Firmy spodziewają się poprawy sytuacji finansowej w IV kw., dzięki ożywieniu popytu - koniunktura NBP (opis)

Firmy spodziewają się poprawy sytuacji finansowej w IV kwartale, dzięki ożywieniu popytu - podano w badaniu koniunktury przeprowadzonym przez NBP.
NBP podaje, że wyniki badania sugerują, iż w III kwartale sytuacja ekonomiczna firm była nadal osłabiona.
"Firmy spodziewają się jednak jej poprawy, zarówno w IV kwartale, jak i perspektywie rocznej" - podał NBP.
Czynnikiem wspierającym poprawę sytuacji będzie oczekiwane ożywienie popytu, któremu w perspektywie rocznej będzie towarzyszyć wyższa rentowność działalności.
"Prognozy formułowane przez przedsiębiorstwa wskazują na oczekiwany wzrost popytu w IV kw. Jednocześnie prognozy te są nieco bardziej optymistyczne niż przed kwartałem, a poprawę odnotowano w zdecydowanej większości badanych branż. Przyczyniło się do tego wyższe oczekiwane tempo wzrostu popytu krajowego. Natomiast perspektywy wzrostu popytu zagranicznego - zdaniem eksporterów wyspecjalizowanych - mimo niewielkiej poprawy pozostają słabe" - napisano.
Jednocześnie połowa badanych branż formułowała słabsze prognozy eksportu, a producenci trwałych dóbr konsumpcyjnych przewidywali jego spadek. Z kolei najkorzystniejsze prognozy – zarówno popytu ogółem, jak i eksportu - formułowały przedsiębiorstwa świadczące usługi konsumenckie.
NBP podaje, że przedsiębiorstwa podwyższyły swoje oczekiwania dotyczące dynamiki popytu ogółem również w perspektywie rocznej. Wzrost zapotrzebowania na towary i usługi jest oczekiwany w większości analizowanych branż (z wyjątkiem energetyki), choć siła prognozowanego ożywienia pozostała zróżnicowana.
"Po raz kolejny najkorzystniejsze prognozy popytu formułowały przedsiębiorstwa działające w budownictwie, natomiast popyt na dobra konsumpcyjne trwałego i nietrwałego użytku wzrośnie - w opinii firm - w ograniczonym stopniu. Jednocześnie przedsiębiorstwa obniżyły nieznacznie prognozy dotyczące popytu eksportowego. Największe pogorszenie i najmniej korzystne perspektywy odnotowali producenci dóbr inwestycyjnych" - napisano.
Z badania wynika, że oczekiwane ożywienie popytu przełożyło się na poprawę perspektyw zatrudnienia. Jednocześnie wraz z osłabieniem presji płacowej maleje odsetek firm planujących w IV kwartale podwyżki płac.
NBP podaje, że najbardziej optymistyczne prognozy zatrudnienia formułowały duże firmy, a w przekroju branżowym przedsiębiorstwa związane z energetyką i transportem.
Badania NBP sugerują wzrost optymizmu inwestycyjnego firm.
"Optymizm inwestycyjny dużych przedsiębiorstw - mierzony wskaźnikiem OPTIN ważonym wielkością zatrudnienia – wzrósł, choć w przypadku ocen dotyczących IV kw. pozostał obniżony. Sugeruje to, że ożywienia inwestycji należy się spodziewać raczej w perspektywie roku niż kwartału. Planom inwestycyjnym największych przedsiębiorstw sprzyjają prawdopodobnie korzystniejsze oczekiwania popytowe oraz spodziewany wzrost napływu środków unijnych z nowej perspektywy finansowej UE i Krajowego Planu Odbudowy" - podaje NBP.
"Ograniczeniem w tym obszarze może pozostawać natomiast relatywnie niskie wykorzystanie zdolności produkcyjnych i obniżenie się rentowności eksportu" - dodano.
NBP podaje, że lepsze niż przed kwartałem nastroje inwestycyjne zgłaszały wszystkie branże poza transportem, a najwyraźniej poprawiły się one w usługach i budownictwie.
"Budownictwo jest jedyną branżą notującą od dwóch lat trwałą, systematyczną poprawę optymizmu inwestycyjnego. Inwestycje w budownictwie, wspierające zdolności wykonawcze tego sektora, są istotne z punktu widzenia możliwości realizacji inwestycji finansowanych ze środków unijnych" - podaje NBP.
Ankietowane przez NBP przedsiębiorstwa wskazują na niewielką skalę podwyżek cen wyrobów własnych, a jako główne przyczyny podwyżek wskazywano rosnące koszty zaopatrzenia oraz koszty pracy.
Prognozy dynamiki cen oferowanych produktów na IV kw. 2024 r. wzrosły w szczególności w usługach skierowanych do biznesu, w handlu oraz produkcji trwałych dóbr konsumpcyjnych. Obniżyła się natomiast oczekiwana skala wzrostu cen dóbr energetycznych, nietrwałych dóbr konsumpcyjnych oraz usług komunalnych. Nadal najszybszego wzrostu cen spodziewały się przedsiębiorstwa usługowe oraz firmy budowlane. (PAP Biznes)
map/ ana/