Profil:
Mangata Holding SAMangata Holding zakłada w 2025 r. ograniczenie inwestycji i sprzedaż na poziomie ok. 800 mln zł
Mangata Holding zakłada w 2025 r. ograniczenie nowych inwestycji i sprzedaż na poziomie około 800 mln zł - poinformowała spółka podczas konferencji wynikowej. Dodano, że spółka od sześciu miesięcy generuje wzrosty portfela zamówień.
"Zakładamy, iż w 2025 roku zrealizujemy sprzedaż na poziomie około 800 mln zł przy marżach i zyskowności lepszej w stosunku do tej, którą mamy w 2024. Oceniamy, że efekty optymalizacji, które wprowadzaliśmy w 2024 roku będą widoczne w 2025, plus nowe działania, które podejmujemy, pozwolą na wygenerowanie zysku netto na poziomie 5-6 proc. przy bezpiecznym wskaźniku zadłużenia i założonych niższych inwestycjach na około połowę w stosunku do tego, co wydaliśmy w tym roku" - powiedziała Jagna Stanecka, członkini zarządu i dyrektor finansowy.
Jak poinformowała Stanecka, Mangata Holding zakłada w 2025 roku ograniczenie inwestycji.
"Ograniczenie inwestycji polega na tym, że kontynuujemy inwestycje rozpoczęte oraz inwestujemy w to co musimy, (...) niemniej na razie, ograniczamy nowe, duże inwestycje, tak aby w pierwszej kolejności skupić się na wykorzystaniu obecnie posiadanego majątku, a w kolejnych okresach skupiać się na dalszym rozwoju" - poinformowała.
Dyrektor finansowa dodała, że jeśli pojawią się projekty interesujące i obiecujące co do sprzedaży i zyskowności, wtedy będą podejmowane decyzje o ewentualnych inwestycjach.
Leszek Targosz, członek zarządu i dyrektor ds. strategii rynkowej poinformował, że spółka od sześciu miesięcy generuje wzrosty portfela zamówień.
"Nie są to tak spektakularne wzrosty, jakie były w poprzednich latach, w okresie powrotu do normalności, ale jest to sześć miesięcy wzrostu, co daje perspektywę, że ten rok będzie naprawdę pozytywny" - dodał.
Mangata Holding przedstawiła również kluczowe kierunki działania na 2025 rok. Znalazła się tam kontynuacja działań w kierunku pozyskania nowych projektów w branży podzespołów do motoryzacji oraz komponentów, ze szczególnym uwzględnieniem rynku amerykańskiego, dokończenie inwestycji w segmencie elementów złącznych, rozwój sprzedaży na rynku krajowym i eksportowym oraz rozwój oferty usługowej w zakresie projektowania oraz serwisu armatury i automatyki przemysłowej.
Na pytanie o możliwość rozwoju działalności w sektorze zbrojeniowym, Leszek Targot odpowiedział, że spółka nie zamyka się na żadne sektory, w tym również na zbrojeniowy, ale wymagałoby to dużych zmian organizacyjnych w każdej ze spółek.
"Nasze komponenty na pewno trafiają, czy będą trafiać, do jakiejś części przemysłu zbrojeniowego. Jesteśmy otwarci na różne formy współpracy z firmami, które są na tym rynku" - dodał.
"Czy będziemy skłonni zainwestować i budować zupełnie wyodrębnione części zgodnie z wymogami, jakie niesie ze sobą przemysł zbrojeniowy, to jest kwestia otwarta. Natomiast jestem przekonany, że w obszarze infrastrukturalnym, dostosowania, przygotowania, inwestycji, które się pojawią, my będziemy mieli swoje miejsce, żeby z naszą ofertą się znaleźć" - dodał Leszek Jurasz, prezes zarządu i dyrektor generalny. (PAP Biznes)
mbi/ asa/