DZIEŃ NA FX/FI: Utrzymuje się presja na osłabienie PLN; rentowności SPW w trendzie spadkowym
Presja na osłabienie złotego utrzymuje się, w ciągu trzech ostatnich dni PLN stracił do EUR ok. 0,4 proc., a w czwartek EUR/PLN próbował przebić 4,20. Rentowności SPW znajdują się w trendzie spadkowym, który w najbliższym czasie może przerodzić się w konsolidację. Zdaniem ekonomistów, rynek żyje obecnie kwestiami geopolityki, przede wszystkim wojną celną.
"Od wczoraj mamy presję na osłabienie złorego, EUR/PLN próbuje przebić 4,20, ale na razie mu się to nie udaje. Przyczyn tego doszukiwałbym się w umocnieniu dolara, a ten z kolei 'korzysta' na kolejnej odsłonie wojen celnych. D. Trump chce zastosować 25-proc. cła na samochody importowane do Stanów m. in. z Unii Europejskiej. 2 kwietnia wchodzi kolejna partia sankcji. Światowa wojna celna jest tym, czym żyją rynki i złoty na to odpowiada" - powiedział PAP Biznes Mateusz Sutowicz, ekonomista Banku Millennium.
Jego zdaniem, ostatnie wzrosty EUR/PLN nie zmieniają dotychczasowego obrazu notowań złotego.
"Przedział 4,15-4,20 na EUR/PLN znamy bardzo dobrze z ostatnich tygodni. Szerszy obraz pozostaje więc bez zmian. Dopóki EUR/PLN nie wzrośnie ponad 4,2040 nie ma mowy o zmianie notowań na gruncie technicznym" - powiedział.
"Z powodu umocnienia dolara ciekawiej wygląda para USD/PLN, tu znacząco oddaliliśmy się od poziomu 3,82, ale w dużej mierze jest to konsekwencja globalnych zmian dolara" - dodał.
RYNEK DŁUGU
Mateusz Sutowicz ocenia, że w czwartek wydarzeniem dnia był ostatni w marcu przetarg obligacji.
"Minister finansów uzyskał pełną pulę, czyli 10 mld zł, przy popycie 12 mld zł i kolejne niemal 1 mld zł w aukcji uzupełniającej. Współczynik popytu do podaży na poziomie 1,2 to coś, do czego jesteśmy przyzwyczajeni od kilku tygodni" - powiedział ekonomista.
"Szacujemy, że poziom realizacji tegorocznych potrzeb pożyczkowych przekroczył 55 proc." - dodał.
Jego zdaniem, rynek żyje obecnie szeroko pojętą geopolityką.
"Są to kwestie Ukrainy i przede wszystkim kwestie celne. Dane makro nie mają obecnie wiekszego znaczenia. Jesteśmy niedługo po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego oraz po Fed, były to posiedzenia z prognozami, więc wpływ danych makro jest obecnie marginalny" - powiedział ekonomista.
Jak ocenia, rentowności polskich obligacji skarbowych pozostają w trendzie spadkowym.
"W momencie, kiedy wygasł impuls, pod wpływem którego rentowności silnie wzrosły z uwagi na poluzowanie fiskalne w Niemczech, nasze rentowności wróciły na ścieżkę, którą szły od początku roku, czyli ścieżkę stopniowego spadku dochodowości. Spadki te wynikają z czynników krajowych, czyli m. in. sprawnej realizacji potrzeb pożywczkowych na ten rok, a także z sygnałów płynących od członków RPP, którzy zaczynają powoli mówić nie tyle, czy będą obniżki stóp w tym roku, tylko kiedy" - powiedział Mateusz Sutowicz.
"Dług pozostaje na ścieżce spadkowej, ale też liczymy na to, że w kolejnym tygodniu będzie się ten impuls wypalał i przejdziemy w trend boczny, w którym 10-latka będzie oscylować wokół 5,80 proc." - dodał.
czwartek | czwartek | środa | |
17:02 | 09:21 | 16:40 | |
EUR/PLN | 4,187 | 4,188 | 4,187 |
USD/PLN | 3,878 | 3,891 | 3,882 |
CHF/PLN | 4,397 | 4,403 | 4,393 |
EUR/USD | 1,080 | 1,076 | 1,079 |
PS0130 | 5,46 | 5,42 | 5,44 |
DS1034 | 5,83 | 5,78 | 5,81 |
(PAP Biznes)
pam/ gor/