65 proc. inwestorów spodziewa się spadku wycen w sektorze mody i dóbr luksusowych - Deloitte
65 proc. inwestorów spodziewa się spadku wycen w sektorze mody i dóbr luksusowych - wynika z raportu „Fashion & Luxury Private Equity and Investors Survey 2025” przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte.
Podano, że po okresie silnego wzrostu i rekordowej aktywności inwestycyjnej branża mody i dóbr luksusowych wchodzi w etap stabilizacji i korekty oczekiwań. W 2024 roku w branży odnotowano 333 fuzje i przejęcia, o 7 proc. mniej niż rok wcześniej.
Największe spadki rentowności były widoczne w segmentach luksusowych samochodów, biżuterii, zegarków oraz prywatnych odrzutowców, w których marże EBITDA obniżyły się średnio o ok. 10 proc. Pomimo ogólnego spowolnienia aż 90 proc. inwestorów deklaruje w tym roku zainteresowanie lokowaniem kapitału w ten sektor, dostrzegając jego odporność i potencjał długofalowego wzrostu.
Wskazano, że Europa pozostaje centrum globalnej aktywności inwestycyjnej w segmencie Fashion & Luxury – 75 proc. badanych wskazało ją jako kierunek lokowania kapitału z największym potencjałem w najbliższym czasie. Na drugim miejscu znalazła się Ameryka Północna (23 proc.), a inne części świata rozważa tylko 2 proc. ankietowanych.
Chiny, jeszcze kilka lat temu uznawane za rynek rozwoju z dużym potencjałem, tracą na znaczeniu z powodu słabszej dynamiki gospodarczej i rosnących barier handlowych. Ich miejsce w strategiach inwestorów coraz częściej zajmują Indie, Japonia i Korea Południowa – kraje, w których szybko rozwija się infrastruktura luksusu i rośnie liczba zamożnych konsumentów.
"Globalny rynek mody i dóbr luksusowych stopniowo wchodzi w fazę bardziej zrównoważonego wzrostu. W obecnych realiach gospodarczej niepewności kluczowe staje się nie tylko tempo zwrotu, lecz przede wszystkim odporność marek i ich zdolność do adaptacji do nowych warunków. Coraz częściej decyzje o lokowaniu kapitału uwzględniają ryzyka regulacyjne i geopolityczne, co sprzyja koncentracji aktywności w regionach o większej stabilności" - powiedziała cytowana w komunikacie prasowym Dorota Cudna-Sławińska, partnerka, liderka portfolio Strategy w Polsce i w Europie Środkowej, Deloitte.
"Ta selektywność nie oznacza jednak stagnacji – przeciwnie, otwiera przestrzeń dla innowacji i rozwoju nowych modeli biznesowych na dojrzałych rynkach" - dodała.
W skali globalnej inwestorzy wskazują, że największymi zagrożeniami dla rozwoju sektora pozostają bariery handlowe (23 proc.), spadek zaufania konsumentów (22 proc.) oraz niestabilność polityczna (20 proc.). Czynniki te wpływają zarówno na bieżące decyzje finansowe, jak i długofalowe strategie ekspansji oraz modele działania firm z tej branży.
Podano, że w 2024 roku rynek fuzji i przejęć w branży mody i dóbr luksusowych wyhamował po ostatnich latach dynamicznego wzrostu. Zarejestrowano tam 333 transakcje M&A, czyli o 25 mniej w porównaniu z 2023 rokiem. Największe zaangażowanie inwestorów było widoczne w sektorze hotelarskim (43,5 proc. wszystkich transakcji), który ponownie potwierdził swoją atrakcyjność.
Drugie w kolejności (40,2 proc.) były osobiste dobra luksusowe – obejmujące m.in. odzież, akcesoria, kosmetyki i perfumy. Najsilniejszy spadek liczby fuzji i przejęć zanotowano w segmencie odzieży i akcesoriów (-20), podczas gdy wzrost liczby przejęć w stosunku do ub. r. odnotowały branże kosmetyków i perfum (+13) oraz meblarska (+10). Pod względem geograficznym największy przyrost liczby transakcji miał miejsce w Europie, gdzie zawarto o 14 więcej umów niż w 2023 roku. Z kolei aktywność inwestycyjna w Ameryce Północnej i regionie Azji i Pacyfiku wyraźnie osłabła (było ich odpowiednio o 23 i 29 mniej).
Wskazano, że średnia wartość transakcji w 2024 roku różniła się istotnie w zależności od segmentu. Najwyższe kwoty dotyczyły samochodów luksusowych, choć średnia wartość przejęć spadła tam o 52 proc. Wzrosty odnotowano natomiast w branżach odzieżowej i meblarskiej, które osiągnęły średnie wartości transakcji na poziomie odpowiednio 476 mln i 88 mln dolarów.
Szczególnie dynamiczny wzrost widoczny był w segmencie zegarków i biżuterii – tam średnia wartość zwiększyła się aż o 167 proc., do 219 mln dolarów. Z kolei w sektorach kosmetyków i perfum (-62 proc.), hoteli (-30 proc.), prywatnych odrzutowców (-93 proc.) oraz restauracji (-69 proc.) średnie wartości transakcji wyraźnie się obniżyły.
W 2025 roku inwestorzy weszli w okres większej ostrożności. 65 proc. z nich spodziewa się spadku wycen spółek z sektora, podczas gdy jedynie 9 proc. prognozuje wzrost. Dla porównania, rok wcześniej obniżek spodziewało się tylko 25 proc. ankietowanych. Rosnące koszty finansowania i wolniejsze tempo konsumpcji skłaniają uczestników rynku do większej selektywności, choć branża wciąż postrzegana jest jako stabilne źródło wartości.
"Pomimo presji kosztowej sektor mody i dóbr luksusowych pozostaje jednym z bardziej rentownych. Większość uczestników badania zakłada zwroty z inwestycji (IRR) w przedziale 21-30 proc., co potwierdza odporność i długoterminową atrakcyjność branży" - powiedział Mirosław Pazur, partner w dziale Advisory, M&A Corporate Finance, Deloitte.
"Obserwujemy również zmianę struktury portfeli – choć mniejsze spółki nadal dominują, coraz większe znaczenie zyskują podmioty średniej i dużej wielkości, co może świadczyć o większym nacisku na stabilność i przewidywalność wyników" - dodał.
Podano, że rynek dóbr luksusowych staje się coraz bardziej spolaryzowany. Najzamożniejsze 0,1 proc. konsumentów odpowiada już za 23 proc. globalnych wydatków w tym segmencie. Trend ten podkreśla rosnące znaczenie indywidualizacji doświadczeń i tworzenia całych ekosystemów usług dopasowanych do potrzeb wąskiej grupy najbardziej zamożnych klientów.
Równocześnie coraz większe znaczenie zyskuje sztuczna inteligencja, która ma duży wpływ ma doświadczenie klienta – od projektowania i personalizacji produktów, po obsługę posprzedażową. Narzędzia oparte na danych już teraz wspierają marki w prognozowaniu popytu, optymalizacji cen i zarządzaniu zapasami, zwiększając efektywność całego łańcucha wartości.
Portfele inwestorów F&L stają się coraz bardziej zróżnicowane. Częściej zaczynają obejmować obszary komplementarne wobec tradycyjnej mody, takie jak: resale, akcesoria czy usługi wspierające działalność marek. Tego typu inwestycje deklaruje dziś 49 proc. respondentów, podczas gdy 23 proc. skupia się na samych markach modowych.
W nadchodzącym roku aż 90 proc. inwestorów planuje aktywność w segmencie Fashion & Luxury. Największym zainteresowaniem cieszą się kosmetyki i perfumy (25 proc. wskazań) oraz produkcja odzieży i akcesoriów (24 proc.). Na znaczeniu zyskują także czynniki pozafinansowe, w tym zrównoważony rozwój, odpowiedzialne łańcuchy dostaw i etyka marek. ESG staje się coraz częściej elementem strategii firm, najchętniej inwestują w nie branże: kosmetyczne (27 proc.), odzieżowe (17 proc.) i meblarskie (13 proc.). (PAP Biznes)
alk/ gor/