Minister finansów widzi pewną nieefektywność polityki NBP ws. oprocentowania rezerwy obowiązkowej
Minister finansów Andrzej Domański widzi pewną nieefektywność polityki Narodowego Banku Polskiego ws. poziomu oprocentowania rezerwy obowiązkowej, stąd pomysł na podatek od tego oprocentowania - wynika z wypowiedzi ministra.
Oprocentowanie środków rezerwy obowiązkowej ustalone jest przez RPP na poziomie stopy referencyjnej NBP, czyli obecnie 5,25 proc. Sama stopa rezerwy wynosi 3,5 proc.
"Jeżeli chodzi o podatek od oprocentowania rezerwy obowiązkowej, to fakty są następujące. W Polsce ta rezerwa, którą banki muszą utrzymywać w Narodowym Banku Polskim, jest oprocentowana na poziomie 5,25 proc. W większości państw unijnych to oprocentowanie albo nie występuje, albo jest na śladowym wręcz poziomie. Jest to polityka prowadzona przez Narodowy Bank Polski. Jest oczywiście prawem Narodowego Banku Polskiego taką politykę prowadzić. Natomiast również, my widzimy tutaj pewną nieefektywność" - powiedział Domański.
"Narodowy Bank Polski w zeszłym roku nie wykazał zysku. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w tym roku. Natomiast taki podatek myślę, że jest jak najbardziej zasadny i będziemy w kolejnych tygodniach przedstawiać jego szczegółowe założenia. Oczywiście efekty tego podatku są również pochodną, bezpośrednio pochodną tego, jakie oprocentowanie rezerwy obowiązkowej przyjmuje Narodowy Bank Polski" - dodał.
Wcześniej w czerwcu Domański powiedział, że w przyszłym roku wpływy z tytułu nowego podatku mogłyby wynieść 1,5-2,0 mld zł. (PAP Biznes)
tus/ gor/