Profil:
Grupa Pracuj SAGrupa Pracuj chce przyspieszyć wejście na rynek post-hire dzięki akwizycjom
Grupa Pracuj chce przyspieszyć wejście na rynek post-hire (po zatrudnieniu) dzięki akwizycjom. Celów przejęć poszuka w Europie - poinformowali przedstawiciele spółki. Ocenili, że Polska jest atrakcyjnym rynkiem pod względem potencjału wzrostu, ale więcej możliwości akwizycji jest w zachodniej Europie.
"Rynek, na którym działamy w obszarze SaaS pre-hire (przed zatrudnieniem - PAP) jest wart w Polsce i DACH ok. 300 mln euro, a cały rynek HR Tech ponad 3 mld euro. Natomiast rynek post-hire (po zatrudnieniu - PAP) jest dziesięć razy większy niż ten, na którym działamy. Naszą strategią jest, by przyspieszyć wejście na ten rynek ograniczając związane z tym ryzyko i jednak skupić się na odpowiednich akwizycjach" - powiedział podczas wideokonferencji prezes Przemysław Gacek.
W opublikowanej we wtorek strategii Grupa Pracuj poinformowała, że uzupełnieniem rozwoju organicznego mają być selektywne przejęcia, koncentrujące się przede wszystkim na obszarze HR Software. Obecnie grupa w obszarze pre-hire działa m.in. przez softgarden i eRecruiter.
Grupa Pracuj zakłada, że udział przychodów z obszaru HR Software będzie stopniowo rósł w strukturze przychodów Grupy, by w dłuższej perspektywie osiągnąć około 50 proc., w porównaniu do 27 proc. w 2024 roku.
"W 2024 r. obszar HR Software to było 27 proc. naszego biznesu. Zakładamy, że ten udział będzie rósł z racji szybszego wzrostu organicznego naszych obecnych projektów, ale też widzimy, że łatwiej będzie zainwestować w obszarze SaaS. Patrzymy na rynek, przyglądamy się, więc akwizycje mogą się zdarzyć" - powiedział Gacek.
Grupa Pracuj potencjalnych celów akwizycyjnych szukać będzie w Europie - przede wszystkim w Polsce i regionie DACH, ale nie wyklucza przyjrzenia się projektom z innych krajów.
"Rynek HR Software w Polsce i DACH jest bardzo atrakcyjny. Z racji pozycji i sytuacji rynek polski jest bardziej atrakcyjny, więc możemy tu więcej zdziałać. Jak patrzymy na całość rynku w Polsce będzie on rósł 12-13 proc., a w regionie DACH 7-9 proc." - powiedział prezes.
"Polski rynek jest w tej kategorii numerem 1, jeśli chodzi o potencjał wzrostu, ale jest dosyć mały w porównaniu np. do tego, co się dzieje w regionie DACH i nie ma tu dużo spółek. Przyglądamy się całemu rynkowi, ale jeśli chcemy wartość budować w bardziej znaczący sposób, to jednak będziemy musieli spojrzeć na zachód od Polski" - dodał. (PAP Biznes)
doa/ ana/