Prezydent nie chce wzrostu podatków; premier stawia na inwestycje i bezpieczny budżet (opis)

Prezydent Karol Nawrocki na posiedzeniu Rady Gabinetowej podtrzymał zapowiedzi, że nie zgodzi się na podwyższanie podatków. Premier Donald Tusk podkreślał siłę polskiej gospodarki i zapowiedział, że rząd chce rozwijać duże projekty inwestycyjne, ale nie naruszając granic stabilności fiskalnej.

pap_20250827_078.jpg

Prezydent Karol Nawrocki, otwierając w środę posiedzenie Rady Gabinetowej w Pałacu Prezydenckim, zwrócił się do premiera Donalda Tuska i ministrów o zaktualizowanie programów wyborczych, by stworzyć wspólną mapę drogową priorytetów legislacyjnych. Podkreślił konieczność wyeliminowania wrażenia chaosu we współpracy.

"Wierzę, że uda nam się zbudować rodzaj mapy drogowej rozwiązań rzeczy, które są dla nas ważne, kierunków działania w odniesieniu do spraw najważniejszych" - powiedział Nawrocki, zwracając się z prośbą do premiera Tuska i ministrów rządu o zaktualizowanie zobowiązań i programów działania na najbliższe lata.

Prezydent podkreślił też, że konieczne jest wyeliminowanie wrażenia chaosu we współpracy między prezydentem a rządem. Przypomniał przy tym, że od lutego 2025 roku, także w trakcie kampanii wyborczej, wszystkie środowiska w Polsce popierały rozwiązania zakładające przekazywanie świadczenia 800+ wyłącznie pracującym Ukraińcom. Wyraził przekonanie, że był to nie tylko jego program jako prezydenta, lecz także postulat popierany przez premiera Donalda Tuska i jego środowisko polityczne.

Nawrocki podtrzymał swoje wcześniejsze zapowiedzi wskazując, że nie zgodzi się na podwyższanie podatków.

"Jestem zaniepokojony tym, co widzę w danych z budżetu w tym roku. Kiedy wiemy o tym, że mamy 150 miliardów złotych deficytu, to jest to jasny sygnał alarmowy, że coś jest nie tak" - powiedział Nawrocki.

"Słyszę o przygotowanych przez rząd propozycjach podwyżek sześciu podatków. Konsekwentnie uznaję, że podwyższanie podatków jest rzeczą, której nie zamierzam akceptować jako prezydent Polski. Uznaję, że więcej wysiłku wymaga to od strony rządowej, żeby uszczelnić system podatkowy, żeby zadbać o finanse publiczne" - dodał.

Prezydent Karol Nawrocki wyraził ponadto zaniepokojenie tempem realizacji inwestycji strategicznych.

"Projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego złapał półtora roku opóźnienia, mimo że znacząco ograniczony jest jego zakres (...). Jeszcze dłuższe są opóźnienia związane z budową elektrowni jądrowej. Jeśli tak nie jest, to oczywiście liczę, że zostanie to podczas spotkania poruszone" - powiedział prezydent.

Nawrocki wskazał podczas posiedzenia, że będzie zachęcał premiera i ministrów do wspólnego budowania mniejszości blokującej w Radzie Unii Europejskiej, aby powstrzymać umowę między UE a Wspólnym Rynkiem Południa (Mercosur). Prezydent nazwał tę umowę "końcem polskiego rynku drobiu, wołowiny, produkcji zbóż".

"Chciałbym zachęcić pana premiera i wszystkich państwa ministrów, i zadeklarować, że jestem gotowy do budowania mniejszości blokującej w Radzie Unii Europejskiej, aby powstrzymać umowę Unii Europejskiej z państwami Mercosur" - oświadczył prezydent.

Podczas otwartej dla mediów części posiedzenia Rady Gabinetowej w Pałacu Prezydenckim głos zabrał także premier Donald Tusk, który podkreślał siłę polskiej gospodarki i niską inflację.

"Dzisiaj mamy jedną z najniższych inflacji - w tej chwili na poziomie 3 proc. i mamy powody, żeby dalej być optymistami, że inflacja będzie spadała. To jest kategoria odczuwalna przez ludzi każdego dnia, w każdym portfelu polskiej rodziny" - powiedział Tusk.

Premier wskazał ponadto na solidny wzrost gospodarczy i niską stopę bezrobocia.

"Odziedziczyliśmy sytuację gospodarczą, a to automatycznie wpływa także na kondycję budżetu, deficyt i dług. Kondycję gospodarki, która była bliska, no może nie recesji, ale stagnacji (...) Rządzimy niecałe dwa lata i mamy najwyższy wzrost gospodarczy w Europie, teraz 3,4 proc. Mamy jedną z najniższych stóp bezrobocia w Unii Europejskiej" - powiedział.

"Mówię o tym nie dlatego, żeby starać się komuś zaimponować, ale by nie było złego wrażenia, wynikającego z nieścisłych informacji czy fałszywych komunikatów na temat kondycji polskiej gospodarki. To, co udało się w ciągu tych dwóch lat osiągnąć to są naprawdę rekordowe rezultaty" - dodał.

Premier wskazał ponadto, że rząd - mimo ograniczeń budżetowych - stawia na ambitne projekty rozwojowe.

"Pan Prezydent zadaje pytanie - dlaczego jesteśmy na granicy możliwości budżetowych? Dlaczego takie sprawy jak dług czy deficyt są w centrum naszego zainteresowania? Ponieważ podjęliśmy decyzje - i nie zmienimy tych decyzji - żeby docierając oczywiście do granicy ryzyka, nie przekraczając, ale docierając do granicy ryzyka, nie tylko utrzymać, ale radykalnie zwiększyć ambitne projekty i plany Polski" - powiedział Tusk.

Premier poinformował ponadto, że w przyszłym roku rząd wyda prawie 200 mld zł na bezpieczeństwo. Zaznaczył, że rząd pilnuje, aby przesadnie nie przekroczyć ryzyka, jeżeli chodzi m.in. o deficyt budżetowy.

"Nie muszę pana prezydenta informować o tej kolosalnej różnicy w wydatkach na obronę narodową, na bezpieczeństwo, także na bezpieczeństwo obywateli w kraju, na bezpieczeństwo polskiej granicy w porównaniu do naszych poprzedników" - powiedział Tusk, zwracając się do prezydenta Nawrockiego.

"My w przyszłym roku wydamy prawie 200 miliardów złotych na bezpieczeństwo, na obronę. Prawie 200 miliardów złotych" - dodał.

Odnosząc się do umowy Mercosur premier Donald Tusk przekazał, że trwają prace nad wprowadzeniem mechanizmu możliwości częściowej blokady lub korekty, jeśli w związku z umową pojawią się zagrożenia na rynkach europejskich. Premier wskazał, że Francja jako jedyny partner jest gotowa próbować korygować ustalenia dotyczące Mercosuru.

"Pracujemy także nad tym, aby wprowadzić mechanizm - jak to było w przypadku ryzyk związanych z otwarciem się na Ukrainę, jeśli chodzi o jednolity rynek - (...) który powinien spowodować możliwości częściowej blokady czy korekty wtedy, kiedy pojawią się zagrożenia na rynkach europejskich" - powiedział szef rządu.

Tusk zaznaczył, że gdyby była gotowość do budowania politycznej blokady, czyli wystarczającej grupy państw gotowych do zablokowania Mercosur, to byłoby to dawno zrobione.

Odnosząc się do inwestycji premier Tusk podał m.in., że nakłady Ministerstwa Infrastruktury na inwestycje wzrosły w dwa lata o 100 proc. – z niespełna 50 mld zł do ok. 100 mld zł w 2026 r.

"My, jeśli chodzi o Ministerstwo Infrastruktury, będziemy wydawali na infrastrukturę - to jest kolej, to są lotniska - w tym przyszłym roku (...) blisko 100 miliardów złotych. W ostatnim roku rządów naszych poprzedników to było niecałe 50 miliardów" - powiedział Tusk.

Szef rządu odniósł się również krytycznie do ograniczenia w prezydenckim projekcie Centralnego Portu Komunikacyjnego prędkości kolei dużych prędkości do 250 km/h, wskazując, że rządowy projekt zakłada 350 km/h – co uczyniłoby polskie koleje najszybszymi w Europie.

"Nie chcę snuć tutaj złych domysłów, ale państwo bardziej zorientowani w temacie wiedzą, kto byłby zainteresowany ze względów biznesowych tym, aby utrzymać tylko poziom 250 km na godzinę. Ale ja akurat wiem. Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później, kto jest naprawdę zainteresowany ograniczeniem polskich ambicji, jeśli chodzi o koleje dużych prędkości" - dodał Tusk, zwracając także uwagę, że inwestycja związana z CPK została rozpoczęta.

Tusk odniósł się także do zapowiedzi prezydenta, że nie zgodzi się on na podwyższanie podatków.

"Mogę rozumieć zaletę polityczną takich haseł, że nie pozwoli pan prezydent na to, żeby jakakolwiek grupa społeczna została obciążona dodatkowymi daninami. To jest bliskie też memu sercu. Natomiast nigdy nie spodziewałem się, że wrażliwość społeczna i ta czułość pana prezydenta będzie dotyczyła banków, które osiągają rekordowe zyski" - powiedział Tusk, nawiązując do planów rządu ws. opodatkowania sektora finansowego.

"Warto byłoby jednak trochę tymi pieniędzmi się podzielić. Właśnie dla ludzi, dla Polek i Polaków. Mam nadzieję, że pan prezydent to przemyśli i z tego weta zrezygnuje" - dodał.

Premier Donald Tusk zapowiedział także, że pomimo zawetowania przez prezydenta nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, rząd radykalnie zwiększy moc wiatraków na lądzie.

"My i tak będziemy zwiększali, i to radykalnie, moc wiatraków na lądzie. Nie dlatego, że jesteśmy fanami wiatraków, tylko to jest w tej chwili najtańsze i najszybsze w realizacji źródło prądu" - powiedział premier.

"Wiatraki będą powstawały i znajdziemy, znaleźliśmy sposoby, aby mocą rozporządzenia zintensyfikować tutaj nasze działania, także weto będzie tutaj może mało skuteczne" - dodał.

Tusk odniósł się ponadto do zawetowania przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy.

"Jeśli chodzi o Ukraińców, 800 plus dla pracujących czy płatników podatku, przecież pan dobrze wie, panie prezydencie, że projekt ustawy w tej kwestii jest praktycznie gotowy. I że ustawa, którą pan zawetował, ona będzie miała różne przykre konsekwencje. My się nie pokłócimy, bo nie mamy zamiaru się kłócić, bo sami zaproponowaliśmy zmiany dotyczące wypłacania 800 plus. I zlikwidowanie nadużyć, jakie pojawiły się dzięki beztroskiej polityce naszych poprzedników" - powiedział Tusk.

"To my wprowadziliśmy realną kontrolę i to my zaproponowaliśmy realną egzekucję polskich interesów w relacji z migrantami, w tym także naszymi gośćmi z Ukrainy. Ale zawetowanie ustawy, która regulowała dużo więcej kwestii, oczywiście może być dewastujące na przykład dla polskich firm. Proponuję możliwie szybko podjąć współpracę, panie prezydencie, żeby negatywne skutki pańskiego weta w tej kwestii ograniczyć do minimum i żeby nie dotknęły one polskiej gospodarki i polskich firm" - dodał.

Posiedzenie Rady Gabinetowej odbywa się w Pałacu Prezydenckim z udziałem premiera Donalda Tuska i ministrów jego rządu. Tematami obrad mają być: stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa. (PAP Biznes)

pat/ osz/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5394 -0,14%
1 EUR 4,2623 -0,05%
1 GBP 4,9432 0,51%
100 JPY 2,4881 0,62%
1 USD 3,6421 -0,93%