W przyszłym roku ceny paliw na poziomie zbliżonym do 2024 r. - BM Reflex
W przyszłym roku ceny paliw pozostaną zbliżone do poziomów notowanych w 2024 r. - prognozują w raporcie eksperci BM Reflex.
"W 2025 roku na rynku ropy i paliw gotowych w kraju możemy spodziewać się sytuacji zbliżonej do sytuacji z kończącego się 2024 roku, zarówno pod względem średniorocznego poziomu cen jak i czynników, które bezpośrednio lub pośrednio wpływają na ich poziom. Wyjątek stanowi autogaz, który z powodu wprowadzenia w grudniu całkowitego zakazu importu z Rosji, już w ostatnich trzech miesiącach 2024 roku wyraźnie drożał. Powodem jest wprowadzanie do obrotu na rynek krajowy gazu z alternatywnych kierunków co wiąże się z większymi kosztami. Dlatego średnioroczna cena autogazu w 2025 roku będzie wyższa niż w 2024" - podaje.
Reflex ocenia, że zmiana wysokości opłaty paliwowej, wynikająca z ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym spowoduje, że cena za benzynę z tytułu tej regulacji wzrośnie o niespełna 1 gr/l, natomiast za olej napędowy o niespełna 2 gr/l.
W ocenie Reflex wśród czynników ryzyka dla światowego jak i krajowego rynku paliw wspomnieć należy geopolitykę, związaną z wydarzeniami na Bliskim Wschodzie, ale też z wciąż trwającą wojną za naszą wschodnią granicą.
"Rynek obawia się również powrotu wojny handlowej USA-Chiny wraz z początkiem kadencji nowej administracji prezydenta Trumpa, choć jednocześnie oczekuje się bardziej przychylnego spojrzenia w kierunku paliw kopalnych" - napisano.
Według biura od strony podażowej w dalszym ciągu kluczową rolę będzie odgrywała polityka OPEC+, w kontekście dalszego wzrostu produkcji ropy naftowej w krajach poza OPEC+ głównie USA, Kanadzie, Brazylii i Gujanie.
"OPEC+ 5 grudnia dał do zrozumienia, że nie zamierza spieszyć się ze zwiększaniem wydobycia. Dobrowolne cięcia produkcji wielkości 2,2 mln bbl/d, w których partycypuje 8 krajów (Arabia Saudyjska, Rosja, ZEA, Kuwejt, Irak, Kazachstan, Algieria, Oman) zostaną utrzymane do kwietnia 2025 roku. Z kolei wprowadzane od listopada 2022 roku obligatoryjne cięcia produkcji dla 18 krajów OPEC+ w wielkości 3,6 mln bbl/d będą obowiązywały do końca 2026 roku" - napisano. (PAP Biznes)
map/ ana/