Prezes NBP nieznacznie złagodził ton; cięcia stóp o 50-100 pb w II poł. '25 - ING (opinia)
![stopy_proc.jpg](/sites/default/files/styles/516x289/public/media/images/202502/DOC.20250206.50799981.stopy_proc.jpg.webp?itok=U51UIf2T)
Podczas czwartkowej konferencji prezes NBP nieznacznie złagodził ton - oceniają ekonomiści ING. Ich zdaniem, w drugiej połowie 2025 r. możliwe są cięcia stóp procentowych o 50-100 pb.
"Nie wiemy czym to było spowodowane, ale prezes NBP nieznacznie złagodził ton. Wciąż jego nastawienie jest jastrzębie - 'nie ma przesłanek za cięciami w 2025'. Jednak w styczniu mówił o obniżkach dopiero w 2026 roku, dzisiaj 'nie przesądzamy jakie decyzje będą w kolejnych kwartałach', 'przyjdzie czas, że stopy będą obniżane'. Stwierdził nawet 'jak kania dżdżu niemal wszyscy wypatrują momentu cięcia'. Przyznał, że w RPP są opinie przemawiające za obniżkami w 2025 r., ale na razie nikt nie zgłasza wniosku" - napisali na platformie X ekonomiści ING.
"Zakładamy 50-100 bp cięć w drugiej połowie 2025 r. Nasze prognozy CPI na IV kw. 2025 r. są istotnie niższe niż NBP. Naszym zdaniem choć inflacja jest podwyższona to jednak bilans ryzyk nieznacznie przesunął się w kierunku jej niższego przebiegu w 2025-2026. Widzimy przestrzeń na niewielkie obniżki, bo zachowanie depozytów i kredytów w gospodarce pokazuje, że restrykcyjność polityki pieniężnej jest bardzo duża" - dodali.
Podczas czwartkowej konferencji prezes NBP Adam Glapiński ocenił, że z punktu widzenia trendów inflacyjnych nie ma obecnie żadnych powodów do obniżek stóp procentowych. Jak wskazał, głosowanie cięć może nastąpić w momencie, kiedy projekcja pokaże spadek inflacji, a dane brak wzrostu CPI.
Glapiński poinformował ponadto, że nie spodziewa się, aby marcowa projekcja NBP przyniosła nowe informacje dot. ścieżki inflacji. (PAP Biznes)
pat/ osz/