Zamawiający będzie decydował czy w przetargu może brać udział wykonawca z państw tzw. trzecich

Zamawiający będzie decydował czy w przetargu może brać udział wykonawca z państw tzw. trzecich. Resort rozwoju przygotował projekt ustawy implementujący wyrok TSUE z października 2024 rok. Rząd ma zająć się projektem w II kwartale tego roku.


W październiku ubiegłego roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał wyrok dotyczący zamówień publicznych ogłaszanych na terenie Wspólnoty. Stwierdził w nim, że organizatorzy przetargów w państwach unijnych mogą nie dopuszczać do nich firm spoza UE lub stawiać im inne wymagania, niż pozostałym podmiotom ubiegającym się o dany kontrakt.

"W celu zapewnienia skuteczności powyższego orzeczenia Trybunału niezbędne jest wyraźne wskazanie w projektowanych regulacjach, że zamawiający w postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego lub postępowaniach o zawarcie umowy koncesji na roboty budowlane lub usługi są uprawnieni do ograniczenia dostępu do zamówień i umów koncesji wykonawcom z państw trzecich. Ograniczenie to będzie mogło polegać na niedopuszczeniu do udziału w postępowaniu, bądź w przypadku dopuszczenia takich wykonawców – na zróżnicowaniu ich traktowania w ww. postępowaniach od pozostałych wykonawców" - napisano w uzasadnieniu.

MRiT wyjaśnie, że to zamawiający, zgodnie ze stanowiskiem Trybunału wyrażonym w wyroku, będzie każdorazowo podejmował decyzję odnośnie do możliwości udziału wykonawców z państw trzecich w danym postępowaniu.

"Projektowane regulacje zawierają propozycję dodania nowej podstawy odrzucenia oferty. Obligowałaby ona zamawiającego do odrzucenia oferty wykonawcy z państwa trzeciego, w sytuacji gdy wykonawcy z państw trzecich nie zostali dopuszczeni do ubiegania się o zamówienie lub o zawarcie umowy koncesji" - napisano.

W projekcie ustawy planuje się również wprowadzenie punktowych zmian w zakresie zamówień sektorowych oraz zamówień w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa.

MRiT wyjaśnie, że przez „wykonawców z państw trzecich” należy rozumieć wykonawców z państw, z którymi Unia Europejska nie jest związana żadną umową międzynarodową gwarantującą na zasadzie wzajemności i równości dostęp do rynku zamówień publicznych.

"W toczącej się debacie podnoszone jest, że brak obowiązku przestrzegania powyższych standardów i wymogów, a także występowanie różnego rodzaju subsydiów państwowych w kraju pochodzenia wykonawcy, kreuje istotne przewagi konkurencyjne po stronie wykonawców z państw trzecich, ułatwiając im tym samym pozyskiwanie nowych zamówień publicznych i umów koncesji na unijnym rynku, często w kluczowych sektorach gospodarki (np. sektor budowlany, energetyczny)" - wyjaśnie MRiT konieczność regulacji.

"Powyższy stan wpływa negatywnie na sytuację polskich wykonawców i innych unijnych wykonawców, którzy muszą mierzyć się w prowadzonych postępowaniach z coraz większą i często nierówną konkurencją ze strony wykonawców z państw trzecich. Mniejszy wolumen zamówień publicznych i umów koncesji trafiający do polskich wykonawców i innych wykonawców unijnych oznacza ograniczenie ich szans rozwojowych, co jest szczególnie niekorzystne w obecnym otoczeniu społecznogospodarczym" - dodaje. (PAP Biznes)

map/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,3729 0,26%
1 EUR 4,1731 -0,01%
1 GBP 4,9674 -0,03%
100 JPY 2,6063 -0,13%
1 USD 3,8448 -0,16%