Profil:
Enea SAEnea nie planuje w '25 kolejnych dużych akwizycji OZE (wywiad)
Grupa Enea nie planuje w 2025 roku kolejnych dużych akwizycji w obszarze OZE, chce skupić się na własnych projektach - poinformował PAP Biznes prezes Enei Grzegorz Kinelski. Inwestycje w grupie Enea na ten rok są realizowane zgodnie z planem, CAPEX ma wynieść ok. 8 mld zł.

"Zrealizowaliśmy duże przejęcia w obszarze OZE. Kupiliśmy najlepsze projekty z rynku, więcej już nie ma tak ciekawych działających farm wiatrowych albo projektów na końcowym etapie rozwoju. Jeśli ustawa wiatrakowa zostanie przyjęta, to i tak inwestycje powstaną za 5-6 lat, bo tyle trwa okres przygotowawczy, projektowy i budowlany" - powiedział PAP Biznes prezes Grzegorz Kinelski.
W ciągu ostatnich miesięcy Enea zawarła kilka transakcji zakupu instalacji OZE, w tym łącznie 200 MW w farmach wiatrowych.
Grupa chce się teraz skupić w segmencie OZE na własnych projektach tzw. greenfield.
"W tym roku już nie planujemy dużych akwizycji w OZE, choć dokładnie obserwujemy rynek. Na rynku są dostępne projekty bez warunków technicznych, ale takimi nie jesteśmy zainteresowani" - powiedział prezes.
"Teraz chcemy się skupić na własnych projektach greenfield, które są na różnym stopniu zaawansowania. Mamy co najmniej kilkaset MW w portfelu i będziemy chcieli te instalacje uruchamiać w przyszłym roku. To będą głównie projekty fotowoltaiczne z magazynami oraz instalacje hybrydowe z magazynami oraz wiatrowe" - dodał Kinelski.
Ocenił, że nowe projekty będą pojawiać się stopniowo.
"Pewne tereny pod inwestycje się otworzą po nowelizacji ustawy wiatrakowej, ale często to lokalne warunki w GPZ będą decydować o dynamice inwestycyjnej" - powiedział.
Enea planuje dalsze duże inwestycje w sieci dystrybucyjne, co roku chce wydawać na sieci po kilka miliardów złotych, ale - jak wskazał - jest oczywiste, że przyrost zdolności przyłączeniowej nowych źródeł nie będzie logarytmiczny.
"Tegoroczne redysponowanie OZE z pewnością będzie dla inwestorów istotnym elementem planowania inwestycji i analiz rentowności" - ocenił prezes Enei.
"Rynek nowych projektów może spowolnić również tzw. repowering, czyli nowe turbiny wiatrowe na starych wieżach, z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury sieciowej. To rozwiązanie będzie tańsze i prostsze" - ocenił prezes.
OK. 8 MLD ZŁ CAPEX-U W 2025 R.
Prezes Grzegorz Kinelski poinformował, że inwestycje w grupie Enea na ten rok są realizowane zgodnie z planem.
"Po pierwszym półroczu wykonanie w segmencie wytwarzania może być nieco niższe od założeń, alez perspektywy całego roku plan nie jest zagrożony" - powiedział.
"Zakładamy w tym roku wydatki inwestycyjne na poziomie ok. 8 mld zł i zakładam, że to zrealizujemy" - dodał.
Jak wskazał, w przyszłym roku struktura CAPEX-u będzie inna.
"W segmencie wytwarzania będziemy mieć większe wydatki związane z projektem gazowym. Z kolei mniej, porównując rok do roku, będzie wydatków związanych z remontami bloków, ich zazielenianiem" - powiedział.
Pytany o zaangażowanie grupy w offshore, odpowiedział: "Grupa Enea ma udziały w piątej koncesji offshore, razem z PGE. Zakładam, że ten projekt będzie w przyszłości realizowany. Obecnie PGE jest skoncentrowana na innych projektach na morzu, a my też nie mamy presji. Prawdopodobnie zaczniemy pracować przy tym projekcie dopiero, gdy pierwsze projekty offshore będą już gotowe i będzie już przygotowana infrastruktura".
Prezes Enei ocenił, że ten rok będzie bardzo dobry dla grupy pod względem finansowym.
"Jestem dobrej myśli, nie obserwujemy negatywnych sygnałów z otoczenia rynkowego, ceny energii się ustabilizowały. Jeśli skutecznie wypracujemy w przyszłości mechanizmy, które pozwolą sfinansować kolejne inwestycje, to najbliższe lata zapowiadają się dobrze" - powiedział.
Enea wypłaci za 2024 rok 264,9 mln zł dywidendy, co daje 0,5 zł na jedną akcję.
"Jako zarząd chcielibyśmy, by Enea była spółką dywidendową, bo po to jesteśmy spółką akcyjną, by zwiększać wartość firmy i dzielić się zyskami z akcjonariuszami. Jeśli więc będą warunki do wypłaty, jeśli spółkę będzie stać w perspektywie planowanych inwestycji, to będziemy rekomendować dywidendę, a decyzja ostateczna będzie po stronie walnego zgromadzenia" - powiedział prezes Grzegorz Kinelski.
Anna Pełka (PAP Biznes)
pel/ pr/