Polska i kraje bałtyckie chcą wsparcia ochrony krytycznej infrastruktury energ. z budżetu UE
Resort klimatu skonkludował czas polskiej prezydencji na poniedziałkowej Radzie UE ds. energii w Luksemburgu oraz podpisał porozumienie z krajami bałtyckimi ws. ochrony krytycznej infrastruktury energetycznej - poinformowała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Polska i kraje bałtyckie chcą, by cel ten był wspierany z przyszłego budżetu UE.
"Podpisaliśmy w ostatnim czasie dwa memoranda: pierwsze o szerokiej, płytszej współpracy ze wszystkimi krajami basenu Morza Bałtyckiego podczas nieformalnej Rady UE w Warszawie w zakresie przesyłania energii, rozbudowy infrastruktury energetycznej, ale także bezpieczeństwa energetycznego" - powiedziała na konferencji prasowej szefowa MKiŚ, nawiązując do podsumowania prezydencji.
Poinformowała, że kolejne memorandum o głębszej współpracy z krajami bałtyckimi zostało podpisane w poniedziałek w Luksemburgu na Radzie UE ds. energii.
"To memorandum o bliskiej współpracy na węższym terenie, która ma zwiększyć ochronę infrastruktury krytycznej, budować odporność tej infrastruktury energetycznej, i które wskazuje także na to, że jednym z celów wspieranych w wieloletnich ramach finansowych w kolejnej perspektywie unijnej powinna być ochrona infrastruktury krytycznej" - wskazała Hennig-Kloska.
Poinformowała, że na poniedziałkowej radzie MKiŚ podsumował też czas polskiej prezydencji, a ministrowie przyjęli konkluzje ws. zakończenia w Europie importu paliw kopalnych z Rosji.
"W poniedziałek odbyła się Rada UE ds. energii w Luksemburgu, w której podsumowaliśmy i skonkludowaliśmy czas polskiej prezydencji. Oczywiście pewnie sprawy będą jeszcze prowadzone, natomiast w gronie ministrów przyjęliśmy kluczowe dokumenty, m.in. dotyczące bezpieczeństwa energetycznego. Dziś w pałacu prezydenckim jest kontynuacja tej dyskusji w gronie już naszym krajowym" - powiedziała Hennig-Kloska.
Zaznaczyła, że w kraju bezpieczeństwo energetyczne nie może być przedmiotem walki politycznej i poinformowała, że prezydent Andrzej Duda podpisał 15 ustaw MKiŚ, dziękując za współpracę "ponad podziałami".
"Europa zapłaciła zbyt wysoką cenę za uzależnienie od rosyjskich paliw kopalnych, nigdy więcej nie powinniśmy wracać do tej historii, stąd przyjęcie konkluzji (na radzie w Luksemburgu - PAP), w których jasno mówimy, że jeszcze w tym miesiącu - i to już mamy za sobą - Komisja Europejska powinna opublikować mapę drogową odejścia od importu rosyjskich paliw. To były konkluzje przełomowe" - dodała.
We wtorek Komisja Europejska przedstawiła projekt rozporządzenia, na mocy którego 1 stycznia 2026 r. wejdzie w życie ze skutkiem natychmiastowym zakaz importu do UE rosyjskiego gazu, także LNG. Wyjątkiem od zakazu objęci mają być sygnatariusze umów długoterminowych oraz kraje otoczone lądem.
Szefowa MKiŚ podkreśliła ponadto, że wyznacznikiem w procesie transformacji w Europie powinny być ceny energii dla gospodarki i gospodarstw domowych, i że Polska do tego przekonywała KE i kraje UE podczas prezydencji.
"Ludzie w tym procesie transformacji energetycznej muszą czuć się bezpiecznie. (...) Osłony energetyczne (w Polsce - PAP) w dalszym ciągu działają, jesteśmy przed dyskusją co dalej, ale czekamy na naliczenie nowych taryf. Nie mniej to bezpieczeństwo ludzi w systemie, zabezpieczenie naszych rachunków było dla nas niezwykle ważne i kluczowe, i również na poziomie Komisji Europejskiej, na poziomie Rady UE ds. energii przez całe półrocze naszej prezydencji mówiliśmy, że jeżeli ma być postęp w transformacji energetycznej, zgoda ludzi, społeczeństw europejskich jest kluczowa" - powiedziała Hennig-Kloska.
Wśród zagadnień poruszanych podczas polskiej prezydencji wymieniła też prace nad rewizją systemu ETS2 oraz wynegocjowanie z KE 30 proc. darmowych uprawnień do emisji w ramach ETS dla przedsiębiorstw ciepłowniczych, które chcą podejmować inwestycje i się transformować.
6 marca MKiŚ informował, że państwa członkowskie przyjęły projekt zmian rozporządzenia z postulowanymi przez Polskę rozwiązaniami z zakresie przydziału bezpłatnych uprawnień do emisji dla ciepłownictwa. Podkreśla, że zgodnie z nowym projektem ciepłownictwo systemowe może na korzystnych warunkach uzyskać dodatkowe 30 proc. bezpłatnych uprawnień do emisji zgodnie z dyrektywą EU ETS. (PAP Biznes)
jz/ asa/