DZIEŃ NA GPW: Na giełdzie korekta spadkowa; przestrzeń do dalszych wzrostów ograniczona
W środę na warszawskim parkiecie trwa lekka korekta spadkowa. Wśród blue chipów najmocniej zniżkuje Żabka, o 3,4 proc., a najsilniejszą spółką jest KGHM. Zdaniem analityków, przestrzeń do dalszych wzrostów na GPW jest już ograniczona, ponieważ wiele z pozytywnych czynników z otoczenia warszawskiej giełdy jest już w cenach spółek.
Około godziny 15.55 WIG20 spada o 0,1 proc. do ok. 3.039 pkt., a WIG idzie w dół o 0,3 proc. do ok. 113.163 pkt. mWIG40 zniżkuje o 0,7 proc. do ok. 8.146 pkt., a sWIG80 traci 0,5 proc. i wynosi ok. 29.642 pkt.
Jak ocenia Mariusz Adamiak, dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP, środowe spadki na GPW to korekta po wcześniejszych silnych wzrostach.
"Gdy spojrzymy na ostatnie dni, czy nawet ostatni miesiąc, to wzrosty są bardzo okazałe. W tym miesiącu WIG wzrósł o 6 proc., a od początku roku o ponad 40 proc. Zatem na dzisiejsze spadki trzeba patrzeć w kontekście ostatniego bardzo silnego rynku" - powiedział PAP Biznes Mariusz Adamiak.
"Nasz rynek korzysta przede wszystkim na dobrych nastrojach na rynkach międzynarodowych. Inwestorzy liczą na obniżki stóp proc., w szczególności w Stanach Zjednoczonych. Rynek spodziewa się, że po ostatniej obniżce stóp proc. we wrześniu o 25 pb., dzisiaj będziemy mieli kolejną, podobną obniżkę, a w przyszłym roku prawdopodobnie cykl będzie kontynuowany" - dodał.
Jego zdaniem, na warszawski rynek pozytywnie wpływają informacje dotyczące geopolityki, m. in. dotyczące szans na porozumienie handlowe między USA a Chinami, a także wzrosty cen surowców.
"Gdy spojrzymy na konkretne spółki to np. KGHM korzysta na wyraźnym wzroście cen miedzi do ponad 11 tys. dolarów za tonę, a Orlen korzysta na tym, że sankcje nałożone na Rosję ograniczają eksport produktów rafineryjnych z tego kraju, co zwiększa marże na produktach przerobu roby ropy naftowej. Ponadto, inwestorzy spodziewają się, że wyniki banków będą dobre, co zwiastuje wysokie dywidendy z tegorocznych zysków. To wszystko przekłada się na duży optymizm na rynku akcji" - powiedział.
Zdaniem Mariusza Adamiaka, wiele z pozytywnych czynników z otoczenia jest już w cenach warszawskich spółek.
"Mieliśmy sporo pozytywnych informacji, np. o zawieszeniu konfliktu na Bliskim Wschodzie. Chociaż w ostatnich dniach znowu płyną stamtąd gorsze informacje, to można powiedzieć, że tam sytuacja powinna się uspokajać. Mamy bardziej konstruktywną retorykę ze strony USA i chęć dogadywania się z poszczególnymi krajami. Bardzo trudnym tematem jest Rosja, ale istnieje nadzieja na to, że sankcje i bardziej zdecydowana polityka Stanów Zjednoczonych ostatecznie doprowadzą choćby do zawieszenia broni. Te wszystkie czynniki spowodowały, że giełda bardzo dobrze sobie radziła, ale trzeba mieć świadomość, że dużo tych pozytywnych informacji już jest w cenach" - powiedział.
"Warto zwrócić uwagę, że giełda warszawska od początku roku urosła o ponad 40 proc. Nawet gdy spojrzymy na historyczne dane, to takich lat, w których giełda rosła w takiej skali nie było dużo. Generalnie rynki akcji mają bardzo dobry rok i wyceny spółek na pewno już zdyskontowały dużą część tych dobrych informacji. W takiej sytuacji powinno się ostrożnie patrzeć na krótkoterminową perspektywę rynkową. Trzeba pamiętać, że nie brakuje również ryzyk w gospodarce światowej" - dodał Mariusz Adamiak.
Jak ocenia, z tego powodu przestrzeń do dalszych wzrostów jest już ograniczona.
"Musielibyśmy dostać jakieś naprawdę dobre impulsy, które nie są jeszcze zdyskontowane. Jeśli chodzi o polski rynek, to takim impulsem mógłby być przełom w wojnie w Ukrainie. Gdyby coś takiego nastąpiło to myślę, że rynek zareagowałby pozytywnie. Rynek liczy na to po cichu, ale na pewno to nie jest jeszcze w cenach, bo zbyt daleko jest do tego pozytywnego rozwiązania" - powiedział.
Środowa sesja rozpoczęła się od wzrostów, jednak począwszy od drugiej godziny notowań, główne indeksy znajdują się na minusach.
We wtorek po sesji Żabka i XTB opublikowały wyniki za III kw. 2025 r. Analogiczne raporty, w środę przed otwarciem sesji, przedstawiły Santander Bank Polska i Alior Bank.
Kurs Żabki zareagował na publikację raportu lekkim spadkiem, natomiast po południu zniżka pogłębia się i akcje Żabki tracą 3,4 proc., przez co jest ona najsłabszą spółką w WIG20. Żabka spadała już wcześniej, w okresie 1-28 października tego roku akcje spółki staniały o ponad 6 proc.
Zabka Group zanotowała w trzecim kwartale 2025 roku 1,279 mld zł skorygowanej EBITDA wobec 1,119 mld zł rok wcześniej. Analitycy spodziewali się 1,245 mld zł skorygowanego wyniku EBITDA. Wyniki za trzy kwartały utwierdzają spółkę w przekonaniu o możliwości umiarkowanej poprawy rocznej marży EBITDA w górnym zakresie przedziału 12–13 proc.
Jak poinformowali przedstawiciele grupy podczas telekonferencji, Żabka przygotowuje się do uruchomienia własnej logistyki e-commerce. Usługa Izidrop służyć ma głównie do dokonywania zwrotów przesyłek. Grupa Żabka jest bardzo zadowolona z wyników biznesu w Rumunii, rośnie jej optymizm co do rozwoju na tym rynku.
Również akcje Santandera tracą na wartości. Spółka zniżkuje o 2,5 proc. do ok. 500 zł. Od początku października do wtorkowego zamknięcia spółka wzrosła o ponad 8 proc. Akcje Santandera 28 kwietnia tego roku były najdroższe w historii, handlowano nimi po 630 zł.
Zysk netto grupy Santander Bank Polska w III kwartale 2025 r. spadł do 1.888,8 mln zł z 1.939,7 mln zł rok wcześniej. Zysk okazał się 7,3 proc. powyżej oczekiwań analityków, którzy prognozowali, że wyniesie on 1.759,5 mln zł.
Lekko zyskują papiery Aliora. Od dwóch miesięcy akcje spółki wahają się w zakresie ok. 100-110 zł, a bilans tego okresu wynosi ok. +2 proc. Zysk netto grupy Alior Banku w III kwartale 2025 r. spadł do 562,8 mln zł z 665,9 mln zł rok wcześniej. Zysk okazał się 2,6 proc. poniżej oczekiwań analityków, którzy prognozowali, że wyniesie on 578 mln zł.
Przedstawiciele banku poinformowali w środę, że Alior Bank pomimo spadku stóp procentowych liczy na poprawę wyniku odsetkowego. Bank ocenia, że w IV kwartale trudno będzie powtórzyć wynik prowizyjny z III kwartału. Przekroczenie poziomu 100 mld zł aktywów banku to perspektywa 1-2 kwartałów.
Notowany w mWIG40 XTB podał wstępne wyniki znacznie gorsze od oczekiwań. Spółka szacuje, że w III kw. 2025 r. miała 53,2 mln zł zysku netto. Z wyliczeń PAP Biznes wynika, że EBITDA za ten okres wyniosła 59,8 mln zł. Konsensus PAP Biznes zakładał zysk netto na poziomie 150,3 mln zł, a wynik EBITDA na poziomie 180,1 mln zł.
Jak podał zarząd XTB, spółka liczy, że w październiku po raz pierwszy przekroczy ponad 100 tys. nowych klientów, a w czwartym kwartale ćwierć miliona nowych klientów. Od przyszłego roku XTB liczy na pozyskiwanie miliona klientów rocznie.
Kurs XTB od rana zniżkuje, a obecnie akcje spółki tracą niemal 4 proc. i kosztują ok. 65,80 zł. Akcje XTB 12 maja tego roku były najdroższe w historii, kosztowały 91,76 zł. Od tamtego dnia do wtorkowego zamknięcia zostały one przecenione o niemal 24 proc.
W środę po południu w indeksie WIG20 najmocniej rośnie KGHM, o ponad 3 proc.
Jak poinformował w wywiadzie dla PAP Biznes prezes KGHM Andrzej Szydło, grupa prowadzi zaawansowane prace nad nową strategią, do jej przyjęcia potrzebna jest jeszcze jasność co do przepisów ws. podatku od kopalin. Najważniejszym punktem nowego dokumentu będą inwestycje. W ocenie prezesa, KGHM ma wiedzę ekspercką i doświadczenie, by w przyszłości inwestować za granicą w obszarze metali nieżelaznych.
Ponadto, prezes KGHM poinformował PAP Biznes, że spółka nie postrzega projektów miedziowych Lumina Metals jako konkurencji, widzi możliwość współpracy. Lumina Metals (działająca dawniej w Polsce pod nazwą Miedzi Copper) otrzymała w kwietniu kategorię C1 dla złoża rud miedzi Nowa Sól (woj. lubuskie) i rozpoczęła ubieganie się o koncesję wydobywczą, by zbudować jedną z największych kopalń miedzi w Europie.
Kurs KGHM od kilku tygodni wyraźnie zyskuje. Od 19 września do 28 października KGHM wzrósł o ok. 42 proc. W tym czasie miedź na giełdzie LME w Londynie zdrożała o ok. 11 proc. W środę miedź w dostawach 3-miesięcznych na LME kosztuje ok. 11.138 USD za tonę, wyżej o 1 proc.
Wśród blue chipów dobrze radzi sobie CCC, które rośnie o 1,5 proc. Spółka nadrabia spadki z poprzednich tygodni. Od 2 października do zakończenia sesji poniedziałkowej akcje CCC zostały przecenione o ponad 20 proc., natomiast we wtorek kurs CCC poszedł do góry i 6,31 proc.
O ok. 0,6 proc. zwyżkuje Orlen. W efekcie przeprowadzonych testów spółka przewiduje dokonanie odpisu aktualizującego wartość aktywów o wartości 1,5 mld zł w skonsolidowanym raporcie za III kw., który dotyczy głównie Segmentu Downstream.
Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie (NWZ) Orlenu, które we wtorek obradowało w Płocku, odwołało trzech członków rady nadzorczej, w tym przewodniczącego Wojciecha Popiołka, i na nowego szefa rady powołało Przemysława Ciszaka. O takie zmiany wnioskował jako akcjonariusz Skarb Państwa.
W porównaniu do porannych poziomów, lekko poprawiły się notowania banków. WIG Banki nieznacznie spada, do ok. 18.065 pkt., ale wśród banków z WIG20 lub mWIG40 kilka notuje wzrost. Najlepiej radzi sobie Pekao, który zyskuje 1 proc. Najsłabszy jest Santander Bank Polska.
W Europie, indeks FTSE 100 rośnie o 0,5 proc., DAX traci 0,4 proc., a CAC 40 zniżkuje o 0,2 proc. (PAP Biznes)
pam/ gor/