Profil:
11 bit studios SA11 bit studios rozpoczęło prace nad dwiema grami; nie planuje emisji akcji (wywiad)
11 bit studios po zamknięciu "Projektu 8" rozpoczęło prace nad dwoma nowymi projektami gier. Mniejszy ma perspektywę wydawniczą na 2027 rok, a praca nad drugim, większym, może zająć około czterech lat - poinformował PAP Biznes prezes Przemysław Marszał. Dodał, że spółka nie planuje emisji akcji.
"Został wygenerowany negatywny obraz 11 bit studios, który w naszej ocenie jest daleki od rzeczywistości. Często pisze się że potrzebujemy już np. emisji itp., a tak nie jest. I choć był to dla nas bardzo intensywny, przełomowy i w pewnych obszarach trudny rok, to mamy dobrą sytuację, nowe osiągnięcia oraz wiemy, co chcemy robić dalej" - powiedział PAP Biznes prezes 11 bit studios Przemysław Marszał.
"Przyznajemy, że mamy pewne problemy. Zamknęliśmy 'Projekt 8'. Zwolniliśmy 18 pracowników 11 bit. Przesunęliśmy o kilka miesięcy premierę The Alters. Część projektów z wydawnictwa jest wciąż nierentowna. Dodatkowo, cała branża growa przechodzi mocny kryzys. Nie stoimy jednak w miejscu. Mamy dobrą sytuację finansową jako spółka, mamy dobry cash-flow i nie potrzebujemy dodatkowej gotówki" - powiedział PAP Biznes prezes 11 bit studios Przemysław Marszał.
"Nasz portfel gier to nie tylko Frostpunk 2. To już ponad 10 tytułów, które cały czas dobrze się sprzedają i stabilizują nasze wyniki. To daje nam duży komfort pracy w przyszłym roku i kolejnych latach. Nie potrzebujemy żadnych emisji, żeby finansować bieżącą działalność czy inwestycje w nowe gry. Mamy konkretne plany w tym obszarze" - dodał.
Marszał wskazał, że decyzja o zamknięciu "Projektu 8" była wypadkową kilku czynników - konieczności dalszego powiększania budżetu, nierozwiązanych problemów z developmentem i zmieniającego się otoczenia rynkowego, które stawiały pod znakiem zapytania prognozy sprzedażowe.
"Gdybyśmy mieli wskazać gry referencyjne dla "P8", to byłaby to np. Senua’s Saga, chociaż nasz projekt miał mieć większe nastawienie na gameplay, będąc bliżej Plague’s Tale. Mówiąc wprost, tego typu gry nie mają w obecnych realiach łatwo" - powiedział.
"Zauważyliśmy, że "P8" ma dla nas duże ryzyka w kontekście przyniesienia zysków spółce. Ten projekt od lat nam się przedłużał i mieliśmy większe i mniejsze problemy z samym developmentem – była to bardzo ambitna gra TTP z rozbudowanymi elementami akcji, oparta na mocnym, ale trudnym temacie" - wyjaśnił Marszał.
Dodał, że na początku grudnia, po zamknięciu kolejnego kamienia milowego projektu, okazało się, że problemy, w tym takie, które prezes określił jako krytyczne, nie zostały rozwiązane.
"Chęć ich usunięcia oznaczałaby dodatkowe kwartały pracy, a zatem i wzrost budżetu gry" - powiedział.
11 BIT STUDIOS PRACUJE NAD DWOMA NOWYMI PROJEKTAMI; NOWA STRATEGIA BĘDZIE ZAKŁADAŁA ZMIANĘ W PODEJŚCIU DO SEGMENTU WYDAWNICZEGO
"Otworzyliśmy niedawno dwa nowe projekty. Jeden z nich to mniejszy projekt do realizacji dla ok. 25-osobowego zespołu. Jego premiera jest aktualnie planowana na 2027 rok" - poinformował Marszał.
"Drugi projekt jest większy. To jest gra, której produkcja może zająć około czterech lat. Skala tego projektu będzie podobna do The Alters, ale gra będzie zupełnie inna" – dodał.
Marszał wskazał, że prace w przypadku obu projektów są na wstępnym etapie.
Ponadto poinformował, że w nowej strategii spółka zakłada zmiany w podejściu do segmentu wydawniczego.
"Ostatnie miesiące poświęciliśmy na dokładną analizę tego, co dzieje się w naszym segmencie wydawniczym. Jest to ważny element prac nad nową strategią dla całej spółki, której detale będziemy chcieli pokazać szeroko na dorocznej konferencji inwestorskiej, którą planujemy po premierze The Alters" - powiedział Marszał.
"Będą pewne zmiany związane z naszą perspektywą na segment wydawniczy, co będzie bezpośrednią konsekwencją zebranych przez nas doświadczeń związanych z tym segmentem" - dodał.
Ponadto wskazał, że w segmencie wydawniczym zarówno Niezwyciężony, jak i Indika są projektami, które zarabiają już na siebie, z kolei w przypadku Creatures of ava oraz The Thaumaturge spółka nie odnotowała jeszcze zwrotu kosztów produkcji.
"Kilkanaście dni temu pokazaliśmy Moonlightera 2, czyli sequel naszego największego hitu wydawniczego, tym razem w 3D. Gra zadebiutuje w 2025 roku. Dodatkowo, dosłownie za kilka miesięcy, ujawnimy kolejną grę, która wzbogaci nasze portfolio wydawnicze, której premiera to również perspektywa tylko kilku kwartałów" - poinformował Marszał.
Dodał, że 11 bit studios jest aktualnie w trakcie negocjowania kolejnych umów wydawniczych. Ponadto studio zamknęło ważny kamień milowy gry The Alters, które miało m.in. nadać lekkości grze.
"The Alters właśnie zakończył prace dotyczące rozwiązań, które pomogą tytułowi, one miały na celu dodanie lekkości grze. Łatwiej będzie w nią wejść. Mamy również rozwiązania dotyczące fragmentów gameplayu, które uznaliśmy za frustrujące dla graczy" - powiedział Marszał.
Dodał, że chociaż premiera gry pod koniec I kwartału 2025 roku jest wyzwaniem, to ewentualna zmiana terminu nie jest przesądzona.
"Bardzo ważne jest dobre okno premierowe. Śledzimy kalendarz premier innych gier" - wskazał.
SPRZEDAŻ FROSTPUNK 2 DALEJ POWYŻEJ OCZEKIWAŃ SPÓŁKI
"Jeżeli chodzi o sprzedaż Frostpunka 2, to dalej jesteśmy cały czas lekko powyżej naszych prognoz" - powiedział.
"Zdajemy sobie sprawę, że pierwsza odsłona gry stała się globalnym hitem, co powodowało jednocześnie trudność i pokusę bardzo wysokich oszacowań dla FP2. To wpłynęło na duży rozrzut prognoz u analityków i mógł być to jeden z czynników, który wpłynął na negatywny odbiór premiery przez rynek. Będziemy pracować nad komunikacją w tym obszarze" - powiedział.
Wskazał, że spółka jest też świadoma "średnich" recenzji graczy zaraz po premierze.
"Z drugiej strony mieliśmy świetne oceny recenzentów, które wskazywały, że Frostpunk 2 jest naszą najlepszą grą dotychczas. Otrzymaliśmy pierwszy raz w historii 11 bit The Game Award za ten tytuł, czyli najważniejsze wyróżnienie w naszej branży, porównywalne do Oscara w branży filmowej" - ocenił prezes.
Dodał, że Frostpunk 2 i Indika otrzymały nominację do nagrody BAFTA.
"Teraz krytyczne dla nas jest to, aby ten tytuł potrafił utrzymać pozytywną dynamikę sprzedaży w długim terminie – to nasz cel strategiczny dla tej gry" - powiedział.
"Gra jest cały czas rozwijana i poprawiana, co już przekłada się na poprawę ocen graczy. Ich poziom na Steam rośnie. Jesteśmy na dobrej drodze" - ocenił.
Wskazał, że kolejny duży patch 1.3 zostanie wydany w okolicach marca i kwietnia przyszłego roku.
"Tym patchem chcemy wzmocnić fantazję graczy dotyczącą posiadania 'swojego miasta'. Chcemy też, aby jeszcze lepiej mogli utożsamiać się z losem ich mieszkańców. Wzmocnimy również sand-box dodając nowe tryby, aby jeszcze lepiej odpowiadał na potrzebny różnych grup graczy, w tym z Azji, widzimy u części odbiorców taką potrzebę" - powiedział.
Maciej Białobrzeski (PAP Biznes)
mcb/ pr/