Profil:
Tauron PE SATauron przewiduje, że nakłady inwestycyjne grupy będą rosły stopniowo
Tauron, który chce do 2035 roku wydać na inwestycje 100 mld zł, przewiduje, że nakłady inwestycyjne będą rosły stopniowo w kolejnych latach – poinformowali przedstawiciele spółki na briefingu prasowym.
„To będzie rozłożone w czasie, stopniowo rośnie, zarówno w dystrybucji, ale i OZE” – powiedział wiceprezes Krzysztof Surma.
„Przez kilka ostatnich lat wystudzono inwestycje, dużo firm wykonawczych przestało funkcjonować. Musimy zbudować rynek na nowo. Potrzebujemy tego roku i przyszłego, by zbudować rynek dostawców usług. Z każdym rokiem dynamika będzie większa” – dodał prezes Grzegorz Lot.
Grupa Tauron zakłada 100 mld zł CAPEX-u w latach 2024-2035. Spółka podała, że 60 proc. nakładów ma dotyczyć rozwoju i modernizacji sieci dystrybucyjnej, a 30 proc. przeznaczone ma zostać na OZE i magazyny energii elektrycznej.
Jak poinformował Surma, w żadnym roku obowiązywania strategii grupy wskaźnik długu netto do EBITDA nie przekroczy 3,5x.
Tauron zakłada w nowej strategii do 2035 roku, że początek wypłaty dywidendy z zysku spółki nastąpi po 2028 roku. W pierwszym roku Tauron wypłacić chce 0,50 zł dywidendy na akcję, a do 2035 roku dywidenda miałaby wzrosnąć do 0,70 zł na akcję.
Wiceprezes Surma, pytany, dlaczego dywidenda miałaby być wypłacona po 2028 roku, odpowiedział: „Chcieliśmy docenić inwestorów, zastanawialiśmy się kiedy, długo trwały dyskusje. To w części jest skorelowane z naszym odejściem od węgla, ale nie jest to zależne. Łatwiej pozyskiwać kapitał, gdy będziemy mocno zdekarbonizowani i tak wyszło nam z przepływów finansowych". (PAP Biznes)
pel/ asa/