Relacje Moskwy z Pekinem będą „decydującym czynnikiem” w stosunkach UE-ChRL
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ostrzegła w czwartek władze w Pekinie, że stosunek Chin do rosyjskiej inwazji na Ukrainę będzie „decydującym czynnikiem” dla relacji UE-Chiny. Podczas 25. szczytu chińsko-unijnego obie strony uzgodniły ustanowienie „ulepszonego mechanizmu” eksportu kluczowych surowców.
Von der Leyen zaznaczyła podczas briefingu prasowego, że relacje handlowe UE-Chiny cechuje rosnąca nierównowaga – deficyt handlowy UE z Chinami podwoił się w ciągu ostatniej dekady, przekraczając 300 mld euro.
"Te liczby mówią o skali naszej relacji, ale pokazują też rosnącą nierównowagę. Unia Europejska jest otwarta na konkurencję, ale musi być ona uczciwa" - powiedziała szefowa KE.
Unijni liderzy wskazali trzy priorytetowe obszary, w których oczekują postępu.
Von der Leyen podkreśliła potrzebę „wzajemności” w dostępie do rynku, nazywając to „prostą i jasną zasadą” oraz kluczowym postulatem UE, który dotyczy także zamówień publicznych.
"Musimy zobaczyć postępy w tej kwestii, ponieważ bez nich Unii Europejskiej będzie bardzo trudno utrzymać obecny poziom otwartości" – dodała.
Podczas szczytu omówiono także nadmierne zdolności produkcyjne Chin w sektorach takich jak stal, panele słoneczne czy pojazdy elektryczne. Szefowa KE wyjaśniła, że subsydiowana produkcja, której odbiorcy nie znajdują się w Chinach, jest kierowana na inne rynki, co stwarza presję na europejski rynek wewnętrzny i zagraża unijnej konkurencyjności.
"Liderzy Chin zaczęli przyglądać się temu problemowi pod hasłem +ewolucji+ i wyrazili wolę wspierania bardziej konsumpcji (w Chinach - PAP), a mniej produkcji" – powiedziała.
Poruszono także kwestię kontroli eksportu przez Chiny pierwiastków ziem rzadkich i magnesów trwałych, które powodują trudności dla europejskich firm, zwłaszcza przemysłu motoryzacyjnego. UE dla postrzegania Chin jako wiarygodnego partnera potrzebuje „niezawodnych i bezpiecznych” dostaw kluczowych surowców.
W tym kontekście obie strony zgodziły się na opracowanie „ulepszonego mechanizmu dostaw eksportowych”, który ma pomóc w rozwiązywaniu problemów z dostępnością surowców. Szczegóły mechanizmu nie zostały ujawnione.
Na zakończenie von der Leyen odniosła się do stanowiska Chin wobec wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Podkreśliła, że wraz z przewodniczącym Rady Europejskiej Antonio Costą wyrazili oczekiwania, że „Chiny uwzględnią nasze obawy i wykorzystają swoje wpływy, aby skłonić Rosję do zaakceptowania zawieszenia broni, podjęcia negocjacji i rozmów pokojowych”.
"To, jak Chiny będą nadal wchodzić w interakcję z wojną Putina, będzie decydującym czynnikiem w naszych przyszłych relacjach" – stwierdziła szefowa KE.
Z Pekinu Krzysztof Pawliszak (PAP)
krp/ ap/ osz/