W scenariuszu szokowym niedobór kapitału Tier I banków wyniósłby w sumie 5,7 mld zł - NBP (opis)
W scenariuszu szokowym na koniec 2027 r. banki komercyjne o udziale 3 proc. w aktywach sektora nie spełniłyby łącznie norm kapitałowych filarów I i II oraz wymogu połączonego bufora, a niedobór kapitału podstawowego Tier I wynosiłby w sumie 5,7 mld zł - poinformował NBP w raporcie o stabilności systemu finansowego.

Z kolei banki komercyjne o udziale 4 proc. w aktywach sektora nie spełniłyby łącznie norm kapitałowych filarów I i II, wymogu MREL-RCA i wymogu połączonego bufora, a niedobór kapitału podstawowego Tier I wynosiłby w sumie 6,2 mld zł.
"W przypadku materializacji scenariusza szokowego, nieliczne banki nie spełniłyby na koniec horyzontu analizy wymogów kapitałowych na skutek poniesienia strat zmniejszających fundusze własne. Kwoty brakującego kapitału w skali sektora byłyby jednak niewielkie. Natomiast w scenariuszu referencyjnym niedobory kapitału byłyby znikome (poniżej 0,1 mld zł)" - napisano w raporcie.
Jak podano, materializacja założonego scenariusza szokowego wpłynęłaby negatywnie na sytuację analizowanych banków przede wszystkim przez wysokie koszty ryzyka prawnego, a także przez spadek wyniku przed odpisami i podatkiem (przede wszystkim wyniku odsetkowego) i straty kredytowe.
Z raportu wynika, że odpisy na ryzyko prawne wyniosłyby 72 mld zł i byłyby prawie 4-krotnie wyższe niż w scenariuszu referencyjnym (ale średniorocznie niższe niż w 2024 r.).
Wyniki odsetkowe byłyby niższe o 8 proc. niż w scenariuszu referencyjnym, przede wszystkim na skutek spadku stóp procentowych. Z kolei straty kredytowe – ze względu na założone w scenariuszu szokowym spowolnienie gospodarcze – wyniosłyby łącznie 44 mld zł i byłyby średniorocznie prawie trzykrotnie wyższe niż w 2024 r. Obciążenie wyników banków stratami kredytowymi byłoby jednak niższe niż w przeszłości.
"Mniejsza wrażliwość banków na skutki materializacji ryzyka kredytowego wynika ze zmian w strukturze aktywów w ostatnich latach – wzrostu udziału papierów dłużnych emitowanych i gwarantowanych przez Skarb Państwa przy jednoczesnym spadku znaczenia kredytów dla sektora niefinansowego. Taka zmiana struktury bilansu poprawia odporność banków na ryzyko kredytowe, ale może je uwrażliwiać na inne rodzaje ryzyka oraz nieść negatywne konsekwencje dla rozwoju gospodarczego" - napisano.
NBP podał, że zdecydowana większość banków wypracowałaby dodatnie wyniki finansowe nawet w przypadku wystąpienia szoku (choć wielokrotnie niższe niż w scenariuszu referencyjnym), a zatrzymanie części zysków wzmocniłoby kapitały banków.
"Średnioroczny wynik finansowy analizowanych banków w scenariuszu szokowym byłby o ponad 60 proc. niższy niż w 2024 r. (i niż w scenariuszu referencyjnym), a wskaźnik ROA spadłby do 0,5 proc. w porównaniu z 1,6 proc. Przy założeniu obowiązywania w całym okresie symulacji zasad wynikających ze Stanowiska KNF ws. polityki dywidendowej w 2025 r. na zwiększenie funduszy regulacyjnych przeznaczone zostałoby 35 proc. zysku niepodzielonego wypracowanego przed okresem analizy i prawie połowa zysku z okresu symulacji" - napisano.
Jak wskazano, wejście w życie podwyższonego poziomu bufora antycyklicznego w okresie analizy „zamrozi” część istniejących nadwyżek kapitałowych banków, ale zdecydowana większość analizowanych banków posiada wystarczające nadwyżki kapitału na pokrycie tego wymogu. W przypadku materializacji scenariusza referencyjnego analizowane banki byłyby w stanie odbudować w horyzoncie symulacji nadwyżki kapitału do poziomu zbliżonego do tego sprzed podniesienia bufora antycyklicznego. Natomiast w scenariuszu szokowym nadwyżki te byłyby mniejsze niż w 2024 r.
NBP wziął pod uwagę dwa scenariusze rozwoju sytuacji gospodarczej w okresie od I kwartału 2025 r. do końca 2027 r.
Analizę przeprowadzono dla dwóch scenariuszy – referencyjnego i szokowego.
Jako scenariusz referencyjny wykorzystano centralną ścieżkę projekcji makroekonomicznej NBP z „Raportu o inflacji. Marzec 2025 r.”. Scenariusz szokowy opracowano za pomocą modelu wykorzystywanego do przygotowania projekcji makroekonomicznych NBP oraz historycznych przebiegów zmiennych makroekonomicznych dla okresów kryzysów finansowych w innych krajach.
Scenariusz szokowy obejmuje stagnację realnego PKB i spadek rynkowych stóp procentowych (referencyjny – umiarkowany wzrost realnego PKB przy założonym stałym poziomie stóp procentowych). Dodatkowo w scenariuszu szokowym przyjęto, że na skutek wzrostu awersji do ryzyka mogą nastąpić: długotrwała deprecjacja złotego o 30 proc. oraz natychmiastowy wzrost spreadu kredytowego obligacji skarbowych o 300 punktów bazowych (stopniowo malejący w kolejnych kwartałach symulacji do 120 punktów bazowych na koniec 2027 r.).
Testy warunków skrajnych oraz inne analizy opisane w tym rozdziale służą identyfikacji i ocenie wrażliwych obszarów działalności sektora bankowego. NBP podał, że z tego względu nie należy traktować wyników testów warunków skrajnych jako prognozy sytuacji sektora bankowego. (PAP Biznes)
pel/ osz/