Ceny ropy rosną po zapowiedziach prezydenta USA dot. Iranu i po danych o mocnym spadku zapasów

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną po tym, jak prezydent USA Donald Trump oświadczył, że jego kampania "maksymalnej presji " na irańską ropę będzie kontynuowana. Do tego zapasy ropy za Oceanem mocno spadły - informują maklerzy.


Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VIII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 65,18 USD, wyżej o 0,40 proc.

Brent na ICE na VIII jest wyceniana po 67,91 USD za baryłkę, po zwyżce o 0,34 proc.

Surowiec zyskuje po tym, jak prezydent USA Donald Trump zapowiedział utrzymanie "maksymalnej presji" na Iran, a raport rządowy w USA wykazał mocny spadek amerykańskich zapasów ropy.

Donald Trump oświadczył, że nie rezygnuje ze swojej strategii ukierunkowanej na "petrodolary" władz w Teheranie.

Na środowej konferencji prasowej amerykański prezydent wskazał, że nakładane przez USA kary finansowe niewiele robią, aby powstrzymać Chiny przed kupowaniem ropy naftowej z Iranu.

"Jeśli (władze Iranu) zamierzają sprzedawać ropę naftową, to ją sprzedadzą" - powiedział Trump.

"Chiny będą chciały kupować ropę. Mogą ją kupić od nas. Mogą ją kupić od innych" - dodał.

Tymczasem zapasy ropy w USA kurczą się coraz mocniej i osiągnęły już najniższy poziom od 11 lat - wynika z oficjalnego raportu amerykańskich władz.

Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 5,84 mln baryłek, czyli o 1,39 proc., do 415,11 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE) w swoim najnowszym wyliczeniu.

To już piąty tydzień z rzędu spadku tych rezerw.

Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 2,08 mln baryłek, czyli o 0,9 proc., do 227,94 mln baryłek.

Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 4,07 mln baryłek, czyli o 3,72 proc., do 105,33 mln baryłek - podał DoE.

Amerykańskie rafinerie wykorzystują obecnie więcej ropy do produkcji paliw, ponieważ mieszkańcy USA ruszają w wakacyjne podróże, korzystając z niskich cen benzyny na stacjach paliw.

Popyt na benzynę w USA - jak wynika z danych DoE, wzrósł w ub. tygodniu do najwyższego poziomu od XII 2021 r.

"Krótkoterminowe sezonowe niedobory ropy i jej niskie zapasy w USA mogą opóźnić dalszy spadek cen tego surowca" - uważa Zhou Mi, analityk instytutu współpracującego z Chaos Ternary Futures Co.

Teraz rynki ropy prawdopodobnie przeniosą swoją uwagę na zbliżające się spotkanie krajów sojuszu OPEC+ 6 lipca, podczas którego zostanie podjęta decyzja o polityce produkcyjnej tej grupy państw na sierpień.

"Wraz ze zmniejszaniem się ryzyk geopolitycznych uwaga inwestorów skupi się na decyzjach OPEC+ i możliwych podwyżkach produkcji ropy przez tę grupę" - wskazuje Zhou Mi.

Rosja już jest otwarta na kolejne podwyższenie produkcji ropy przez OPEC+ jeśli sojusz uzna podwyżkę dostaw ropy za konieczną - podają anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

(PAP Biznes)

aj/ asa/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5417 -0,29%
1 EUR 4,2553 -0,52%
1 GBP 4,9921 -0,13%
100 JPY 2,5307 0,13%
1 USD 3,6711 -1,40%