DZIEŃ NA FX/FI: Złoty poniżej 4,30/EUR; rentowności SPW w dół po danych o inflacji

Ok. godziny 16.20 kurs EUR/PLN spada o 0,31 proc. do 4,2941. USD/PLN idzie w dół o 0,38 proc. do 4,0666. EUR/USD zwyżkuje o 0,06 proc. do 1,0559.

"Od godzin porannych złoty wyraźnie umacnia się w stosunku do euro, przy czym ten ruch widoczny jest też na węgierskim forincie i czeskiej koronie, choć w nieco mniejszej skali. Złoty jest poniżej 4,30/EUR, w okolicach 4,29, jest to poziom dawno nie widziany. To wydaje się sugerować, że inwestorzy zagraniczni przychylniej patrzą na waluty rynków wschodzących z naszego regionu" - powiedziała PAP Biznes Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

"Następuje to po okresie wzmożonej niepewności, która pojawiła się po wynikach wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Oczywiście nie ma żadnej gwarancji, że z początkiem grudnia złoty nie wróci do poziomów słabszych, cały czas ta niepewność jest bardzo duża" - dodała.

RYNEK DŁUGU

"Na rynku długu widzimy spadki rentowności na rynkach bazowych i to dosyć pokaźne. W Stanach Zjednoczonych i Niemczech wynoszą one 5-7 pb. U nas skala spadków jest jeszcze większa, od 6 do 8 pb. W mojej ocenie jest ona podyktowana odczytem danych inflacyjnych w Polsce za listopad. Inflacja na poziomie 4,6 proc. cofnęła się w porównaniu do poprzedniego miesiąca i przełamała trend ostatnich miesięcy, kiedy inflacja podnosiła się. Myślę, że inwestorzy oceniają odczyt w ten sposób, że może on skłaniać Radę Polityki Pieniężnej do szybszych obniżek stóp procentowych" - powiedziała.

"Moim zdaniem, w odczycie inflacji za listopad sporo jest efektu statystycznego i wrócimy do wyższych poziomów już w grudniu" - dodała.

Jak ocenia ekonomistka, wypowiedzi członków RPP wskazują marzec jako pierwszy możliwy termin obniżek, a do tego miesiąca jest coraz bliżej, więc inwestorzy na każdy kolejny odczyt patrzą pod kątem tego, czy taka obniżka jest możliwa. Stąd też wynikają spadki rentowności.

Jak zauważyła, w poniedziałek zostaną opublikowane odczyty wskaźników PMI, które mogą wpłynąć na notowania walut.

"Potem będziemy odliczać czas do piątku, czyli do danych z amerykańskiego rynku pracy, a w dalszej kolejności oczekiwać na decyzje w sprawie stóp procentowych ze strony Europejskiego Banku Centralnego i Fed" - powiedziała.

"Prócz tego, mogą się pojawić kolejne informacje z otoczenia prezydenta elekta w Stanach Zjednoczonych. Nie możemy zapomnieć, że zmienność na rynkach może być nadal podwyższona" - dodała.

W poniedziałek 2 grudnia zostanie opublikowany indeks PMI dla szeregu gospodarek europejskich oraz dla USA. Z kolei 6 grudnia na rynek napłyną dane z USA na temat zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym.

W piątek Ministerstwo Finansów podało, że planuje w grudniu jeden-dwa przetargi sprzedaży SPW: w dn. 11 XII z podażą 5-10 mld zł, a w dn. 18 XII przetarg sprzedaży lub zamiany - typ przetargu zostanie ogłoszony 16 XII.

MF podało także, że w październiku udział inwestorów zagranicznych w polskich obligacjach spadł o 1,2 mld zł do 148,4 mld zł.

Wiceminister finansów Jurand Drop poinformował w komentarzu do miesięcznej podaży SPW, że stan środków na rachunkach budżetowych na koniec listopada przekroczy 140 mld zł.

W piątek Główny Urząd Statystyczny podał w szybkim szacunku, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2024 r. wzrosły rdr o 4,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,4 proc. Ankietowani przez PAP Biznes analitycy oczekiwali wzrostu cen w listopadzie o 4,6 proc. rdr i o 0,4 proc. mdm.

(PAP Biznes)

pam/ osz/