicy docelowego przedziału 12-13 proc. w perspektywie średnioterminowej. Spółka przewiduje poprawę marży EBITDA w 2024 w stosunku do 2023 roku, gdy wynosiła 12,4 proc.
Marża skorygowanego wyniku EBITDA po 9 miesiącach 2024 r. wyniosła 12,3 proc., co stanowi wzrost o 0,6 pp. względem porównywalnego okresu poprzedniego roku.
Marta Wrochna-Łastowska, CFO Grupy Żabka, podtrzymała, że w dłuższej perspektywie spółka mogłaby wypłacać dywidendę, ale na razie chce skupić się na rozwoju.
"Mieliśmy w trzecim kwartale, ale i przez ostatnie 9 miesięcy bardzo dobrą generację gotówki i chcemy to kontynuować w następnym okresie. W dłuższym terminie chcielibyśmy, by wskaźnik zadłużenia netto do EBITDA był poniżej 1x i to w długim okresie na pewno da nam możliwość wypłaty dywidendy, ale - tak jak już informowaliśmy - na ten moment tego nie planujemy" - powiedziała.
"Inwestycja we wzrost powinna być w tym momencie naszym priorytetem" - dodała.
Po trzech kwartałach wolne przepływy gotówkowe wynosiły 1,907 mld zł wobec 882 mln zł rok wcześniej, a wskaźnik zadłużenia netto do skorygowanego wyniku EBITDA poprawił się do 1,4x z poziomu 2,1x przed rokiem.
Jak podała CFO, w czwartym kwartale wskaźnik zadłużenia może delikatnie wzrosnąć.
Odnosząc się do zachowania kursu akcji spółki po IPO, prezes Tomasz Suchański powiedział: "Patrzymy na naszą organizację w średnim i długim okresie, pracujemy nad kreowaniem wartości. Tydzień, dwa-trzy tygodnie nie mają znaczenia i nie widzimy co by się mogło zmienić w ciągu tych dni od IPO. W organizacji nic się nie zmieniło. Wyniki są bardzo dobre, zgodne z tym co planowaliśmy i o czym informowaliśmy".
Grupa nie spodziewa się, by ewentualne ograniczenia w godzinach sprzedaży alkoholu miały wpływ na spółkę. W miastach, w których takie ograniczenia wprowadzono firma tego nie odczuwa.
Na koniec września 2024 roku sieć sklepów Grupy Żabka liczyła 10.906 placówek wobec 9.907 w analogicznym okresie 2023 r. W samym trzecim kwartale otwartych zostało 266 punktów, a w ciągu trzech kwartałów 2024 r. 892 sklepy.
W Rumunii działa 26 sklepów. Grupa podtrzymuje, że do połowy przyszłego roku powinna testować koncept i potem przedstawi bardziej szczegółowe plany dotyczące rozwoju na rynku rumuńskim.(PAP Biznes)
pel/ asa/