W USA ceny ropy w dół; uwaga rynków przenosi się z handlu USA-Chiny na Bliski Wschód
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają po trzech dniach zwyżek, a uwaga inwestorów przenosi się z relacji handlowych USA-Chiny na Bliski Wschód, gdzie wybiera się prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 61,88 USD, niżej o 0,11 proc.
Brent na ICE na VII jest wyceniana po 64,85 USD za baryłkę, po zniżce o 0,17 proc.
W poniedziałek USA i Chiny ogłosiły obniżenie amerykańskich ceł dla Chin ze 145 proc. do 30 proc. na okres 90 dni, a Pekin obniżył większość ceł dla USA do 10 proc.
Teraz uwaga rynków przenosi się na Bliski Wschód, gdzie prezydent USA Donald Trump rozpoczyna we wtorek trzydniową podróż.
Donald Trump odwiedzi Arabię Saudyjską, Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie, a jego wizyta ma skupiać się na kwestiach bezpieczeństwa i polityki regionalnej.
Amerykański prezydent liczy też na finalizację wielomiliardowych kontraktów.
We wtorek Donald Trump spotka się w stolicy Arabii Saudyjskiej z następcą tronu Mohammedem bin Salmanem.
W środę prezydent USA ma wziąć udział w szczycie przywódców państw arabskich w Rijadzie, gdzie będą m.in. prezydenci Libanu, Autonomii Palestyńskiej i Syrii: Joseph Aoun, Mahmud Abbas i Ahmed al-Szara.
Z Arabii Saudyjskiej Trump ma polecieć w środę do Kataru, by w czwartek zakończyć podróż w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Trzy arabskie monarchie, które odwiedzi Trump, należą do najbogatszych państw świata dzięki bogatym zasobom ropy i gazu, a zarazem są kluczowymi sojusznikami USA w regionie.
Prezydent USA ogłosił w poniedziałek, że rozważa też udanie się do tureckiego Stambułu, gdzie w czwartek ma dojść do ukraińsko-rosyjskich negocjacji pokojowych. Swoją obecność zapowiedział już prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Nie jest jasne, czy pojawi się tam rosyjski przywódca Władimir Putin.
"Wizyta Trumpa w tym tygodniu na Bliskim Wschodzie będzie w centrum uwagi w kontekście m.in. dyskusji na temat produkcji ropy naftowej i potencjalnych porozumień pokojowych dotyczących Ukrainy i strefy Gazy" - mówi Vandana Hari z firmy konsultingowej Vanda Insights.
"Wojny taryfowe USA też jednak pozostają na radarach inwestorów, a umowy Amerykanów z innymi partnerami handlowymi mogą jeszcze poprawić nastroje na rynkach, chociaż będzie to jednak niewielki bodziec dla rynków ropy" - dodaje.
W dalszej części tego tygodnia inwestorzy będą też zwracać uwagę na oceny przez OPEC i MAE dynamiki na rynkach ropy.
W środę OPEC opublikuje swój comiesięczny raport dotyczący sytuacji na globalnym rynku paliwowym, a w czwartek swoje oceny na ten temat przedstawi Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE). (PAP Biznes)
aj/ osz/