Profil:
Orange Polska SAOrange Polska zakłada ok. 2 proc. wzrost EBITDAaL w II połowie '25 (wywiad)
Orange Polska zakłada, że wzrost wyniku EBITDA z kosztami leasingu (EBITDAaL) w drugiej połowie 2025 roku wyniesie ok. 2 proc. - poinformował PAP Biznes członek zarządu ds. finansowych spółki, Jacek Kunicki. Ponadto operator do końca 2028 r. zainwestuje ok. 2 mld zł w sieć mobilną.

"Jesteśmy zadowoleni z wyników drugiego kwartału, przede wszystkim z wzrostów komercyjnych. Jak popatrzymy na 86 tys. przyłączeń klientów mobilnych, prawie 40 tys. nowych klientów światłowodu oraz ponad 20 tys. usług konwergentnych, to pozwala nam z dużą pewnością myśleć o dalszych wzrostach w przyszłości" - powiedział PAP Biznes członek zarządu ds. finansowych Orange Polska, Jacek Kunicki.
"Jeśli połączymy to ze wzrostem ARPU, które wynosi ok. 5 proc. w przypadku konwergencji oraz trochę ponad 4,5 proc. w stacjonarnym dostępie do internetu - widzimy co nas napędzało w poprzednim kwartale. Ponadto dobre wyniki osiągnęliśmy też w segmencie prepaid. Jesteśmy jednak na początku realizacji naszej nowej strategii Lead The Future i dopiero się rozpędzamy" - dodał.
Orange Polska przy okazji publikacji raportu finansowego za drugi kwartał podtrzymał swoje prognozy rynkowe. Mówiły one o niskim jednocyfrowym wzroście przychodów i EBITDAal oraz eCapex (ekonomiczne nakłady inwestycyjne) w przedziale 1,8-1,9 mld zł w 2025 roku.
"To nie będzie zaskakujące, gdybyśmy w II półroczu 2025 roku osiągnęli wzrost wyniku EBITDAaL oscylujący w okolicach 2 proc. Trzeba przy tym pamiętać, że baza porównawcza trzeciego kwartału jest trochę wyższa, bo w 2024 roku był on bardzo mocny. Musimy też obserwować mniej powtarzalne usługi ICT i poziom marży, jaki z nich osiągniemy zarówno w trzecim, jak i czwartym kwartale" - powiedział.
W swoim komentarzu do wyników za II kw. prezes Orange Polska, Liudmila Climoc wskazała, ze spółka widzi rosnący potencjał dla usług IT i integracyjnych dla sektora obronności, co wynika z przyszłego wzrostu wydatków w przemyśle obronnym.
"W zakresie obronności najważniejsza jest stabilna komunikacja i jej niezawodność. Mówimy tu o telefonii komórkowej, rozwiązaniach sieciowych, transmisji danych, które są podstawą dobrego funkcjonowania wszelkich systemów. Na tych fundamentach chcemy budować usługi, bo zarówno cyberbezpieczeństwo, jak i oferta ICT są naszą silną stroną" - wyjaśnił Kunicki.
Dodał, że Orange widzi potencjał w usługach dla bezpieczeństwa, ale wszelkie prognozy wzrostu tego segmentu będą możliwe w momencie, gdy środki na obronność zostaną rozlokowane.
Ponadto Orange koncentruje się również na zwiększaniu zasięgu.
"Strategia zwiększania zasięgu opiera się na kilku elementach. Skupiamy się przy tym głównie na partnerstwach z operatorami infrastrukturalnymi - kluczowym partnerem jest Światłowód Inwestycje, w którym mamy 50 proc., i który właśnie ogłosił nowy program inwestycyjny" - powiedział.
"Akwizycje małych operatorów są jednym z elementów naszej strategii Lead The Future, w której dalej chcemy dynamicznie rozwijać zasięg naszych usług światłowodowych. Przez ostatnie cztery lata mieliśmy 8 transakcji, kupując kilkunastu lokalnych operatorów i zwiększając w ten sposób zasięg o mniej więcej 200 tys. gospodarstw domowych" - dodał.
Jacek Kunicki wskazał, że mniejsze podmioty nie zyskują takiej skali, jaką chciałyby mieć, nie świadczą np. usług konwergentnych, a to dla klientów detalicznych jest bardzo ważne. Nie jest to jednak główna oś samej strategii Orange, która koncentruje się na systematycznym zwiększeniu zasięgu.
"Na wielu rynkach europejskich widzimy tendencje konsolidacyjne. Media właśnie zastanawiają się, co wydarzy się z francuskim operatorem SFR. W naszej opinii konsolidacja, na nadmiernie rozdrobnionych rynkach w Europie, jest procesem nieuniknionym, który ma na celu racjonalizację nakładów inwestycyjnych i alokacji kapitału. Jeśli budujemy zbyt wiele równoległych infrastruktur to będzie to mało efektywne i kosztowne" - ocenił Kunicki.
"Pamiętajmy, że europejscy operatorzy rywalizują o kapitał z operatorami z USA, czy Azji, którzy poprzez korzyść w skali działania i mniejszą liczbę nakładających się na siebie sieci po prostu są w stanie wygenerować większą rentowność, mając lepszą efektywność kosztową, do której wszystko się sprowadza. Żebyśmy byli konkurencyjni konsolidacja jest niezbędna" - wyjaśnił.
Członek zarządu ds. finansów Orange Polska dodał, że operatorzy telekomunikacyjni, aby być bardziej innowacyjni niż do tej pory, muszą przeznaczać większe nakłady na badania i rozwój. Dzięki takiemu podejściu będą w stanie lepiej konkurować z rywalami spoza Starego Kontynentu.
ORANGE POLSKA W LATACH 2025-2028 PRZEZNACZY OK. 2 MLD ZŁ NA INWESTYCJE W SIEĆ MOBILNĄ
"Jeśli chodzi o rozbudowę sieci 5G to koncentrujemy się na tym, żeby jak najszybciej przeprowadzić jej rollout. To pochłonie znaczną część naszych nakładów inwestycyjnych Planujemy w latach 2025-2028 zainwestować ok. 2 mld w sieć mobilną, z czego ok. 1 mld w technologię 5G" - powiedział Kunicki.
Wskazał również, że sieć radiowa była ostatni raz znacząco modernizowana przy okazji rozwoju sieci 4G.
"W rozwoju sieci 5G, ważna była nie tylko ostatnia sprzedaż pasma 700 MHz, ale przede wszystkim pasma C. Dzięki temu mogliśmy rozpocząć modernizację, która w tej chwili jest bardzo mocno zaawansowana. Teraz pozostaje nam zwiększanie liczby stacji bazowych, które mają możliwość korzystania z pasma C i z pasma 700 MHz. To jest podstawa naszego planu inwestycyjnego na najbliższe lata. Rozwój sieci 700 MHz da szybszy internet mobilny na obszarach, do których nie dotrze światłowód" - powiedział.
"Z czasem będziemy też chcieli skupić się na rozwiązaniach, w których będziemy mogli przeznaczyć małe części pasma pod konkretne rozwiązania, czy to sektorowe, czy chociażby te związane z imprezami masowymi. Chodzi o to, żebyśmy byli w stanie dynamicznie alokować pasmo i wykorzystywać je wtedy, kiedy jest potrzebne" - dodał.
Ponadto Orange coraz mocniej stawia na prywatne sieci 5G, które głównie mają być dedykowane klientom biznesowym.
"Mówimy o rozwiązaniach ograniczonych geograficznie dla np. fabryk czy portów. Taka sieć zamknięta działa szybciej, efektywniej i w bardziej niezawodny sposób" - powiedział.
Jacek Kunicki ocenił, że rozwiązania związane z prywatnymi sieciami 5G mają dobrą perspektywę rozwoju.
"Dzisiaj zdecydowanie naszą rolą jest upewnienie się, że rozszerzymy liczbę firm, instytucji i organizacji, które są świadome, że jest coś takiego jak sieci kampusowe i co one mogą dawać. Potencjał, który drzemie w tej technologii jest bardzo duży" - zapowiedział Kunicki.
RYNEK TELEKOMUNIKACYJNY MA DUŻY POTENCJAŁ WZROSTU
"Widzimy duży potencjał do wzrostu rynku. Rozszerza się zakres dostępności usług mobilnych, czy dostępu do internetu światłowodowego. Nowe pokolenia jeszcze bardziej będą korzystać z zalet gospodarki cyfrowej" - ocenił.
"Polski rynek ma potencjał na wzrost wartościowy, ponieważ szybko się rozwijamy jako państwo i bogacimy jako społeczeństwo. Usługi i inwestycje telekomunikacyjne mocno wspierają rozwój gospodarki, która napędza PKB. Perspektywy na pewno są dobre" - dodał.
Ponadto Kunicki zakłada, że w sektorze telekomunikacyjnym - już bardzo konkurencyjnym - konkurencja dalej będzie rosła.
"Oczywiście to się waha pomiędzy różnymi segmentami rynku, ale konkurencja wszędzie jest mocna. Widzimy to szczególnie na rynku B2B, który coraz bardziej przenika się z rynkiem ICT, dlatego staramy się na to być przygotowani rozwijając nasze usługi w tym segmencie" - wyjaśnił Kunicki.
Maciej Białobrzeski (PAP Biznes)
mcb/ gor/