Legimi zakłada poprawę przychodów w III kw., ale realnie może to nastąpić w IV kw. lub w '26

Legimi zakłada poprawę przychodów w III kw., ale realnie może to nastąpić w czwartym kwartale 2025 roku lub w 2026 roku - poinformował podczas wideokonferencji prezes spółki Mikołaj Małczyński.


"Jest inercja, że wszystko co dobre zacznie się w trzecim kwartale (po stronie przychodowej - PAP), ale impakt będzie miało dopiero w czwartym kwartale lub nawet w przyszłym roku. Więc perspektywa taka, że gdzieś jeszcze jakieś zjawiska negatywne z października będą widoczne w niewielkim stopniu w kolejnym kwartale jest możliwa, ale mimo wszystko nazwałbym to zjawiskiem ubocznym czy pobocznym" - powiedział Małczyński.

Ponadto wskazał, że spółka w horyzoncie drugiej połowy roku spodziewa się się stabilizacji chernu i bazy klientów.

W październiku wydawcy zarzucili Legimi nieprawidłowe rozliczenia sprzedaży e-booków i audiobooków oraz dystrybucję ich tytułów bez odpowiednich umów, co spowodowało, że z platformy zniknęło ponad 30 tys. tytułów. Legimi rozwiązało ten problem przez zawarcie porozumienia z Platformą Dystrybucyjną Wydawnictw (PDW) oraz wprowadzenie zmian w modelu subskrypcyjnym. Spółka zapłaciła wydawcom zaległe wynagrodzenia, a także zobowiązała się do przeprowadzenia audytu systemu rozliczeń. Wprowadzono również "Katalog Klubowy" z dodatkowymi opłatami za wybrane tytuły, aby dostosować się do zmian w prawie autorskim.

"Jest to ostatni kwartał spadkowy, jeżeli chodzi o bazę użytkowników, jeżeli chodzi o przychody, jasnym jest, że jeszcze nie jesteśmy gotowi do przeprowadzenia podwyżek, które byłyby uzasadnione wzrostem kosztów ogólnych w stosunku do poprzednich lat, bo przecież inflacja GUS-owska jest cały czas relatywnie wysoka w stosunku do naszych ostatnich podwyżek sprzed półtora roku. Niemniej jednak to jest wszystko wciąż w granicach dobrych poziomów marż i efektywności ekonomicznej, nad którymi będziemy pracować w kolejnych okresach" - wyjaśnił prezes.

Ponadto ocenił, że deklaracje ze strony globalnej wielkiej piątki wydawców, dotyczące używania narzędzi AI do m.in. tłumaczeń mogą stanowić zarówno szansę i wyzwanie długim terminie dla polskiego rynku wydawniczego.

"Polecam uwadze wypowiedzi międzynarodowych wydawców z tak zwanej wielkiej piątki, którzy wyraźnie mówią o tym, że korzystają z AI zarówno w zakresie tłumaczeń, wyboru treści, jak i nagrywania. To jest dla nas zagadnienie, myślę, że jeszcze nie zagrożenie, a nawet w ogóle na razie bym nie traktował tego w takich kategoriach, tylko nawet jako szansy" - powiedział.

"Jest to chyba zjawisko przyspieszające obniżenie kosztów produkcji treści i tłumaczeń, które spowoduje, że pojawi się więcej treści zagranicznych, które będą dostępne już z poziomu międzynarodowych partnerów i podmiotów. W tym zakresie w kolejnych latach na pewno zauważymy rozwój i nasi rodzimi wydawcy mam wrażenie, że zupełnie tego nie monitorują" - dodał.

Małczyński wskazał również, że spółka chce w 2025 roku udostępnić aplikację Legimi w wersji 6.0, nad którą prace rozpoczęły się jesienią 2024 roku. (PAP Biznes)

mcb/ ana/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5077 -0,13%
1 EUR 4,2420 -0,32%
1 GBP 4,9123 -0,47%
100 JPY 2,4605 -0,49%
1 USD 3,6332 -0,28%