Kolejne bloki jądrowe w technologii Westinghouse'a mogłyby być o 20 proc. tańsze - Kowalik
Gdyby Polska wybrała technologię Westinghouse'a przy zamówieniu kolejnych bloków jądrowych w drugiej lokalizacji, to mogłoby być one o 20 proc. tańsze - wynika z wypowiedzi prezesa Westinghouse Electric Poland Mirosława Kowalika na konferencji PRECOP.
"Wyznaczamy pewne standardy procesowe (...) i relacyjne, i pracujemy z polskimi dostawcami. Myślę, że na tej bazie będziemy mogli budować dalsze nasze apetyty w stosunku do następnych jednostek drugiej lokalizacji" - powiedział Kowalik.
"Wierzymy, że to będzie również technologia Westinghouse'a, bo następne bloki m.in. ze względu na efekt skali, zamówień mogą być 20 proc. tańsze, stąd bardzo istotne jest systemowe podejście do tego projektu i my (...) staramy się wypełnić wszystkie standardy, jakie obowiązują zarówno Polskę jak i cały świat" - dodał.
Budowa pierwszego reaktora polskiej elektrowni jądrowej w Choczewie przez konsorcjum Westinghouse-Bechtel ma być zakończona w 2035 roku, a pierwszy beton pod jej budowę ma zostać wylany w 2028 r. (PAP Biznes)
jz/ asa/