Podniesienie przez UE ceł na towary z USA o 10 pp. podbiłoby krajową CPI o 0,2 pp. - Santander (opinia)

Podwyższenie przez UE cła na towary z USA o 10 pp. oznaczałaby podwojenie średniej stawki celnej na towary spoza UE w Polsce, co mogłoby podbić inflację CPI w krótkim okresie o ok. 0,2 pp. - oceniają ekonomiści Santandera.
"Naszym zdaniem, możliwe jest, że w ramach wymiany ciosów w wojnie handlowej, UE może zdecydować się na objęcie cłami większej gamy towarów z USA. Scenariusz maksimum to oclenie wszystkich towarów, choć naszym zdaniem jest on bardzo mało prawdopodobny. Nie sądzimy, by UE zdecydowała się np. na oclenie produktów energetycznych, gdyż mocno uderzyłoby to w koszty prowadzenia biznesu, zwłaszcza w obliczu odcięcia importu z Rosji" - napisano.
"(...) Przedstawiamy skutki podwyżki cła na towary z USA o 10 punktów procentowych. Cła o innym rozmiarze wymagałyby proporcjonalnego przeskalowania szacowanych skutków. Taka podwyżka ceł oznaczałaby podwojenie średniej stawki celnej na towary spoza UE w Polsce (0,9 proc. obecnie), oraz przychody budżetowe z tytułu cła maksymalnie o wartości ok. 7 mld zł (większość trafia do budżetu UE). Natomiast wpływ na inflację CPI w krótkim okresie szacujemy na ok. 0,2 punktu procentowego" - dodano.
Ministrowie handlu z państw UE w poniedziałek spotkali się na nadzwyczajnym posiedzeniu w Luksemburgu, by naradzić się nad unijną strategią wobec ceł nałożonych przez prezydenta USA Donalda Trumpa.
KE zapowiedziała odwet za amerykańskie cła. W pierwszej kolejności UE ma odpowiedzieć na cła nałożone przez administrację Trumpa na stal i aluminium - decyzja w tej sprawie ma zapaść w tym tygodniu po głosowaniu krajów członkowskich. USA nałożyły także taryfy na przemysł motoryzacyjny oraz tzw. cła wzajemne, które w przypadku UE wyniosą 20 proc. (PAP Biznes)
tus/ asa/