Profil:
Grupa Kęty SAW nowej strategii Grupa Kęty położy większy nacisk na akwizycje (analiza)

W nowej strategii Grupa Kęty położy większy nacisk na akwizycje i nie zmieni założeń polityki dywidendowej - oceniają analitycy. Ich zdaniem, Grupa Kęty może zrealizować całoroczną prognozę, a potencjalnie na wyniki w kolejnych miesiącach wpływać może poprawa nastrojów w przemyśle, ale także niepewność geopolityczna.
"Nie spodziewam się, by strategia wprowadzała duże zmiany w działalności. Zakładam, że większy akcent będzie położony na akwizycje, które mogą być motorem wzrostu. Grupa Kęty przez ostatnie lata rozwijała się organicznie, ze wsparciem małymi akwizycjami. Teraz wydaje się, że ten pierwiastek akwizycyjny może być wzmocniony, ale myślę, że nadal to będzie wyważony proces – np. jedna akwizycja na dwa lata, a nie przejmowanie czegokolwiek dla samego przejęcia. Spodziewam się, że będą to akwizycje w Polsce lub w regionie CEE – nie sądzę, by Kęty miały przejąć duży podmiot w Europie Zachodniej" - powiedział PAP Biznes Jakub Szkopek, analityk Erste Securities.
"Spodziewamy się, że Kęty będą wyraźnie akcentować konieczność rozwoju poprzez akwizycje. Preferowany w ostatnich latach model wzrostu poprzez dokładanie własnych mocy produkcyjnych może nie zapewniać już możliwości utrzymania wysokiej dynamiki wzrostu (konieczność większych jednostkowo inwestycji). Spodziewam się, że oś strategii może stanowić rozwój na rynkach zagranicznych, a centrum wzrostu może stanowić obszar SSA/SOP (nadal mały jest udział spółki w rynku europejskim). Zakładamy, że w obszarze SOG mocno podkreślony może być trend zmiany rodzaju opakowań w branży spożywczej (upraszczanie i wzrost znaczenia papieru). Najbardziej +konserwatywnie+ może zostać potraktowany segment SWW, gdzie spółka ostatnio rozbudowała moce" - ocenił w komentarzu dla PAP Biznes Krzysztof Pado, zastępca dyrektora Wydziału Analiz i Informacji w DM BDM.
Zarząd Grupy Kęty informował wcześniej o planie prezentacji nowej strategii. Obecnie Grupa Kęty wydziela trzy segmenty działalności: Segment Wyrobów Wyciskanych (SWW), Segment Systemów Aluminiowych (SSA) oraz Segment Opakowań Giętkich (SOG). Planuje wydzielenie Segmentu Osłon Przeciwsłonecznych (SOP).
Pado zakłada, że od strony akwizycji w pierwszej kolejności spółkę będzie interesował obszar SSA/SOP lub pokrewne, a preferowane mogą być inwestycje o podobnej skali jak przejęty w 2024 roku Selt.
We wrześniu 2024 r. Grupa Kęty zawarła umowę zakupu udziałów w spółce Selt, która działa na rynku produkcji systemów osłon przeciwsłonecznych. Ostateczna cena sprzedaży udziałów wyniosła 394,9 mln zł.
"Wydaje się, że kierunkiem poszukiwania takich tematów może być Europa Zachodnia i Południowa lub Bałkany. Zakładam, że spółkę mogą interesować zarówno podmioty dystrybucyjne, jak i produkcyjne. W tym pierwszym zakresie chodzi głównie o zakup udziałów rynkowych. W tym drugim zakresie albo oferujące produkty niszowe z silnymi markami albo mogące zapewnić niższe koszty produkcji niż w Polsce. Nie wykluczałbym, że spółka może też pójść w kierunku jakichś akwizycji w obszarze SOG, jeśli uznałaby, że w ten sposób może rozwinąć jakieś nowe kategorie produktów szybciej niż przez rozwój organiczny. Najmniej prawdopodobne wydają mi się na ten moment akwizycje w obszarze SWW" - powiedział analityk DM BDM.
"Generalnie problem polega na tym, że patrząc na Segment Wyrobów Wyciskanych, firmy np. w regionie DACH mają zwykle niższą rentowność niż Kęty, a w momencie spowolnienia - jak obecnie - radzą sobie słabo. Czy jest to więc dobry kierunek do przejmowania dla Grupy Kęty – nie wydaje mi się. W przypadku podmiotów skupionych na systemach aluminiowych jest też kwestia działania na lokalnym rynku – tutaj pojawia się ryzyko, że po przejęciu klienci na zagranicznym rynku po prostu się od firmy odwrócą – na rynkach zachodnich kwestia postrzegania marki jest bardzo istotna. Trudno jest więc rozwijać się organicznie, ale akwizycje też niosą ze sobą ryzyko. Dlatego nie jest to taki oczywisty kierunek dla przejęć. Raczej stawiałbym na region CEE" - dodał analityk Erste Securities.
W jego ocenie, Grupa Kęty będzie szukać podmiotów, które mogłyby być naturalnym poszerzeniem oferty – tak jak przejęta spółka Selt, która ma duże synergie z tym, co Grupa Kęty produkowała do tej pory w systemach aluminiowych.
"To może być dobry ruch, by móc proponować klientom cały zakres wyrobów w jakimś obszarze. Ale pierwszym krokiem, przed kolejnymi przejęciami, będzie pewnie pełna integracja Selt z Grupą Kęty" - dodał.
Szkopek uważa, że w nowej strategii powinniśmy zobaczyć szersze spojrzenie na Segment Opakowań Giętkich, w którym przy poprzedniej strategii było mało inwestycji, bo spółka rozważała jego zbycie.
"Wydaje się, że Grupa Kęty może tutaj chcieć inwestować w nowe produkty. Jeśli chodzi o nowe moce produkcyjne, nie oczekiwałbym na razie informacji o ich rozbudowie, bo Kęty mają jeszcze wolne moce - jedynie w opakowaniach to wypełnienie mocy dochodziło do 100 proc. i o rozwoju tego segmentu spodziewałbym się więcej informacji" - powiedział.
Analityk Erste Securities wskazał też na kwestię potencjalnej odbudowy Ukrainy.
"Nie jestem pewien, czy to już ten moment, by zakładać to w strategii, ale zarząd może zasygnalizować taką opcję rozwojową. Kęty mają w Borodiance zakład funkcjonujący w ramach Segmentu Wyrobów Wyciskanych. Bardzo dużo mocy w tym obszarze zostało zniszczonych w wyniku wojny, więc potencjalnie jest tutaj do wzięcia kawałek rynku. Zwłaszcza, że grupa realizowała już w Ukrainie sporo projektów np. przy okazji Euro 2012" - dodał.
Analitycy nie spodziewają się zmian w polityce dywidendowej.
"Zakładam, że spółka utrzyma obecną politykę dywidendową, czyli 60-100 proc. skonsolidowanego zysku, zaznaczając jakąś formę elastyczności w sytuacji, gdyby miała zrealizować dużą akwizycję" - ocenił Krzysztof Pado.
Zastępca dyrektora Wydziału Analiz i Informacji w DM BDM uważa, że spółka pokaże w strategii ścieżkę dalszego wzrostu, co musi wiązać się z utrzymywaniem CAPEX powyżej amortyzacji.
"Aczkolwiek zakładam, że współczynnik CAPEX/amortyzacja będzie niższy niż w ostatnich trzech latach. Spółka dopiero zakończyła duży program inwestycyjny. Rozwój w obszarze SSA/SOP jest też relatywnie mniej zależny od dużego CAPEX-u a bardziej od budowania rynków zbytu, B+R, sieci dystrybucji czy marketingu" - dodał.
GRUPA MOŻE ZREALIZOWAĆ CAŁOROCZNĄ PROGNOZĘ
W grudniu Grupa Kęty poinformowała, że prognozuje w 2025 r. osiągnięcie 541 mln zł zysku netto, 5,612 mld zł przychodów, 744 mln zł zysku z działalności operacyjnej oraz 990 mln zł zysku EBITDA.
Zgodnie z przedstawionym przez spółkę kalendarzem korporacyjnym publikacja szacunkowych wyników za pierwszy kwartał 2025 r. planowana jest na 28 marca.
"W mojej ocenie, po wynikach za I kw. 2025 r. całoroczna prognoza wyników Grupy Kęty nie zostanie zmieniona. Spodziewam się w I kw. lekkiego wzrostu wolumenów w segmencie wyrobów wyciskanych i opakowań giętkich. Spółka zapowiadała podwyżkę cenników w systemach aluminiowych na koniec pierwszego kwartału, więc klienci mogli chcieć kupować więcej przed podwyżką. Spodziewam się 7 proc. wzrostu przychodów w I kw., ale to wzrost głównie w obszarze aluminium" - powiedział Jakub Szkopek.
"Zakładam, że spółce w I kw. 2025 r. uda się wypracować porównywalną lub lekko wyższą rdr EBITDA, natomiast niższe będą wyniki na poziomie EBIT oraz zysku netto (wyższa amortyzacja oraz wyższa stopa podatku dochodowego)" - uważa Krzysztof Pado.
Zdaniem analityka DM BDM kluczowe dla wyników rocznych są zazwyczaj wyniki II i III kw., więc trudno na początku roku wyrokować o prognozie rocznej.
"Generalnie mamy w ostatnich tygodniach pewną poprawę ogólnych nastrojów w przemyśle w Europie i w Polsce (m.in. wzrost pierwszy raz od długich miesięcy PMI powyżej 50 pkt.) czy zapowiedzi dużego impulsu inwestycyjnego w Niemczech. Od tej strony można oceniać, że jest pewna poprawa w stosunku do czasu, kiedy powstawała prognoza spółki, nawet mimo słabej koniunktury w europejskiej branży automotive. Z drugiej jednocześnie strony mamy dość nieprzewidywalną obecnie sytuację w zakresie polityki celnej na świecie czy utrzymującą się niepewność geopolityczną. Od strony walut spółce nie sprzyja też mocny PLN w stosunku do EUR. Na ten moment scenariuszem bazowym dla mnie jest zrealizowanie przez spółkę prognozy na poziomie EBITDA" - ocenił.
Na poprawę koniunktury zwrócił uwagę także analityk Erste Securities.
"Sporo mówi się o możliwości poprawy koniunktury na rynkach Europy Zachodniej, ale wydaje się, że to nie będzie jeszcze odczuwalne w I kw., a tym co nie pomaga jest też kurs PLN/EUR, bo jednak eksport stanowi w grupie 50 proc. Niewielka będzie też kontrybucja przejętego podmiotu Selt – sprzedaż sezonowo w obszarze osłon przeciwsłonecznych rozkręci się w sezonie – w II I III kw. W tych kwartałach na plus powinna działać zapowiadana podwyżka cenników w SSA" - powiedział Szkopek.
"Potencjalnie pozytywnie w kolejnych miesiącach wpływać będzie ożywienie w Niemczech oraz sytuacja na rynku budowlanym w kontekście rozpoczętych budów w Polsce. Ten ostatni wskaźnik odbił w drugiej połowie zeszłego roku, co może wspierać sprzedaż systemów aluminiowych. W kontekście wyników I kw. warto też zwrócić uwagę na to, że w zeszłym roku było 20 mln zł aktywa podatkowego na specjalną strefę ekonomiczną zawiązanego. W tegorocznych prognozach tego nie uwzględniam" - dodał.
Dominika Antoniak(PAP Biznes)
doa/ gor/