Elastyczne technologie pomogą zdekarbonizować ciepłownictwo i oszczędzić 3,8 mld euro -Wärtsilä

Wärtsilä to firma inżynieryjno-przemysłowa, która produkuje systemy i urządzenia na potrzeby branży morskiej, a jej częścią jest Wärtsilä Energy, specjalizująca się w dostarczaniu technologii dla sektorów energetycznego i ciepłowniczego m.in. poprzez tworzenie elektrowni silnikowych.

Jak zauważył Igor Petryk, dyrektor rozwoju rynku Wärtsilä Energy, Polska ma najdłuższą i jedną z największych sieci ciepłowniczych w Europie. Jest ona w 80 proc. oparta na węglu i wymaga dekarbonizacji.

"Firmy ciepłownicze w Polsce płacą dużo za ETS, nie mogą uzyskać finansowania na projekty węglowe. Stoją przed wyzwaniem wybrania przyszłych technologii. Postanowiliśmy pokazać, jak można dokonać transformacji" - powiedział PAP Biznes Petryk.

Spółka przeanalizowała kilka scenariuszy polskiego systemu elektroenergetycznego i ciepłowniczego w perspektywie 10 lat.

"W tych scenariuszach wykluczyliśmy energię jądrową, ponieważ uważamy, że za 10 lat jeszcze jej nie będzie. Nasz model opiera się na optymalizacji ekonomicznej dyspozycyjności mocy wytwórczych. Pokazuje, jaka jest najlepsza konfiguracja technologii, która zapewnia najniższy koszt energii elektrycznej i ciepła" - powiedział dyrektor.

"Wykazaliśmy, że polski system elektroenergetyczny zaoszczędziłby około 3,8 miliarda euro w ciągu 10 lat na kosztach, gdyby nie było dalszych inwestycji w turbiny gazowe CCGT, odnawialne źródła energii rozwijałyby się zgodnie z prognozami PSE, elektrownie węglowe byłyby wycofywane zgodnie z planami spółek energetycznych, a inwestycje w ciepłownictwo byłyby realizowane, ale z wykorzystaniem elastycznych technologii. Elastyczne technologie to pompy ciepła, kotły elektryczne i silniki tłokowe wytwarzające ciepło i energię elektryczną w kogeneracji" - dodał.

Z analizy wynika, że udział węgla w wytwarzaniu energii zmniejszyłby się z 60 proc. do 26 proc., a w ciepłownictwie z 80 proc. do 8 proc.

Jak poinformował, firma przedstawiła ten raport przedsiębiorstwom ciepłowniczym, a dla pięciu z nich przygotowała bardziej szczegółowe modele, wraz z analizą przychodów.

"We wszystkich tych modelach rozwiązaniem były inwestycje w pompy ciepła, kotły elektryczne, silniki i magazyny ciepła, w różnych proporcjach. Inwestycje są opłacalne, nie byłyby potrzebne podwyżki taryf na ciepło. Pomogłoby to w dekarbonizacji sektora ciepłowniczego, obniżyłoby ceny ciepła i byłoby bardzo korzystne dla społeczeństwa" - ocenił Igor Petryk.

Dodał, że Wärtsilä Energy jest gotowa sprzedawać swoje rozwiązania oparte na silnikach polskim firmom ciepłowniczym i polskiemu przemysłowi.

"Rozmawiamy z wieloma podmiotami. Nasza technologia jest bardzo wydajna, jeśli celem jest elastyczna produkcja energii elektrycznej lub gdy wymagana jest elastyczność instalacji w zakładach przemysłowych, zwłaszcza jeśli są one odizolowane od sieci" - powiedział Petryk.

"Jesteśmy największym na świecie producentem dużych silników do wytwarzania energii. Nasz udział w rynku w tej kategorii w ciągu ostatnich 5 lat, według S&P, wyniósł 69 procent. Dostarczyliśmy około 80 GW mocy zainstalowanej w elektrowniach opartych na naszych silnikach na całym świecie. Jesteśmy światowym liderem w rozwoju technologii silników gazowych, a niedawno ogłosiliśmy, że jesteśmy gotowi do rozpoczęcia sprzedaży pierwszych silników wodorowych" - powiedział przedstawiciel Wärtsilä Energy.

Jak wskazał, elektrownie wyposażone w silniki nadają się zarówno do krajowej sieci energetycznej, jak i do systemów izolowanych. Mogą być uruchamiane i zatrzymywane w dowolnym momencie, zużywają niewiele paliwa. Mogą wytwarzać ciepło jako produkt uboczny.

Jak poinformował Petryk, moc jednostek wynosi od 10 MW do 20 MW. Mogą one być instalowane równolegle - największa dostarczona przez firmę elektrownia ma moc 600 MW, ale typowy rozmiar to od 50 do 100 MW.

Anna Pełka (PAP Biznes)

pel/ pr/