KE ostatecznie zatwierdzi rewizję KPO wraz z funduszem obronnym (opis2)
Komisja Europejska we wtorek zakończy procedurę oceny zmian w polskim Krajowym Planie Odbudowy, którego częścią jest Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności; oficjalnie da zielone światło w środę. Według źródła unijnego, Polska wyznaczyła model, jak przedłużyć wydawanie środków z KPO poza termin 2026 r.
Wiceminister funduszy i negocjator rządu ds. rewizji KPO Jan Szyszko powiedział PAP, że utworzenie spółki specjalnego przeznaczenia bliskiej Bankowi Gospodarstwa Krajowego pozwoli Polsce inwestować pieniądze z KPO już po jego zakończeniu w sierpniu 2026 r.
"Udało nam się przekonać KE do tego, by samo przelanie pieniędzy na konto spółki było realizacją kamienia milowego" – powiedział Szyszko.
Na to konto przelane zostanie ponad 7 mld euro. W ten sposób powstanie Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności, z którego finansowane będą inwestycje w obronność; z funduszu nie będą mogły być jednak finansowane zakupy samego uzbrojenia.
Fundusz obronny zasilą pieniądze z zapisanego w KPO Instrumentu Zielonej Transformacji Miast (IZTM), w którym znajduje się 8,8 mld euro.
"W KPO mamy do osiągnięcia jako cel podpisanie ok. 700 umów z IZTM. My już te 700 umów podpisaliśmy po wydaniu 1,3 mld euro. Gdybyśmy nie wynegocjowali przesunięcia tych pieniędzy do funduszu obronnego, musielibyśmy je oddać Brukseli" – powiedział Szyszko.
Rozmówca w KE powiedział PAP, że Polska wyznaczy w ten sposób model, jak przedłużyć wydawanie środków z KPO poza termin 2026 r.
"KE znajduje się pod dużą presją ze strony państw, by rozciągnąć w czasie KPO poza horyzont 2026 r, bo wiele krajów ma opóźnienia w realizowaniu inwestycji. Zmiana przepisów będzie jednak wymagać jednomyślności wśród krajów członkowskich, tego nie da się zrobić szybko" - powiedział.
Przedłużenie KPO wymagałoby zgody wszystkich stolic, tymczasem do tej pory zamrożone są fundusze z tego źródła dla Węgier. KE obawia się, że otwarcie negocjacji będzie się wiązało z potencjalnym wetem Budapesztu.
Jak dodał rozmówca PAP, inne kraje mogą jednak pójść śladem Polski, niekoniecznie chodziłoby jednak o przeznaczanie środków z KPO na obronność, w grę wchodzą również inne cele.
Po wydaniu opinii na temat zmian w polskim KPO przez KE, ostateczną decyzję podejmą kraje członkowskie - większością kwalifikowaną, która oznacza 15 krajów stanowiących 65 proc. ludności UE. Ministrowie finansów i gospodarki zbiorą się na najbliższym posiedzeniu 20 czerwca w Luksemburgu. Do momentu zakończenia rewizji KPO, zablokowana jest możliwość wypłacania pieniędzy.
W ocenie rozmówcy PAP, Polska mogła sobie pozwolić na przesunięcie środków np. z celów klimatycznych na cele obronne, ponieważ pierwotny plan Polski był bardzo ambitny pod kątem celów klimatycznych. Zgodnie z założeniem funduszu odbudowy 37 proc. środków z KPO powinno być przeznaczone na zieloną transformację; polski plan przewiduje, że na ten cel wydanych zostanie 46 proc. pieniędzy.
W ramach KPO Polska ma otrzymać około 60 mld euro, w tym 25 mld w formie bezzwrotnej i 34,5 mld w formie preferencyjnych pożyczek. Według danych KE, Polska zrealizowała do tej pory 25 proc. założonych reform i inwestycji.
Cały fundusz odbudowy, z którego kraje członkowskie otrzymują pieniądze na realizację swoich KPO, opiewa na 650 mld euro. Rozkłada się to na 359 mld euro w formie dotacji i 291 mld euro w formie pożyczek.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ ap/ lm/ asa/