Profil:
Dino Polska SADino chce kontynuować trend poprawy marży brutto (opis)
Dino Polska chce kontynuować trend poprawy marży brutto - poinformował Michał Krauze, członek zarządu i dyrektor finansowy Dino. Jak wskazał, nie widać na razie przełomu w zachowaniu konsumentów, są nadal ostrożni.
"Weszliśmy na ścieżkę poprawy marży brutto i chcielibyśmy ten trend kontynuować" - powiedział Krauze podczas telekonferencji dla inwestorów.
Poinformował, że polityka cenowa grupy nie uległa zmianie. Sieć pozycjonuje się do największych sieci w Polsce.
"Naszą rolą jest mieć odpowiedni asortyment w odpowiednich cenach. Poziom LFL jest najlepszym miernikiem tego, czy polityka cenowa jest dobra, czy zła" - powiedział.
Dino zakłada w tym roku wysoki jednocyfrowy wzrost tempa sprzedaży LFL. Celem grupy jest też powrót marży EBITDA na ścieżkę stopniowego wzrostu.
Krauze pytany o cel dla marży EBITDA odpowiedział: "Poziom osiągany teraz jest dla nas niezadowalający".
Według wstępnych danych, w 2024 roku spółka Dino Polska miała blisko 2,32 mld zł EBITDA (wzrost o 3,8 proc. rdr) i 29,27 mld zł przychodów (wzrost o 14,1 proc. rdr). Marża EBITDA spadła do 7,9 proc., wobec 8,7 proc. w 2023 r. Przychody ze sprzedaży LFL wzrosły o 5,3 proc. W 2023 roku wzrost LFL wynosił 17,2 proc.
"Zauważyliśmy, że w końcu roku, na początku tego roku wyszliśmy z deflacji w cenach netto, jesteśmy w okolicy zera. Wydaje się, że ten trend będzie kontynuowany" - powiedział dyrektor finansowy.
Pytany o kondycję konsumentów i ich wrażliwość cenową, odpowiedział: "Jest zbyt wcześnie, by mówić o przełomie. Konsument jest wyważony w decyzjach, a naszą rolą jest, by wybrał na zakupy nasz sklep".
Dodał, że nie widać istotnych zmian w otoczeniu konkurencyjnym.
Na koniec 2024 r. w Polsce funkcjonowało 2.688 sklepów Dino.
W 2024 r. otwarte zostały 283 sklepy, o 13,2 proc. więcej niż rok wcześniej i - jak podano - trochę więcej niż spółka zakładała na początku minionego roku. Zgodnie z planami spółki, liczba otwarć nowych sklepów Dino będzie się dalej zwiększać i w 2025 r. powinna wynieść wysokich kilkanaście procent więcej niż w 2024 r.
"Jeśli chodzi o otwarcia w 2026 roku, to naszym celem jest zwiększanie tej liczby. Szerszy komentarz będzie możliwy na koniec roku, gdy będziemy wiedzieć, jak mamy przygotowane działki pod budowę" - powiedział członek zarządu.
Krauze poinformował, że spółka skupia się obecnie na zwiększaniu tempa rozwoju.
"Zobaczymy, jak będziemy wyglądać z kapitałem w przyszłym roku i wtedy będziemy podejmować decyzje" - powiedział, pytany o przyszłą alokację nadwyżek kapitałowych.
Jak poinformował, spółka spodziewa się w tym roku raczej stabilizacji kapitału obrotowego netto w związku ze stabilizacją łańcucha dostaw. (PAP Biznes)
pel/ asa/