Profil:
Eurocash SAEurocash liczy na poprawę wyników w I półroczu (wywiad)

Grupa Eurocash liczy na poprawę wyników w pierwszym półroczu i podtrzymuje, że celem na cały rok jest poprawa rentowności – poinformowali PAP Biznes przedstawiciele grupy. Jak wskazali, niewiadomą jest sprzedaż. Intensywność wojny cenowej na rynku jest mniejsza.
"W kwietniu widzieliśmy mocne odbicie sprzedaży, wyglądało to dobrze zarówno w hurcie, jak i detalu. Na maj duży wpływ ma słaba pogoda. Patrzymy jednak z ufnością na drugi kwartał i całe pierwsze półrocze oraz podtrzymujemy, że naszym celem jest poprawa wyników z roku na rok. W pierwszym kwartale wynik netto poprawiliśmy minimalnie, ale liczymy, że w pierwszym półroczu pokażemy lepszy wynik niż w poprzednim roku" - powiedział PAP Biznes prezes Paweł Surówka.
"Widzimy, że wiele naszych działań zarówno po stronie dyscypliny kosztowej, zarządzania zapasami, marży, ale też przyrostu sieci i poprawy w segmentach naszych sklepów własnych i projektów, z kwartału na kwartał przynosi poprawę i to powinno przełożyć się na lepszą rentowność w tym roku. Największym znakiem zapytania jest sprzedaż" - dodał prezes.
Jego zdaniem intensywność wojny cenowej na rynku zmalała.
"Taki nawał promocji na jakimś etapie przestaje przynosić dodatkowe korzyści i konsumenci już tak mocno na nie nie reagują. Z ostatnich badań konsumenckich wynika, że konsument nadal wysoko plasuje cenę jako kryterium wyboru, jednak coraz bardziej wybijają się inne aspekty: świeżość, jakość, bliskość sklepu. Z badań wynika, że konsumenci wykazują pewne obawy związane z ogólną sytuacją gospodarczą w kraju, jednak pomimo nich generalnie konsument czuje się trochę lepiej. Walka o konsumenta nie sprowadza się już tylko do ceny" - powiedział prezes Eurocashu.
W pierwszym kwartale 2025 roku grupa Eurocash zanotowała 85,5 mln zł straty netto jednostki dominującej wobec 86,8 mln zł straty rok wcześniej i wobec 80 mln zł straty oczekiwanej przez rynek. Zysk EBITDA wyniósł 121,1 mln zł wobec 136,5 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowana sprzedaż grupy w I kwartale 2025 r. spadła o 7,6 proc. rdr do 6,87 mld zł.
"Wyniki za pierwszy kwartał są zgodne z naszymi oczekiwaniami, pierwszy kwartał jest zawsze słabszy, dodatkowo wpływ na niego miało przesunięcie Świąt Wielkanocnych" - powiedział Surówka.
"W okresie pomiędzy Bożym Narodzeniem a Wielkanocą sklepy schodzą z zapasów, mniej kupują w hurcie, a nasza sprzedaż odbudowuje się przed Wielkanocą. Jednak w tym roku święta wypadały dopiero w drugim kwartale. Na wyniki wpłynęła też podwyżka akcyzy na alkohol i papierosy, która spowodowała przełożenie zakupu tych towarów odpowiednio na poprzedni i następny kwartał" - dodał prezes.
W pierwszym kwartale spółka odnotowała jednorazowe koszty zamknięć nierentownych placówek w ramach sieci Delikatesy Centrum i Duży Ben w wysokości blisko 8 mln zł.
"Zarówno w Delikatesach Centrum, jak i w Dużym Benie postawiliśmy na rentowność wszystkich naszych sklepów własnych. Zdecydowaliśmy o zamknięciu tych placówek, które były nierentowne albo nie rokują poprawy w najbliższej przyszłości. Koszt tych zamknięć wyniósł ok. 8 mln zł i obciążył wyniki I kwartału. W drugim kwartale będą jeszcze pewne koszty z tym związane, jednak mniejsze. W kolejnych kwartałach będzie widoczny brak negatywnej kontrybucji tych nierentownych lokalizacji w naszych wynikach" - powiedział prezes.
"Zakładamy, że optymalizacja sieci, której dokonaliśmy powinna poprawić wynik następnego roku o ok. 20 mln zł. W sieci Delikatesy Centrum zamkniętych zostanie blisko 35 sklepów, a w Dużym Benie ponad 40 lokalizacji. Sklepy własne, które pozostały w sieci są albo rentowne, albo rokują, że osiągną rentowność do końca roku" - dodał Surówka.
Piotr Nowjalis, CFO grupy, wskazał na spadek zapasów w I kwartale.
"Możemy być zadowoleni z zarządzania kapitałem pracującym w pierwszym kwartale, w szczególności z zarządzania zapasami, o ponad 300 milionów PLN ograniczając poziom zapasów w Grupie w stosunku do końca ub.r. Marżę EBITDA dostarczyliśmy na poziomie porównywalnym rok do roku. Możemy być również zadowoleni z tego, że spółka w dalszym ciągu może się poszczycić wysokim poziomem bezpieczeństwa i stabilności finansowej, bo wskaźniki zarówno długu netto do EBITDA, jak i nominalnej wartości długu są zbliżone do poziomów z pierwszego kwartału 2024 roku” – powiedział PAP Biznes Piotr Nowjalis.
Jak poinformował, wartość CAPEX-u w tym roku będzie zbliżona do tego, co spółka zrealizowała w roku 2024.
"Wydatki szacujemy w budżecie na około 200 milionów zł" - powiedział CFO.
Grupa Eurocash jest największym polskim hurtowym dystrybutorem produktów FMCG, organizatorem sieci franczyzowych, agencyjnych i partnerskich - takich jak ABC, Delikatesy Centrum, Groszek, Gama, Duży Ben, Lewiatan czy Euro Sklep. Jest właścicielem marketu e-grocery Frisco.
Anna Pełka (PAP Biznes)
pel/ gor/