Profil:
Bloober Team SABloober zadowolony z prac nad Cronos: The New Dawn; rozważa współpracę z wydawcą lub selfpublishing
Bloober Team jest zadowolony z postępu prac nad grą Cronos: The New Dawn i ostatnich playtestów z graczami - poinformował podczas wideokonferencji prezes spółki Piotr Babieno. Deweloper gier zastanawia się nad zawiązaniem współpracy z potencjalnym wydawcą gry, ale na stole leży opcja samodzielnego wydania tytułu ze względu na duży potencjał projektu.
Spółka widzi duży potencjał w niedawno zapowiedzianej grze Cronos: The New Dawn, na co ma wpływać m.in know-how zdobyty w przy produkcji Silent Hill 2.
"My już jesteśmy przekonani do tego, że to będzie kolejny projekt, który pchnie Bloobera dalej, bowiem to nie tylko nasze nowe IP, a przed wszystkim gra, która korzysta z know-how zdobytego w trakcie produkcji Silent Hill 2, ale będzie zawierała znacznie więcej elementów" - powiedział prezes Piotr Babieno.
"O ile Silent Hill jest horrorem psychologicznym z elementami survivalu, to Kronos jest już pełnoekranową grą przetrwania. To tytuł, który naszym zdaniem i zdaniem testerów, którzy w tę grę grali może swobodnie konkurować z tytułami jak Resident Evili czy Dead Space" - dodał.
Premiera Cronos: The New Dawn jest zaplanowana na 2025 roku. Ponadto Bloober mam oferty od wydawców na wydanie tej gry, ale spółka jeszcze nie zdecydowała w sprawie formy publishingu.
"Mamy oferty od wydawców, ale bardzo mocno zastanawiamy się nad wydaniem gry całkowicie samodzielnie ze względu na to, że mocno w nią wierzymy. Natomiast ważymy (opcje - PAP), bo nie ma co ukrywać, że dzisiaj otoczenie jest wymagające nawet dla największych spółek" - wskazał Babieno.
Babieno wskazał również, że prace nad Cronosem przebiegają zgodnie z planem.
"Prace produkcyjne idą zgodnie z założonym harmonogramem (...), mamy już zrobione playtesty. (...) Teraz bazując na uwagach będziemy wprowadzali potrzebne zmiany. Istotne jest również to, że będąc w tym samym momencie, gdy robiliśmy playtesty Silent Hill 2 mamy bardzo zbliżoną sytuację jeżeli chodzi o oceny - czyli gra równie dobrze się podoba" - powiedział Babieno.
Wskazał również, że spółka nie planuje rozpoczynać kolejnych działań marketingowych dedykowanych Cronosowi do końca 2024 roku.
"Z pewnością planujemy, aby początek roku był tym momentem, kiedy wiele będzie się działo" - powiedział Babieno.
"Trochę będzie zależało również od tego, czy zdecydujemy się na współpracę z wydawcą, czy będziemy realizowali ten projekt całkowicie samodzielnie, ale (...) w przypadku i jednej i drugiej opcji, bity marketingowe, które zostały zaplanowane są bardzo do siebie zbliżone" - dodał.
Babieno poinformował również, że spółka nie zamyka się na kolejne projekty work-for-hire.
"Są prowadzone rozmowy na temat m.in. współpracy z wydawcami, czy format holderami, co do zasady kolejne projekty, które będziemy realizować na pewno będą zdecydowanie dalsze od formuły work-for-hire, czyli nawet jeżeli będziemy pracowali umownie nad jakimś tytułem, który będzie należał do innego partnera ten komponent w postaci umowy zawierającej jakiś sposób rozliczeń przychodów będzie zdecydowanie bliższy temu, że to my będziemy tą stroną, która będzie dyktowała warunki" - wskazał.
Dodał, że spółka dalej angażuje się w rozmowy o potencjalnych przejęciach.
"Angażujemy się również w to, żeby rozmawiać o potencjalnych przejęciach, w zeszłym roku zainwestowaliśmy w spółkę Played with Fire i nie wykluczmy, że w przyszłości również będziemy zastanawiali się nad spółkami, które pasują" - powiedział.
Ponadto, jak wskazał Babieno, spółka widzi duże zainteresowanie ze strony potencjalnych inwestorów.
"Pojawia się dużo propozycji zarówno ze strony banków inwestycyjnych i to takich największych ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, czy Azji i pojawiają się również inwestorzy branżowi. To co nas najbardziej cieszy, to to, że zdecydowana większość tych, którzy przychodzą rozmawiać o potencjalnej inwestycji (w Bloober Team - PAP) to są to inwestorzy branżowi" - powiedział prezes.
"Nie mówimy +tak+, nie mówimy +nie+ dla żadnych opcji. Nigdy nie zamykam drzwi, natomiast musi być to w zgodzie z naszym planem strategicznym (...) i gwarancji niezależności, czyli tego, że będziemy w stanie dalej realizować swoje projekty" - wytłumaczył Babieno. (PAP Biznes)
mcb/ ana/