Podwyżki unijnych ceł na nawozy z Rosji i Białorusi wsparciem polskich firm chemicznych - MAP
Stopniowe podwyżki unijnych ceł na nawozy z Rosji i Białorusi to realne wsparcie dla polskich firm z branży chemicznej - ocenił minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. PE w czwartek w głosowaniu poparł podniesienie ceł na nawozy importowane do UE z Rosji i Białorusi od 1 lipca.
"Stopniowe podwyżki ceł na nawozy z Rosji i Białorusi to ważny krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa żywnościowego całej Unii Europejskiej i realne wsparcie dla polskich firm z branży chemicznej" - napisał, cytowany w informacji prasowej, Jaworowski.
Dodał, że polscy ministrowie zabiegali o te rozwiązania na różnych szczeblach unijnych.
"Cieszę się, że PE podjął tę decyzję. Pomoże to chronić polskich producentów nawozów przed zalewem taniego importu z Rosji i Białorusi oraz poprawi sytuację całej branży. To także element większego planu: wzmocnienia europejskiego przemysłu i ograniczenia finansowania rosyjskiej machiny wojennej" - dodał.
Projekt nowego rozporządzenia zakłada, że wzrost taryf na nawozy będzie następował stopniowo w okresie przejściowym trwającym trzy lata. Poprzez zwiększone cła rosyjski udział w imporcie do UE ma być stopniowo eliminowany.
Tekst projektu nowej unijnej legislacji przewiduje 6,5-proc. cło na nawozy importowane z Rosji i Białorusi, plus cła w wysokości od 40 do 45 euro za tonę na lata 2025–2026. Cła te wzrosną do 430 euro za tonę do 2028 r.
W czwartek PE przyjął mandat do negocjacji rozporządzenia z państwami członkowskimi w ramach Rady. Biorąc pod uwagę, że państwa w Radzie popierają również zwiększenie ceł, negocjacje będą formalnością. Rozporządzenie ma wejść w życie 1 lipca. (PAP Biznes)
jz/ osz/