PKB Polski w '25 urośnie o 3,6 proc., w '26 wzrost spowolni do 3,2 proc. - BGK (opinia)
PKB Polski w 2025 r. urośnie o 3,6 proc., w 2026 r. wzrost gospodarczy może spowolnić do 3,2 proc. - prognozują ekonomiści Banku Gospodarstwa Krajowego.

"Nie rewidujemy istotnie naszych prognoz dotyczących wzrostu gospodarczego w kolejnych kwartałach. Oczekujemy, że w 2025 roku PKB wzrośnie o 3,6 proc., a w 2026 roku o 3,2 proc. Niemniej w konsekwencji ostatnich niespodzianek dostosowujemy oczekiwaną strukturę, a więc z wyższym udziałem konsumpcji we wzroście PKB przy skromniejszym odbiciu inwestycji i wolniejszym wzroście importu" - napisano w raporcie.
"Dynamika PKB w II kwartale odznaczyła się solidnym wzrostem (3,4 proc. rdr) wskazującym na utrzymanie mocnego momentum krajowej gospodarki. Po wyrównaniu sezonowym wzrost w drugim kwartale wynosił 0,8 proc. kdk (3,0 proc. rdr), po 0,7 proc. kdk kwartał wcześniej. Wpisuje się to w średnioterminowy trend. Niemniej struktura PKB miała już mieszany wydźwięk" - dodali.
Ekonomiści BGK wskazują, że na plus odznaczał się popyt krajowy z szybkim wzrostem konsumpcji.
"Miała ona największy wkład we wzrost PKB (2,6 pkt. proc.). Korespondowały z tym solidne przyrosty wartości dodanej w handlu oraz branżach usługowych. Pozytywnym zaskoczeniem była relatywnie niska importochłonność popytu krajowego. Wysokiemu wzrostowi spożycia gospodarstw domowych oraz solidnemu przyrostowi zapasów (te z drugą największą kontrybucją podniosły wzrost PKB o 1 pkt. proc.) towarzyszyła relatywnie skromna dynamika importu (2,6 proc. rdr)" - napisano.
"W konsekwencji, nawet przy nieznacznym wzroście eksportu (1,5 proc. rdr), kontrybucja salda obrotów z zagranicą obniżyła PKB zaledwie o 0,4 pkt. proc. Niewielki wpływ tej kategorii na PKB jest największa pozytywną niespodzianką ostatnich danych" - dodano.
Autorzy raportu wskazują jednocześnie, że negatywnie zaskoczyły dane o inwestycjach.
"Ich roczna dynamika po kwartalnej przerwie powróciła na ujemne poziomy. Pasuje do tego roczny spadek wartości dodanej budownictwa i słaby wzrost w sektorze przemysłowym. Tym samym jak na razie przyspieszenie wydatkowania środków UE nie przełożyło się jak w poprzednich perspektywach na impuls zwiększający nakłady na środki trwałe" - napisano w raporcie BGK.
"W naszej ocenie na większą ostrożność przedsiębiorstw mogą wpływać wciąż słabe nastroje w sektorze przemysłowym najważniejszych rynków eksportowych oraz uwarunkowania geopolityczne związane z przedłużającą się wojną na Ukrainie" - dodano. (PAP Biznes)
pat/ osz/