Polska przyspieszyła przygotowania do budowy pierwszej elektrowni jądrowej (opinia)

W ostatnich dwóch latach Polska znacznie przyspieszyła przygotowania do uruchomienia elektrowni jądrowej - oceniają w raporcie eksperci kancelarii Baker McKenzie i Polityki Insight. Jednak ich zdaniem podpisanie kontraktu na kompleksową budowę reaktorów w formule EPC (Engineering, Procurement, Construction) może się opóźnić i nastąpi dopiero w 2028 lub 2029 r.
W raporcie eksperci wysoko ocenili stan gotowości w obszarze regulacyjnym, społecznym i politycznym, natomiast przyspieszenia ich zdaniem wymagają przygotowania w zakresie technologicznym, inwestycyjnym i systemowym, zwłaszcza jeśli chodzi o pozyskiwanie wykwalifikowanej kadry.
"Polskie regulacje zmniejszają ogólny poziom ryzyka związany z budową i eksploatacją elektrowni atomowych, co ma duże znaczenie z punktu widzenia planowania i pozyskiwania finansowania dla tych projektów" – powiedziała, cytowana w informacji prasowej, Agnieszka Skorupińska, partnerka w Baker McKenzie w Warszawie, odpowiadająca m.in. za zrównoważony rozwój.
"Nadal jednak są kwestie, które mogą wymagać rozwiązania ustawowego, np. funkcjonowanie poolów ubezpieczeniowych, wzmocnienie wymagania local content na etapie zamawiania czy określenie sposobu liczenia local content. Zwłaszcza te ostatnie kwestie są istotne, ponieważ budowa i eksploatacja elektrowni jądrowej stanowią szansę na rozwój polskiej gospodarki i transfer technologii" - dodała.
Eksperci podkreślili, że przepisy określające procedurę realizacji budowy i eksploatacji elektrowni jądrowych zostały wdrożone zarówno na poziomie ustaw, jak i rozporządzeń.
Ich zdaniem uwzględniają one ułatwienia dla projektów atomowych, wpisują się w standardy bezpieczeństwa i ochrony radiologicznej, są spójne z regulacjami międzynarodowymi, a także cechuje je neutralność technologiczna, co oznacza, że pozwalają na realizację inwestycji niezależne od planowanej mocy reaktora i technologii.
"Ważne jest jednoznaczne określenie w aktualnych dokumentach strategicznych roli i miejsca energii jądrowej w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym oraz ewentualnie w innych sektorach, np. w ciepłownictwie. Atomowe ambicje Polski muszą być skorelowane z potrzebami i możliwościami gospodarki" – powiedział, cytowany w informacji prasowej, starszy analityk ds. energetycznych w Polityce Insight Dominik Brodacki.
Jak zauważyli eksperci czynnik społeczny nie jest przeszkodą w rozpoczęciu budowy w Polsce elektrowni jądrowej, a wysokie poparcie dla projektu jest po części wynikiem wydarzeń ostatnich lat, zwłaszcza inwazji Rosji na Ukrainę. Pokreślili jednak, że poparcie społeczne dla budowy elektrowni spada w jej bezpośrednim sąsiedztwie.
W kontekście gotowości inwestycyjnej, eksperci szacują, że podpisanie kontraktu na kompleksową budowę reaktorów w formule EPC (Engineering, Procurement, Construction) może się opóźnić i nastąpi dopiero w 2028 lub 2029 roku, czyli trzy lata później od pierwotnie zakładanego terminu.
"Zawarcie umowy EPC na całościowe wykonawstwo inwestycji i rozpoczęcie etapu preliminary design oraz complete design, w ramach których projekt obiektu będzie dalej uszczegółowiany może mieć miejsce dopiero po zakończeniu obecnych wstępnych prac projektowych. Sama umowa będzie podlegała długim negocjacjom ze względu na konieczność właściwego zaadresowania interesów obu stron i zminimalizowania ryzyk w zakresie terminowego zrealizowania inwestycji" - powiedziała Agnieszka Skorupińska.
Zdaniem autorów raportu dłuższy termin należy również założyć dla uzyskania zgody Komisji Europejskiej na udzielenie pomocy publicznej w związku z inwestycją, bo choć Komisja zobowiązana jest udzielić odpowiedzi w ciągu 18 miesięcy od notyfikacji, przy tak złożonych projektach trwa to zwykle dłużej.
Eksperci wskazali też, że brakuje planów ws. zakontraktowania innych komponentów dla elektrowni, które mają długi proces produkcyjny.
Jednak w opinii autorów raportu niedobór wykwalifikowanych kadr jest główną barierą systemową utrudniającą budowę w Polsce elektrowni jądrowych, a w przyszłości ich eksploatację.
Zauważyli jednocześnie, że spółka Polska Elektrownia Jądrowa (PEJ) odpowiedzialna za inwestycję w gminie Choczewo zawarła porozumienia z uczelniami wyższymi, których absolwenci w najbliższych latach będą mogli zasilić zespoły elektrowni i administracji publicznej.
Ich zdaniem kluczowe dla powodzenia inwestycji będzie także stworzenie rozbudowanej infrastruktury towarzyszącej, w tym konstrukcji morskiej do rozładunku MOLF (Marine Off-Loading Facility) czy wyprowadzenia mocy.
Elektrownia EJ1 ma mieć trzy reaktory zbudowane w technologii AP1000 amerykańskiej firmy Westinghouse o łącznej mocy 3,75 GW. We wniosku notyfikacyjnym do Komisji Europejskiej rząd określił koszty inwestycji na 192 mld zł, z czego około 60 mld złotych ma mieć formę bezpośredniego dokapitalizowania spółki PEJ ze środków Skarbu Państwa. (PAP Biznes)
jz/ osz/