31 proc. Polaków chciałoby być inwestorem giełdowym
96 proc. Polaków uważa, że inwestowanie w instrumenty finansowe ma sens, 43 proc. chciałoby być w przyszłości inwestorem, a 31 proc. chciałoby być inwestorem giełdowym - wynika z badań przedstawionych podczas Dnia Edukacji Finansowej na GPW.
"96 proc. Polaków uważa, że inwestowanie w instrumenty finansowe ma sens, 43 proc. chciałoby być w przyszłości inwestorem, a 31 proc. chciałoby być inwestorem giełdowym" - powiedziała Katarzyna Sekścińska z Uniwersytetu Warszawskiego.
Wskazała, że na pytanie "czy czujesz się dziś inwestorem" - 7 proc. Polaków mówi, że tak jest, a 5 proc. mówi o sobie, że jest inwestorem giełdowym.
"74 proc. Polaków widzi związek akcji z giełdą, 32 proc. widzi, że giełda wiąże się z jednostkami TFI, 29 proc. Polaków wiąże giełdę z ETF, potem mamy instrumenty emerytalne (27 proc.). Znakomita większość Polaków nie ma świadomości, że niektóre rozwiązania wiążą się z inwestowaniem na giełdzie" - powiedziała Sekścińska.
Dodała, że dla 16 proc. Polaków połączenie IKE/IKZE z giełdą byłoby zachęcające do inwestowania w nie, ale dla 24 proc. byłoby zniechęcające. Z kolei 41 proc. inwestujących w IKE/IKZE, zrezygnowałoby z tych rozwiązań wiedząc, że wiążą się one w inwestowaniem na GPW.
"95 proc. inwestujących obecnie ludzi chciałoby inwestować więcej, a 73 proc. tych, którzy nie inwestują, mówią: chciałbym zacząć" - powiedziała.
"46 proc. Polaków wskazało, że inwestowanie małych kwot nie ma sensu. Z kolei 41 proc. wskazało, że inwestowanie ma sens tylko, jeśli pozwala zarobić tyle, żeby znacząco zmienić swój poziom życia. 44 proc. Polaków mówi: będę odkładać na emeryturę tylko wtedy, jeżeli to będzie w stanie mi zapewnić taki poziom życia, jaki chciałbym mieć" - dodała.
Katarzyna Sekścińska podała, że zdaniem Polaków, aby zacząć inwestować na giełdzie trzeba mieć co najmniej ok. 19,8 tys. zł, a żeby robić to sensownie potrzeba ok. 37,3 tys. zł.
"Odnośnie tego jakie pieniądze można przeznaczać na inwestycje - 32 proc. Polaków wskazało, że inwestuje pieniądze dopiero wtedy, kiedy już naprawdę nie ma na nie pomysłu" - powiedziała.
Dodała, że 18 proc. Polaków nie wierzy, że mogłoby odnieść sukces w obszarze inwestycji, a 20 proc. Polaków uważa, że stresowałoby ich to za bardzo i nadmiernie obciążało emocjonalnie.
"Odnośnie tego, ile trzeba mieć pieniędzy, aby zacząć inwestować na giełdzie - najprościej popatrzeć, ile kosztują pojedyncze instrumenty. Jeśli chcemy zacząć inwestować w ETF-y czy w fundusze inwestycyjne to są to kwoty rzędu parudziesięciu, w porywach paruset złotych" - powiedział na konferencji Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny, BM PKO Banku Polskiego.
"Jeśli mówimy o akcjach to tu jest trochę większy rozstrzał. Możemy mieć akcje za parę groszy tak naprawdę, a możemy mieć akcje za paręnaście tysięcy złotych. W przypadku obligacji też mamy rozstrzał, ale standardowo jest to między 100 a 1000 zł. Generalnie to nie są specjalnie duże kwoty" - dodał.
Zgodnie z raportem "Poziom wiedzy finansowej Polaków" (badanie zostało przeprowadzane przez CBM Indicator na zlecenie i przy współpracy merytorycznej z Fundacją Warszawski Instytut Bankowości oraz Fundacją GPW), badani nisko oceniają swoją wiedzę na temat zasad funkcjonowania Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
Podano, że jedynie 12 proc. uważa, że ich wiedza jest bardzo lub raczej duża, zaś aż 58 proc. - że jest bardzo lub raczej niska. Ponad 20 proc. badanych twierdzi, że nie ma żadnej wiedzy na ten temat. Istotnie niżej swoją wiedzę o GPW oceniają najsłabiej wykształceni, zaś wyżej osoby w wieku 35-44 lata i ci z wyższym wykształceniem.
Wskazano, że akcje są zdecydowanie najlepiej znanym instrumentem notowanym na GPW (32 proc. słyszało o nich i wie dokładnie czym są). Dla obligacji tę odpowiedź wskazuje 29 proc. badanych.
Spośród sposobów długookresowego oszczędzania na emeryturę respondenci najczęściej znają Pracownicze Plany Kapitałowe (39 proc.) oraz IKE (37 proc.).
"Niewielkie odsetki badanych wskazują poszczególne instrumenty finansowe, zarówno jeśli chodzi o inwestowanie obecnie, jak i planowanie. Również niewielkie odsetki badanych oszczędzają na emeryturę. 12 proc. korzysta z PPK (15 proc. planuje), zaś 6 proc. korzysta z IKE (4 proc. planuje)" - napisano w raporcie.
Podano, że najważniejsze powody wyboru spółki, w którą badani chcieliby zainwestować jest jej sytuacja biznesowa (86 proc.), możliwość uzyskania dywidendy (72 proc.) oraz opinia innych uczestników rynku (53 proc.). (PAP Biznes)
alk/ gor/